PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94392}

Opowieści z krypty

Tales from the Crypt
7,4 14 784
oceny
7,4 10 1 14784
8,1 8
ocen krytyków
Opowieści z krypty
powrót do forum serialu Opowieści z krypty

Jako iż nie mam wyraźnie co robić, postanowiłem po kolei opisać krótko każdy z odcinków.

SEZON I
The Man Who Was Death
Na sam początek świetna historia. Człowiek zajmujący się egzekucjami na krześle elektrycznym nagle traci pracę z powodu delegalizacji kary śmierci. Postanawia jednak dalej pracować w zawodzie, na własną rękę. Dużo czarnego humoru, świetny William Sadler i niestety przewidywalne zakończenie. Ogólnie jednak dobry odcinek. Później na podstawie pomysłu powstał strasznie kiczowaty "Guilty as Charged"

And All Through the House
Remake epizodu z Brytyjskiego filmu "Tales from the Crypt" z 1972 roku. Ciut podrasowane i bardziej makabryczne, ale jednak nic nowego. Dobry seans na świąteczny wieczór, choć Święty Mikołaj morderca chyba lepiej wypadł w "Silent night, deadly night".

Dig That Cat...He's Real Gone
Moim skromnym zdaniem najlepszy odcinek serii. W wyniku eksperymentu bohater zyskuje 9 żyć. Postanawia to wykorzystać w celach finansowych...
Bardzo zabawna historyjka. Ładne zdjęcia i kolorystyka, Joe Pantoliano w formie (zawsze gdy go widzę przypomina mi się ten odcinek) i akcja która gna w tak zawrotnym tempie że to niesamowite iż twórcy zmieścili ją w 25 minutach.

Only Sin Deep
Lea Thompson w roli prostytutki która ma już dość zawodu. Zabija więc alfonsa, rabuje jego pieniądze i uwodzi milionera. Po drodze jednak zawiera dość nietypową transakcje. Dobry odcinek, zwłaszcza że zakończenie bardzo refleksyjne, nietypowe dla serii.

Lover Come Hack To Me
Epizod pełen erotyzmu. Aż dziw że "szara myszka" Amanda Plummer może być tak uwodzicielska. Zakończenie bardzo zaskakujące, a klimat niesamowity. A opowieść traktuje o przystojniaku który wychodzi za skromną dziewczynę dla jej majątku. W drodze na miesiąc miodowy trafiają jednak do opuszczonej rezydencji.

Collection Completed
Bohater przechodzi na przymusową emeryturę. Okazuje się jednak że nie zazna spokoju, gdyż nie dość że ten stan okazuje się niezwykle nudny, to jeszcze styl życia żony podczas gdy on był w pracy jest niezwykle wnerwiający. Zwłaszcza jej zwierzątka których ma całą masę... Raczej komediowy epizod. Puenta do przewidzenia. Nic specjalnego

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

SEZON II
Dead Right
Demi Moore jako samotna kobieta która czuje że przegrała życie. Jedyną szansą by poprawić swój los jest dobrze wyjść za mąż (znów ten motyw). Jak to zrobić radzi jej niezawodna wróżka (posiadaczka uroczego psa o imieniu Trotsky hehe). Posłuchanie się jej wskazówek będzie miało nieciekawe konsekwencje... W gruncie rzeczy to odcinek zaledwie niezły. Demi świetna, Jeffrey Tambor obrzydliwy do granic możliwości, ale zakończenie nielogiczne (chyba że ktoś mi wytłumaczy ten wątek z dziedziczeniem, bo to prawnie niemożliwe żeby w takiej sytuacji cokolwiek odziedziczyć) i przekombinowane.

The Switch
Epizod w reżyserii Arniego Schwarzeneggera. Milioner jest zakochany w młodej dziewczynie, ale dzieli ich ok. 40 lat. Nie jest ona w stanie kochać kogoś kto wygląda jak jej dziadek. Sprytny staruszek znajduje jednak sposób na odmłodzenie. Prościutki jak drut, acz pouczający i bardzo śmieszny odcinek. Zwłaszcza że bardzo fajnie przeciwstawiono tu dwie niewiele znaczące wartości- wygląd i pieniądze. Zgadnijcie która z nich rządzi światem...

Cutting Cards
Uzależnienie od hazardu doprowadza głównych bohaterów do... sami zobaczycie. Ten odcinek to jednak wielka rozgrywka pokerowa. Króciutka historyjka, robi średnie wrażenie, choć aktorsko wypada dobrze.

'Til Death
Właściciel małej wysepki chce wybudować na niej hotel. Do tego potrzebuje pieniędzy. A jak je zdobyć? Dobrze się ożenić (po seansie poprzednich epizodów to chyba było jasne). We wszystko jednak wplątuje się magia VooDoo. Kilka typowych dla serii motywów mnie trochę znużyło. Wszystko jest do przewidzenia.

Three's a Crowd
Zdołowany Richard jest na krawędzi depresji. Jego żona wciąż spędza czas ze swoim bogatym przyjacielem Alanem, do tego tamten kupuje jej prezenty na które Richa nie stać. Na domiar złego nasz bohater usilnie stara się z żoną o dziecko, ale z mizernym efektem. Depresje pogłębia wspólna podróż tej trójki z okazji rocznicy. Dobry odcinek, choć długo się rozkręca, to finał wynagrodzi wszystko.

The Thing From The Grave
Fotograf i modelka zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Nie za bardzo to pasuje jej narzeczonemu. Bardzo przewidywalny odcinek. Aktorzy i charakteryzacja to za mało by nazwać go dobrym.

The Sacrifice
Agent ubezpieczeniowy i żona milionera mają romans. Obmyślają genialny plan pozbycia się jej męża. Wszystko idzie zgodnie z planem, ale pojawia się osoba trzecia. Zmusza ona bohaterów do tytułowego poświęcenia. Dość dobra odsłona serii, zważywszy że gra na uczuciach bohaterów pokazuje nowy wymiar grozy. Mnie w każdym razie poświęcenie bohaterów urzekło i ruszyło.

For Cryin' Out Loud
Marty postanawia ukraść pieniądze z akcji dobroczynnej i uciec za granice. Niespodziewanie odzywają się jednak jego sumienie (dosłownie) które jak się okazuje są umiejscowione w uchu. Świetna zabawa w rytm muzyki rockowej. Dużo czarnego humoru, makabry i świetne zakończenie. Udany seans.

Four-Sided Triangle
Mary Jo zostaje porwana przez parę zwyrodniałych farmerów i zmuszana do pracy. Męczona i upokarzana dziewczyna znajduje ostoje w strachu na wróble który stoi w samym środku kukurydzianego pola. Czy jej ukochany obroni ją przed sadystyczną Luisą i napalonym na bohaterkę Georgim? Świetny odcinek, choćby ze względu na klimat. Widz czuje że jesteśmy na odludziu, a Mary Jo nie ma szans na ucieczkę. Do tego niesamowita kreacja Patricii Arquette jako lekko upośledzonej i poniewieranej bohaterki.

The Ventriloquist's Dummy
Billy marzy by być sławnym brzuchomówcą. Dokonać tego może tylko z pomocą swojego mistrza z dzieciństwa Inglesa. Ten zdaje się jednak coś ukrywać. Zaskakująca historia, dużo makabry i mocne zakończenie. Niestety trochę mnie bolą sumienie, bo kiedyś miałem ten odcinek na VHS i puściłem go 9 letniemu wówczas bratu. Biedak przeżył to bardzo i do dziś podchodzi z dystansem do tego co mu polecam.

Judy, You're Not Yourself Today
Zabawna rzecz, poruszająca kwestię urody i prawa do posiadania broni. Zła czarownica kradnie Judy ciało, a kochający mąż postanawia je odzyskać za pomocą pokaźnego arsenału broni palnej. Niezła zabawa, czasami tylko zbyt głupawa.

Fitting Punishment
To historyjka w bardzo klasycznym stylu, pasująca bardziej do "Tales from the Darkside". Skąpy właściciel zakładu pogrzebowego musi się zaopiekować siostrzeńcem. Jako iż żal mu każdej kropelki wody, więc młody dostaje od niego niezły wycisk. Do czasu... Mimo że tego typu historii trochę było, a ich genezą jest "Opowieść wigilijna" to jednak mamy parę oryginalnych motywów. No i świetną reżyserię Jacka Sholdera.
Wkrótce opiszę resztę.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Korman's Kalamity
Autor komiksów łyka tabletki na potencję które sprawiają że jego rysunki stają się prawdziwe. Hołd dla obrazkowej formy opowieści która w końcu wpłynęła na powstanie serialu (większość odcinków to adaptacje komiksów). Najdebilniejszy i najbardziej kiczowaty epizod. Ale taki miał być. Dla fanów tego typu głupotek

Lower Berth
Rzecz dzieje się w małym "cyrku" którego główną atrakcją są dziwolągi. Najwięcej osób przychodzi by oglądać człowieka o dwóch twarzach. Jest to stworzenie z wielkimi marzeniami, ale jego właściciele traktują go gorzej niż śmiecia. Wkrótce jednak znajduje on nadzieję... Przygnębiający klimat i zakończenie które w pewnym sensie wpływa na całą serię to największe zalety tej opowieści. Choć trochę mało się tu dzieje.

Mute Witness to Murder
Szczęśliwe małżeństwo świętuje rocznicę ślubu. Suzy czekając na balkonie, aż mąż przyniesie prezent z tej okazji obserwuje sąsiadów z naprzeciwka. Niespodziewanie jest świadkiem morderstwa. To sprawia że Suzy w wyniku szoku traci głos. To komplikuje sprawę. Dobry odcinek, Richard Thomas jest bardzo demoniczny, a atmosfera beznadziei wciąż się pogłębia. Największy plus to aktorzy.

Television Terror
Marny dziennikarz żeruje na naiwności widzów, co tydzień serwując masę idiotycznych reportaży z paranormalnymi zjawiskami w tle. Jego kolejny program ma miejsce w nawiedzonym domu z straszliwą przeszłością. Niespodziewanie okazuje się że w rezydencji na prawdę straszy. Niezły odcinek, choć bardzo powoli się rozkręca, i zbyt szybko kończy. Ale morał, krwawe sceny i czarny humor przemawiają na jego korzyść.

My Brother's Keeper
O syjamskich bliźniakach był już całkiem dobry epizod w serialu "Monsters". Tutaj twórcy podeszli do pomysłu jednak ciekawiej. Mamy złączonych ze sobą braci którzy różnią się diametralnie. Eddie to alkoholik, podrywacz i imprezowicz, a Frank spokojny miłośnik sztuki i kulinariów. Rozdzielić ich może jedynie ryzykowna operacja. Frank boi się na nią zgodzić, a Eddie robi wszystko by nakłonić brata do rozłączenia. Wkrótce na horyzoncie pojawia się kobieta... Świetna zabawa, bardzo komediowy epizod. Humor oczywiście czarny. Plus Jessica Harper którą uwielbiam od czasu "Suspiri".

The Secret
Theodore to miły, choć nieznośny chłopiec mieszkający w sierocińcu. Mimo iż sprawia wiele kłopotów wszyscy go lubią. Właścicielka zakładu ukrywa przed nim prawdę o śmierci jego rodziców, co bardzo nurtuje chłopca. Pewnego dnia w sierocińcu zjawia się tajemnicza para i decyduje się adoptować Theodora. Wydawało mi się że wszystko jest do przewidzenia w tym epizodzie i tylko czekałem aż spełnią się moje domysły. W kilku sprawach się jednak pomyliłem. Jak się okazuje- tak wszystkiego można się domyślić, ale na końcu czeka tyle niespodzianek że trzeba się ostro nagłowić aby poznać całą prawdę. Zakończenie genialne, atmosfera baśni hipnotyzuje a i wzruszeń nie brakuje. Dobre zakończenie serii.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

SEZON III
The Trap
Lou Paloma (trudno nie zapamiętać nazwiska bohatera, taki jest z niego dumny) to wredny typek który nie troszczy się o nic, no może poza własnym życiem. Tak więc traci kolejną pracę, poniewiera swoją żoną, dyryguje bratem, ale ubezpieczenie na życie zawsze opłaca. Gdy jest już totalnie spłukany wpada na genialny pomysł by upozorować własną śmierć. Zabawny odcinek w reżyserii Michaela J. Foxa który nawet na chwilę się w nim pojawia. Dużo humoru i ciekawie rozwijająca się akcja.

Loved to Death
Edward to marny scenarzysta romansideł. Skrycie marzy by kiedyś samemu przeżyć to co bohaterowie jego dzieł. Podkochuje się w aktorce filmów klasy b która mieszka w jego budynku. Wydaje się że nie ma u niej szans ale z pomocą przychodzi tajemniczy właściciel mieszkania. Mariel Hemingway pokazuje cycki, a David Hemmings przerażająco wygląda zza smugi dymu. To chyba największe zalety tego, niestety, nieudanego epizodu.

Carrion Death
Bezlitosny rabuś zabija gliniarza i ucieka z łupem. Zmierza w stronę meksykańskiej granicy. W pościg za nim rusza równie narwany policjant na motocyklu. Na pustyni rozegra się między nimi pojedynek na śmierć i życie, którego bacznym obserwatorem będzie wygłodniały sęp. Pełno akcji i niespodzianek. Dziwi mnie tylko postawa bohatera, bo czyjąś rękę można urwać bez problemu jak się trochę popracuje. No, ale zamysł twórców był niezły i prowadzi do krwawego finału. Warto obejrzeć.

Abra Cadaver
Martin stał się ofiarą okrutnego żartu brata, który skończył się dla niego tragicznie- zawałem serca. Na szczęście przeżył i kilka lat później postanawia się odpłacić. Ten pomysł pojawił się chyba już kiedyś w jakimś serialu, albo opowiadaniu (i wcale nie mówię tu o "Prosektorium nr 4" Kinga), ale na potrzeby "Opowieści z Krypty przybiera bardzo makabryczny wydźwięk. Świetny patent by pokazać wszystko z perspektywy bohatera. No i dość bolesna puenta. Odcinek na plus.

Top Billing
Barry to świetny aktor, ale nikt nie chce go obsadzać bo ma nijaki wygląd. Bardzo irytuje go że jego znajomy beztalencie z ładną buzią zgarnia tymczasem najlepsze role. Postanawia więc udać się tam gdzie talent liczy się bardziej niż twarz- do teatru... Niezły odcinek, choć głównie dzięki puencie której trudno było się spodziewać. Ale prócz tego to nic wielkiego.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Dead Wait
Dwóch kryminalistów ukrywa się na małej wysepce. Mają w planach obrabować bogatego plantatora z jego najcenniejszego skarbu- drogocennej czarnej perły. Między kompanami dochodzi do kłótni i jeden zabija drugiego. Potem samotnie udaje mu się zatrudnić u właściciela plantacji. Klimatyczny odcinek, z dusznym klimatem i rozgrywający się na wyspie spowitej mgłą. Niestety jakoś zakończenie nie wywarło na mnie wrażenia, a epizod Whoopi Goldberg bardzo średni.

The Reluctant Vampire
Bardzo sympatyczna odsłona serii. Główny bohater to wampir który brzydzi się zabijaniem. Dlatego też wybrał sobie taki a nie inny zawód. Jest on nocnym strażnikiem w banku krwi. Niestety właściciel zakładu z powodu ciągłego ubytku limfy postanawia zwolnić kilka osób. By zapobiec redukcji zatrudnienia, nasz sympatyczny wampir będzie musiał skądś wykombinować krew którą wcześniej podkradał. Dużo humoru, świetny Malcolm McDowell oraz Michael Berryman jako Van Hellsing. Jeden z moich ulubionych epizodów.

Easel Kill Ya
Tim Roth w roli malarza, alkoholika na odwyku, który od dawna nie sprzedał żadnego dzieła. Jest z tego powodu bardzo niezadowolony, mimo iż spotyka się z wspaniałą dziewczyną i od dawna nie sięgnął po butelkę. Pewnego dnia, przez przypadek przyczynia się do śmierci swojego sąsiada. Jako świadek śmierci na żywo, nagle zaczyna czuć powrót weny i tworzy arcydzieło swojego życia. Bardzo ponury odcinek, pozbawiony totalnie dowcipów. I dobrze, bo dzięki temu zyskuje bardzo chorą atmosferę, przesyconą śmiercią i obsesjami. Świetna główna rola i dużo mocnych scen.

Undertaking Palor
Czterech zafascynowanych horrorami chłopców postanawia nakręcić własny utwór w tym gatunku. Nadarza się ku temu okazja gdy jeden z nich kupuje profesjonalną kamerę. Włamują się więc do kostnicy i odkrywają mroczny sekret jej właściciela. Doceniam paradokumentalną formę odcinka oraz fakt iż "Opowieści..." w końcu sięgnęły po horror dziecięcy, ale zakończenie jest tragiczne, a całość bardzo naiwna. Ogółem niezła rzecz, ale nie powala.

Mournin' Mess
W mieście grasuje morderca bezdomnych. Robert znajduje się w złym miejscu o złym czasie- ofiarą zabójcy pada jego najlepszy przyjaciel, a on sam zostaje wrobiony. Tymczasem w okolicy zostaje otwarty cmentarz dla bezdomnych. Dziennikarz-nieudacznik postanawia zbadać czy te sprawy nie są ze sobą powiązane. Wciągająca intryga, ma w sobie coś z czarnego kryminału, choć nie brak tu makabry. Zakończenia można się domyślić, ale myślę że niejednego zaskoczy. Udany epizod.

Split Second
Liz czuje się niespełniona jako kelnerka. Dlatego gdy mocarny klient ratuje ją przed pewnym narwańcem i po pijanemu się oświadcza, korzysta z okazji- rzuca pracę i bierze ślub z nieznajomym. Okazuje się on być właścicielem zakładu odpowiedzialnego za wycinkę lasu. Gdy wśród drwali pojawia się kobieta, wszystko się komplikuje. Bardzo dobry odcinek, dużo przemocy i przerażający Brion James którego zazdrość doprowadza do szaleństwa. Ostatnia scena bardzo mocna.

Deadline
Tonący w alkoholowym nałogu dziennikarz poznaje w barze urodziwą blondynkę. Zakochuje się w niej i to uczucie sprawia że chce zacząć wszystko od nowa. Rzuca picie i zaczyna szukać tematu na pierwszą stronę. Mało zaskakująca odsłona. Niewiele się tu dziele, humoru nie uświadczymy, grozy też. Nawet Marg Helgenberger zaskakująco nijaka. Nic ciekawego.

Spoiled
Żona zajętego non stop pracą lekarza jest znudzona życiem. Codziennie ogląda z zafascynowaniem serial o kobiecie taka jak ona, która znajduje sobie kochanka i spełnienie w miłości. Janet marzy by i ją spotkał taka przygoda. Pewnego dnia do drzwi puka przystojny monter kablówki. Komediowy odcinek, z kretyńskim zakończeniem. Choć ostatnie słowa doktora w gruncie rzeczy usprawiedliwiają końcówkę. Do obejrzenia i szybkiego zapomnienia.

Yellow
Odcinek serialu "Two-Fisted Tales" którego produkcja została zakończona po pierwszych trzech odsłonach. Wydano je u nas na DVD jako "Męskie opowieści". Nie można było jednak zmarnować opowiastek z taką obsadą, więc wszystkie trzy odcinki zostały przemontowane i wcielone do "Opowieści z krypty". "Yellow", od razu widać iż nie pasuje do tej antologii, co wcale nie znaczy że jest słaby. Historia dotyczy tchórzliwego pułkownika, który jest synem generała. W czasie ataku nie jest on w stanie poprowadzić żołnierzy i ucieka do okopu, a następnie zarządza odwrót. Sierżant o groźnym nazwisku Ripper donosi na przełożonego generałowi. Ten postanawia zrobić z syna odważną osobę za wszelką cenę. Dużo tutaj refleksji i wrażenie antywojenne przesłanie. Mimo iż nie do końca czuć "krypciany" klimat, to jednak warto zobaczyć. Epizod świetnie obsadzony, kończy się dającą do myślenia sceną i niepozbawiony jest scen okrucieństwa świetnie obrazujących wojnę.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

SEZON IV
None but the Lonely Heart
Motyw małżeństw dla pieniędzy dawno się nie powtarzał, więc Tom Hanks postanowił odświeżyć najpopularniejszy wątek "Opowieści z krypty". Treat Williams w roli psychopatycznego amanta, który żeni się z bogatymi staruszkami, następnie przyspiesza ich zgon, a sam zgarnia fortuny. Powoli zaczyna czuć na karku problemy więc planuje ostatni ślub przed wycofaniem się z interesu. Ktoś zaczyna go szantażować...
W gruncie rzeczy wszystkiego można się domyślić, dużo tu schematów względem wcześniejszych epizodów. Tyle tylko że Hanks kręci bardzo stylowo, sam zagrał świetną rólkę i ubarwił odcinek bardzo pomysłowymi morderstwami. Jako że to efektowna makabreska, ta odsłona na plus.

This'll Kill Ya
Na posterunek policji wpada spanikowany mężczyzna. Ciągnie za sobą zwłoki z roztrzaskaną czaszką. Policjanci celują do niego, a ten rozpoczyna opowieść która ma wyjaśnić czemu zabił i zawlókł tutaj tego nieszczęśnika. Wszystko zaczyna się w małej klinice, w której tworzy się leki...
Brzmi ciekawie? Ale takie nie jest. Po wyśmienitym początku, epizod ciągnie się jak flaki z olejem. Wątek romansu jest monotonny, a zakończenie przewidywalne. Kilka krwawych scen i wizje bohatera to jedyne zalety.

On a Deadman's Chest
Danny to lider hard rockowego zespołu Exorcist ( William Friedkin jest reżyserem, stąd nazwa). Jak prawdziwy rock man ćpa ponad miarę, zalicza kolejne groupie, chleje na umór i ma głęboko gdzieś wszelkie zasady. Dlatego też nie może się pogodzić z faktem iż jego gitarzysta rzuca takie życie, żeni się i planuje odejście z zespołu. Winą za tą sytuację obarcza jego żonę. Pewnego dnia Danny dostaje cynk o nowym studiu tatuażu i postanawia się tam wybrać...
Atmosfera zepsucia aż buzuje w tym odcinku. Zaćpani rockmeni, sztuczne laski które idą z nimi do łóżka na jedno skinienie, mnóstwo bluzgów i oczywiście tatuaże. Klimat sprzyja opowieści, zwłaszcza że to chyba jeden z nielicznych epizodów nie nadający się do emisji przed 23. Mimo wszystko nie wyszło idealnie, a gra aktorska pozostawia trochę do życzenia. Ogólnie jednak wyszło nieźle.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Seance
Dwójka oszustów postanawia oszukać pewnego bogacza. W tym celu aranżuje spotkanie. Postanawiają wmówić nieszczęśnikowi że Alison jest jego zaginioną kuzynką. Ta ma go uwieść, a Benny zrobić kompromitujące zdjęcia. Nie wszystko jednak im wychodzi.
Bardzo ładnie oddano klimat lat 20tych. Jak się skończy opowieść można przewidzieć, ale dwie niespodzianki jednak dostajemy (winda i żona). Niezły epizod, choć bez szału.

Beauty Rest
Mimi Rogers jako utalentowana aktorka która nie może pogodzić z prawami jakie żądzą w przemyśle filmowym. Tutaj trzeba się przespać z kimś żeby dostać role. Ona jednak nie będzie się poniżać do tego stopnia, woli... zabijać dla wymarzonych ról.
Zaskakujące zwroty akcji, ładne aktorki i dyskusja dotycząca tego ile można zrobić dla kariery. Zakończenie koszmarnie idiotyczne. Ale można to znieść, bo reszta jest bardzo dobra.

What's Cookin'
Christopher Reeve jako właściciel restauracji, która powoli bankrutuje. Jest przekonany że jeśli wymyśli oryginalną potrawę, na pewno ściągnie klientów. Z pomocą przychodzi Gaston, sprzątacz z restauracji, który przynosi mięso o przepysznym smaku, na bazie rodzinnej receptury. Szybko bohaterowie wychodzą szybko z kryzysu finansowego, ale Gaston ma co do bohaterów swoje plany.
Makabryczny odcinek z świetną obsadą. Miło zobaczyć na ekranie taką plejadę, zwłaszcza niedocenionego Judda Nelsona. Pomysłowo rozwinięto tu akcję, dobrze doprawiono czarnym humorem i ciekawie zakończono. Jeden z lepszych epizodów sezonu.

The New Arrival
Alan to psycholog dziecięcy, prowadzący mało popularną audycję radiową. Jego stałą słuchaczką jest Nora, która nie może sobie poradzić z córką. Groźba utraty czasu antenowego zmusza Alana do podjęcia radykalnych kroków i wyruszenia w teren. Stwierdza iż jeśli odwiedzi Norę i pomoże jej, to więcej ludzi się o nim dowie i audycja zyska na słuchaczach. Czeka go duża niespodzianka.
Niezły odcinek, tajemniczy i klimatyczny. Choć większych zachwytów nie ma- brak tu czegoś zabawnego, albo na prawdę przerażającego. Nawet zakończenie jakoś nie zaskakuje.

Showdown
Przerost formy nad treścią. Billy to bezlitosny i super szybki rewolwerowiec. Jest ścigany przez strażników teksasu. Po drodze dobija swojego konającego partnera. Potem trafia do opustoszałego miasteczka.
Od razu widać że ten epizod nie pasuje do "Opowieści...", to kolejny pilot "Two-Fisted Tales". Swoją drogą, szkoda że ten serial nie wypalił, bo nieźle się zapowiadał. "Showdown" jest przepięknie sfotografowany, genialnie udźwiękowiony, muzyka wprost wbija w fotel, a klimat jest niesamowity. Mam jednak wrażenie, że scenarzysta (Frank Darabont) i reżyser (Richard Donner) mieli pomysł na 15 minut, a następne 10 dokręcili na siłę, byle wypełnić czas antenowy. Dlatego to wszystko ciągnie się niemiłosiernie, mimo że trwa niedługo. Jak pisałem na początku- forma góruje nad treścią.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

King of the Road
Ostatni epizod "Two-Fisted Tales" wcielony do "Opowieści z krypty". Billy to najszybszy zawodnik w nielegalnych wyścigach. Nikt nie może go pokonać. Marzy jednak by pokonać legendarnego "Icemana", dawnego króla szos, który wycofał się z wyścigów po śmierci młodocianego przeciwnika. Pewnego dnia odkrywa tożsamość swojego guru. Jest on obecnie spokojnie żyjącym policjantem. By zmusić go do pojedynku zaczyna się kręcić wokół jego córki.
Jak zwykle nie historia nie pasuje do antologii, tym razem nawet gospodarz krypty swoim strojem i wybrykami nie nawiązał do odcinka. Wielka szkoda że "Two-Fisted Tales" nie wypaliło bo ten epizod jest równie niezły co poprzedni. Twórcy mimo że nakręcili go trochę później, stworzyli niesamowitą atmosferę lat 80-tych. A że scenariusz jest bzdurny i przewidywalny to już inna sprawa. Ważne że Brad Pitt wypadł znakomicie w roli czarnego charakteru, a wyścigi zostały pięknie sfotografowane.

Maniac At Large
Płocha i wiecznie spanikowana Margaret musi spędzić noc w bibliotece ponieważ kierowniczka wydała jej polecenie uporządkowania kilku spraw. W mieście grasuje akurat psychopatyczny morderca z siedmioma ofiarami na koncie. Margaret zaczyna podejrzewać że to ktoś z jej otoczenia.
Zabawny epizod, zmuszający widza do typowania killera. Jako iż patrzymy na świat oczyma bohaterki, wydaje się nim być dosłownie każdy. Akcja czasami nieźle poplątana. I niezła puenta.

Split Personality
Vic to drobny oszust, któremu liczba 2 zawsze przynosiła szczęście. Dlatego lubił wszystko co podwójne. Pewnego dnia dwa czarne koty przebiegają mu drogę i w wyniku hamowania trafia do cudacznego domu. Okazuje się że zamieszkują go urocze bliźniaczki.
Zabawny, choć troszkę zbyt głupawy odcinek. Joe Pesci gra tak jak zwykle, troszkę mnie denerwuje jego maniera, styl który po "Goodfellas" wciąż kopiuje. Ogólnie średnio to wyszło, nawet finał tego nie naprawił.

Strung Along
Joseph kiedyś był gwiazdą, prowadził program dla dzieci, w którym poruszał marionetkami. Dzieci powoli jednak przerzucały się na popularniejsze i bardziej drastyczne kreskówki, więc show bohatera zostało zdjęte z anteny. Teraz Joseph mieszka razem z żoną, żyje wspomnieniami i projektuje hobbystycznie kolejne lalki. Pewnego dnia przychodzi do niego list z telewizji. Chcą by pojawił się gościnnie w znanym programie i zaprezentował jeszcze raz swój spektakl.
W gruncie rzeczy wszystko można przewidzieć, choć morderstwa jakie w tym odcinku zobaczymy nawet ciekawie dokonane. Jako iż klimat jest niezły, a całość przyjemnie się ogląda, to nawet udana rzecz. Choć do najlepszych dużo brakuje.

Werewolf Concerto
W okolicy drogiego hotelu w górach dochodzi do tajemniczych morderstw. Właściciele nie mają wątpliwości- to dzieło wilkołaka. Na szczęście wśród gości znajduje się doświadczony łowca tych stworzeń.
Przegadany epizod, w dodatku już dostaliśmy raz zakończenie w tym stylu. Dla mnie raczej zawód. Nawet obsada nie pomogła.

Lucky_luke

Proszę o kontakt pacha300@gmail.com gg 12773558

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Curiosity Killed
Stare (nie)Dobre Małżeństwo spędza weekend w środku lasu. W obozie panuje atmosfera ciągłych konfliktów. Zaraz obok ich przyczepy rozbija się inna para w podobnym wieku. Wkrótce wychodzi na jaw po co tu przyjechali.
Odcinek który udowodnił mi że mój angielski nie jest tak świetny jak mi się wydawało. Nie wszystko tu zrozumiałem. Toteż może nieobiektywnie oceniam, ale marnie to wypadło. Genialna charakteryzacja to główna zaleta (Margot Kidder nie do poznania). Zakończenie bardzo głupie.

SEZON V
Death of Some Salesmen
Obrzydliwość. Judd Campbell to oszust i naciągacz, który wciska wdowom przedmioty które niby kupili ich mężowie przed śmiercią. Pewnego dnia przez pomyłkę trafia do domu pewnej specyficznej rodzinki.
Chyba najohydniejszy epizod. To w gruncie rzeczy zaleta. Tim Curry w potrójnej roli jest wstrętny jak nigdy dotąd. Na pewno nie przypadnie wszystkim do gustu, ale fanom najczarniejszego humoru polecam.

As Ye Sow
Leo jest święcie przekonany że żona go zdradza. Najlepsi detektywi w mieście nie znajdują na to dowodów, ale uparty mąż jest pewien swego. Wynajmuje więc fachowca z obskurnego biura detektywistycznego. Ten zauważa iż żona Leo chyba zbyt często chodzi do kościoła.
Bardzo interesujący epizod, mimo małej ilości przemocy i czarnego humoru, broni się pomysłem, klimatem i aktorstwem Hectora Elizondo. Plus dużo niespodzianek.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Forever Ambergris
Dalton jest fotografem wojennym, który powoli zdaje sobie sprawę że lata jego świetności przeminęły. Jego młodszy kolega Ike jest obecnie rozchwytywany przez zleceniodawców, a także spotyka się z byłą miłością Daltona. Powoli, chory z zazdrości obmyśla więc plan zemsty.
Mocny, męski odcinek rozgrywający się w Wietnamie, oraz w ciasnych, ciemnych pomieszczeniach. Nie brak tu ohydnych scen, zostawionych głównie na sam koniec. Od razu widać że w tym sezonie nie stroni się od seksu i przemocy. Całość robi duże wrażenie.

Food for Thought
Ernie Hudson w roli właściciela podróżnego cyrku, pełnego dziwolągów. Rządzi on swoją trupą w despotyczny i bezlitosny sposób, wykorzystując własne umiejętności parapsychologiczne. W ten sposób niewoli Connie, najpiękniejszą kobitę w cyrku i zmusza ją do spełniania swoich zachcianek. Tą pięknością interesują się jeszcze dwie postaci- siłacz oraz wielki szympans...
Kolejny cyrkowy odcinek, lepszy niż ten obecny w II serii, choć klimatycznie bardzo podobny. Tutaj też mamy ciężki klimat, dziwaczne postaci, oraz chorą historię miłosną. Ogląda się nieźle, choć finał był do przewidzenia

People Who Live in Brass Hearses
Historia dwóch braci, jednego kryminalisty, drugiego lekko upośledzonego opryszka. Planują oni wspólny napad na fabrykę lodów, ale czeka ich mała niespodzianka.
Pomysł na zakończenie już raz się w "Opowieściach z krypty" pojawił, ale to się zdarza tutaj często. Całość natomiast jest jednak warta zobaczenia, głównie ze względu na świetny klimat i dużą dawkę czarnego humoru. Obsada też nie byle jaka, Brad Dourif w roli głupkowatego Virgila jest znakomity, a niepanujący nad nerwami Bill Paxton zagrał równie przekonująco. Wyszedł więc jeden z najlepszych odcinków sezonu. Za kamerą znów Russell Mulcahy.

Two for the Show
Andy to nudziarz, wciąż interesujący się swoją pracą. Nic dziwnego że żona w końcu nie wytrzymuje przy obiedzie jego paplaniny, oznajmia że ma go dosyć i że ma kogoś. Rozwścieczony tym bohater w przypływie gniewu morduje ją. Teraz będzie musiał się dyskretnie pozbyć zwłok.
Niepozorny, a jednak pełen niespodzianek odcinek. Zwłaszcza zakończenie miło mnie zaskoczyło. Całość podszyta dużą dawką humoru i mimo że czasami dialogi są bzdurne, to wciągająca. Epizod zdecydowanie na plus.

House of Horror
Trzech studentów w ramach werbunku by dołączyć do bractwa musi znosić upokorzenia ze strony jego członków. Najokrutniejszym jest Les który nie odpuszcza młodziakom nawet na chwilę, poniżając ich w wymyślny sposób. Ostatnim elementem inicjacji jest spędzenie nocy w tytułowym "Domu Grozy". Jeżeli bohaterom się to uda, staną się pełnoprawnymi członkami bractwa. Nie będzie to takie łatwe...
Typowo młodzieżowa historyjka, gdzie na końcu triumfuje sprawiedliwość. Rewelacji może nie ma, choć trzeba przyznać twórcy zadbali o odpowiedni nastrój oraz obecność ostrych narzędzi, z piłą łańcuchową na czele.

Well Cooked Hams
Miles to iluzjonista któremu średnio się powodzi. Zafascynowany jest sukcesami starego magika Zorbina, który mimo wieku wciąż przyciąga tłumy. Postanawia poznać sekret jego sztuczek.
Świetna obsada jakoś nie wpłynęła na jakość odcinka, który jest w porywach niezły. Choć Martin Sheen w roli starego magika wypadł świetnie, a zawistny Billy Zane niewiele mu ustępuje.

ocenił(a) serial na 9
Lucky_luke

Dobry serial bez kitu ten poczatek jak sie zaczyna to do tej pory robi wrazenie

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Creep Course
Niepozorna okularnica przejawia ostre zainteresowanie starożytnym Egiptem, oraz mitologią Faraonów. Jest z tego powodu pupilką profesora, który sam kolekcjonuje przedmioty związane z tą kulturą. Niespodziewanie bohaterkę zaczyna podrywać klasowy łobuz.
Prosta jak drut i mało wciągająca historia z morałem. Nina Siemaszko uroczym dziewczęciem jest, totaż tylko dla niej warto poświęcić uwagę temu epizodowi.

Came the Dawn
Odcinek zaczyna się od intrygującego morderstwa. Potem akcja przenosi się na zalaną deszczem drogę. Normie psuje się samochód, prosi więc o podwiezienie przejeżdżającego Rogera. Wydaje się być uroczym gentlemanem, ale wyraźnie ma jakieś problemy z żoną...
Mroczny i trzymający w napięciu epizod. Choć wyjadacze gatunkowi szybko domyślą się o co w tym wszystkim biega. Mimo to seans udany.

Oil's Well That Ends Well
Dwójka oszustów wmawia wpływowym frajerom że na pobliskim cmentarzu jest ropa, a następnie przywłaszcza sobie ich inwestycje w przedsięwzięcie wydobycia jej. Los szykuje na ich drodze kilka niespodzianek.
Kolejna opowiastka o naciągaczach, z morałem. Lou Diamond Phillips nawet nieźle się spisał, a Priscilla Presley jeszcze lepiej. Tyle tylko że całość na wciąga, a zakończenie, choć efektowne, jakoś nie zrobiło na mnie wrażenia. Na plus obecność Crypt Keepera w samym odcinku, a raczej Johna Kassira który go gra. W outrze odcinka nie omieszkał zresztą wspomnieć o swoim wielkim talencie :)

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Half-Way Horrible
Roger jest szefem przedsiębiorstwa patentujące różnego rodzaju środki chemiczne. Kilka dni przed wypuszczeniem na rynek nowego specyfiku, który sprawia że żywność się nie psuje, zaczynają ginąć jego znajomi. Jak się okazuje zarówno, on jak i zmarli byli obecni przy odkryciu tajemnicy specyfiku, które miało miejsce w Brazylijskiej dżungli.
Średni epizod, choć zakończenie przynosi niespodziankę. Myślałem że cała sprawa zakończy się szybciej, a tu twórcy jeszcze przedłużyli akcję o parę minut. W roli głównej Clancy Brown, do którego nie mam zastrzeżeń, ale odgrywał już lepsze role. Plus kilka krwawych scen. Ogólnie nic specjalnego.

Till Death Do We Part
Już sam pomysłowy tytuł zapowiada efektowne zakończenie serii. W środku lasu pojawia się nagle limuzyna. Okazuje się że to gangsterzy, którzy muszą pozbyć się dwóch ciał. Pierwsze, jeszcze żywe, to Lucy, która z lufą przy skroni oddaje resztki ubrania bandziorom. Drugie, już martwe, jest ćwiartowane siekierą, przez wsłuchanego w transmisję meczu baseballowego mobstera. W samej limuzynie zasiada obserwując to szefowa tutejszej mafii, Ruth. Wkrótce poznajemy czym narazili się jej nieszczęśnicy.
Bardzo dynamiczny epizod, choć zaczyna się niepozornie. Obsada jest świetna, zwłaszcza drugoplanowa rola brata Sylwestra Stallone, Franka, robi wrażenie. Wykreował on twardego bodyguarda, który jak trzeba to nie boi się brudnej roboty. Zakończenie świetne, myślałem że już nic mnie nie zaskoczy. No i mroczny klimat, rodem z najcięższych gangsterskich filmów. Udany odcinek, zwieńczający ten nierówny, choć najbardziej krwawy sezon.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

No to jedziemy:

SEZON VI

Let the Punishment Fit the Crime
Opowiastka raczej typowa dla "Strefy mroku" niż "Opowieści...". Adwokatka, specjalistka do spraw medycznych, zostaje zatrzymana przez policję w Stuekville, małej mieścinie, za posiadanie fałszywych rejestracji. Szybko okazuje się że miejscowi bardzo poważnie traktują tutaj prawo, oraz uważają że najlepiej jest utrzymać porządek dzięki wysokim karom. Bohaterka przekonuje się o tym już w poczekalni, gdzie ściany zdobią zdjęcia z egzekucji...
Pomysłowy epizod, choć nieco zbyt zakręcony. Odrealniony klimat na pewno działa na jego korzyść. Tylko że jak już ktoś oglądał "Strefę mroku" zorientuje się że od pewnego momentu historia nie trzyma się kupy i można się spodziewać dosłownie wszystkiego. Wart zobaczenia odcinek, ale z pewnością nie pasujący do tego serialu.

Only Skin Deep
Starzejący się podrywacz Carl wprasza się na imprezę przebierańców. Poznaje tam tajemniczą nieznajomą w masce, przebraną za "worek na zwłoki". Nie mija wiele czasu a razem lądują w łóżku.
Brzmi przyjaźnie, ale takie nie jest. Epizod wypełnia mrok, oraz ciężki klimat. Dlatego wyszedł z tego udany horror, nie szkodzi mu nawet fakt że przebieg akcji można bez problemu przewidzieć.

Whirlpool
Mick Garris za kamerą i jak można się spodziewać po tym twórcy wątpliwej jakości horrów dostajemy opowieść na takim poziomie.
Rysowniczka komiksów zostaje wylana przez szefa z pracy, bo jej kolejne pomysły są coraz słabsze. W ramach zemsty w środku nocy faszeruje swojego byłego pracodawcę ołowiem i sama ginie zastrzelona przez policję podczas ucieczki. Jakie jest jej zdziwienie gdy budzi się po tym wydarzeniu tego samego ranka i okazuje się że dzień się powtarza.
Z założenia epizod bez sensu, wszystko może się w nim zdarzyć, a zwroty akcji są tyle zaskakujące co głupie. Z niecierpliwością czekałem by na ekranie pojawił się Krypciak i nas pożegnał.

Operation Friendship
Tutaj z kolei mamy odcinek idealnie nadający się do "Tales from the Darkside" i nie bardzo pasuje do klimatów krypty...
Nelson jest utalentowanym informatykiem. Niestety w pracy daje się terroryzować przełożonemu, który podaje szefostwu jego pomysły jako swoje. Szczęście uśmiech się do bohatera gdy w sąsiedztwie pojawia się seksowna lokatorka pokoju naprzeciwko. Jest tylko jeden problem, Nelson ma wyimaginowanego przyjaciela- Eddiego.
Zwariowana komedyjka, niekoniecznie śmieszna niestety. Prócz dobrego aktorstwa nie gwarantuje wiele pozytywnego. No i nie pasuje klimatycznie do "Opowieści z krypty" jak już wspomniałem.

Revenge Is the Nuts
Sheila trafia do zakładu dla niewidomych, rządzonego przez despotycznego Arnie'go. Znęca się on nad swoimi pacjentami oraz trzyma ich uwięzionych w małym pokoju. Proponuje przy tym nowej pacjentce podły układ...
Adaptację tej historii mogliśmy już oglądać w "Opowieściach z krypty" z 1972 roku (produkcji brytyjskiej). Zarówno ta, jak i poprzednia wersja są udanymi próbami przeniesienia na ekran komiksowego oryginału. Zakończenie robi wrażenie, a aktorzy doskonale dobrani (już nieco zapomniane, ale nie byle jakie nazwiska). Wart zobaczenia odcinek.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

The Bribe
Inspektor do spraw pożarów obejmuje urząd szefa policji w mieście. Postanawia się więc korzystając z władzy, zamknąć klub ze stripteasem który słynie z szemranych interesów...
Nie jest zła ta historyjka i ma przewrotny morał, ale jakoś nie ujęła mnie za bardzo. Nawet epizod Benicio Del Toro jest nijaki. Zwykła, przeciętna historia stróża moralności, który chce dobrze, a wychodzi źle.

The Pit
Gospodarz krypty we wstępie ubiera choinkę i miałem nadzieję że zawartość odcinka również będzie świąteczna. Niestety tak się nie dzieje, a co ciekawe w tym epizodzie twórcy sięgają po niezwiązany z horrorem gatunek filmowy- mordobicie. Główni bohaterzy to twardziele, zarabiający na życie walkami w klatce. Niestety mimo że posiadają górę mięśni i bez problemu podnoszą największe ciężary to okazują się być parą zwykłych pantoflarzy. Ich żony dyrygują nimi jak chcą, a napędza je wzajemna nienawiść (obie od zawsze były rywalkami).
Z założenia komediowy epizod z gwiazdami tandetnego kina akcji w rolach głównych. Morał z gruntu pozytywny, ukazujący że konflikty kobiet są dużo trudniejsze do rozwiązania niż te męskie. Szkoda tylko że niestety mało to wszystko zabawne, a zbyt tandetne i sztuczne, nawet jak na telewizyjną oprawę. Tylko finałowa walka może wydać się interesująca.

The Assassin
Janet szczęśliwa żona, odprawia swojego męża do pracy i bierze się za przygotowania wieczornej kolacji na którą przyjdą znajomi rodziny. Niespodziewanie jednak zostaje napadnięta przez trójkę zbirów podających się za agentów CIA. Obezwładniają bohaterkę w jej własnym domu i twierdzą iż jej mąż nie jest tym za kogo się podaje. W ich mniemaniu kiedyś był zawodowym mordercą na usługach rządu.
Niby zaskakujące zakończenie, ale już na początku je przewidziałem, bo już przyzwyczaiłem się do twistów typowych dla TftC. Znacznie ciekawsza od środkowej części epizodu okazuje się gra Crypt Keepera z Kostuchą (w tej roli sam William Sadler) w kamień, nożyce i papier, choć jej przebieg już kiedyś można było zobaczyć w serialu. Natomias sam odcinek jest niestety głupawy i mało wciągający. Może zainteresować jedynie niewielką dawką makabry.

Staired in Horror
Groźny więzień zbiega policji i ukrywa się na bagnach. Psy gończe łapią jego trop i skazaniec ukrywa się w domu staruszki zamieszkującej dom między drzewami. Zdaje się ona ukrywać jakąś mroczną tajemnice.
Wyraźnie widać że poziom serialu niestety spada. Historyjka broni się co prawda bardzo mrocznym klimatem i świetnym R. Lee Ermeym jak zwykle w roli mundurowego. Niestety zakończenie okazuje się przewidywalne, a całość średnio wciągająca. Choć to i tak dużo lepszy epizod niż trzy poprzednio omawiane.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

In the Groove
Główny bohater prowadzi erotyczną audycję radiową w stacji należącej do jego siostry. Ilość słuchaczy ciągle spada. Żeby uchronić audycję przed upadkiem, właścicielka stacji zatrudnia tajemniczą Valerie.
Całkiem niezły odcinek, zwłaszcza że w dużej mierze jest to historia obyczajowa, ale pojawiają się tutaj oczywiście wątki typowe dla serii. Nieźle poradziła sobie były "króliczek Playboya" Linda Doucett w roli niepozornej Valerie, a i partnerujący Miguel Ferrer był strzałem w dziesiątkę. Pojawia się on już drugi raz w tym serialu i tym razem udało mu się trafić na dobry lepszy scenariusz. Epizodycznie pojawia się Slash, ex-gitarzysta Guns'n'Roses, choć tylko dwa razy i na bardzo krótko. Ogółem pozytywnie oceniam całość, choć rewelacji nie ma

Surprise Party
Bardzo typowa dla krypty opowiastka, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ray wybiera się w podróż by zobaczyć odziedziczoną po zmarłym ojcu posiadłość, która w dużej mierze została strawiona przez pożar. W rzeczywistości bohaterowi wcale nie została ona zapisana w testamencie, ale on sam zadbał o to by ten spłonął, a ojciec nie zdołał napisać go drugi raz. Na miejscu czeka na Raya tytułowe "przyjęcie niespodzianka".
Typowa historyjka z morałem, ale klimatyczna. Świetnym pomysłem było przedstawienie retrospekcji w postaci refleksji na szybie samochodu. Zakończenie niespodziewane, choć mało efektowne. Niemniej pozytywnie zaskakująca odsłona serii

Doctor of Horror
Dotąd najlepszy odcinek tego, niestety średniego sezonu. Richard i Charlie, są ochroniarzami w miejskiej kostnicy. Mają dość swojej pracy i gdy nadarza im się okazja przyjmują ofertę od szalonego doktora Orloffa. Ten ekscentryczny naukowiec stara się wydobyć z ciał, ludzką duszę. Charliemu coraz mniej się to podoba, natomiast Richard reaguje wprost odwrotnie na kolejne eksperymenty Orloffa.
Mroczny i brutalny epizod, choć nie pozbawiony dużej dawki czarnego humoru. Świetnie ujęto tutaj rozwój postaci, które zostały bardzo dobrze zagrane. Zakończenie może i przewidywalne, ale nie do końca, bo morał nawet był niespodzianką. Absolutnie wart zobaczenia odcinek, dawno nie było tak dobrego.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke


Comes the Dawn
Sierżant Burrows i pułkownik Parker wyruszają na Alaskę by upolować kilka okazów zwierząt pod ochroną. Przy okazji poszukują znanego łowcy, który jest znany w tamtych rejonach. Niespodziewanie okazuje się nim kobieta, w dodatku była weteranka oddziału w którym obaj służyli.
Trochę kiczowaty i głupawy, ale klimatyczny epizod rozegrany w ogarniętej mrokiem i zamieciami Alasce. Nic szczególnego, ale jednak bawiłem się dobrze.

99 & 44/100 Pure Horror
Żona właściciela fabryki mydła pragnie zostać wielką artystką. Ma już dość swojego podstarzałego męża nudziarza i każdą wolną od niego chwilę spędza z kochankiem lub malując. Niestety krytycy sztuki nie uważają jej dzieł za ambitne, a gdy okazuje się że sam małżonek tak myśli miarka się przebiera...
Sporo czarnego humoru nie ratuje niestety tej średniej nowelki. Choć trzeba przyznać, pomysł nawet oryginalny. Niestety puent jest krótka i pozostawia uczucie niedosytu. Cristi Conaway spisała się mimo wszystko nieźle, jest nieskończenie wredna, za to duży plus...

You, Murderer
Na sam koniec sezonu twórcy przyszykowali nam nie lada gratkę. Już samo intro gdy gospodarz krypty naśladuje Forresta Gumpa i rozmawia z Alfredem Hitchcockiem jest boski. A dalej jest jeszcze lepiej, wszakże reżyserem segmentu jest sam Robert Zemeckis.
Główny bohater, szef wielkiej firmy zostaje uwikłany w okrutną intrygę. Wszystko zaczyna się od operacji plastycznej która ma ukryć jego kryminalną przeszłość.
Wykorzystano tu szereg arcyciekawych tricków, które nawet jeśli wykonane średnio, to jednak robią wrażenie samą obecnością. Po pierwsze cała historia jest przedstawiona z perspektywy głównego bohatera, dosłownie widzimy to co jego oczy. Druga niespodzianka to rola główna, a zagrał ją sam Humphrey Bogart. Można jego aktorstwu zarzucić, że jest nieco zbyt sztywne, ale w sumie trudno się dziwić skoro w momencie kręcenia minęło 38 lat od jego śmierci :D. Trzecia rzecz to świetnie wystylizowanie całości na film-noir. Nie można zapomnieć że w rolach głównych pojawia się jeszcze kilka bardzo znanych nazwisk. W ten sposób powstał chyba najlepszy spośród zamykających sezon epizodów. Dodać należało by że dość średni niestety sezon, choć kilka perełek, pokroju tej się jednak znalazło.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

SEZON VII
Zdaje się że Crypt Keeper na dobre przeprowadza się do Wielkiej Brytanii. Wszystkie dotąd oglądane przeze mnie odcinki z tego sezonu są bowiem stworzone przez Anglików. Tylko stary dobry Krypciak został jako prowadzący. Te zmiany nie wpłynęły niestety pozytywnie na rozwój serialu. Choć został nakręcony tam gdzie pierwsze adaptacje komiksów "Tales from the Crypt" i "Vault of Horror".

Fatal Caper
Bogaty, ale już starzejący się szlachcic ma wątpliwości co do przekazywania spadku swoim synom. Pierwszy z nich został wyrzucony z rodzinnego domu wiele lat temu i słuch o nim zaginął. Drugi to erotoman i kompletny leń, którego totalnie nie obchodzą sprawy rodziny. Trzeci natomiast to wredny i chciwy typ. Ich ojciec postanawia że jeżeli pierwszy syn nie zostanie odnaleziony, majątek zostanie przekazany na cele charytatywne. Ta decyzja rozpoczyna szereg intryg.
Bob Hoskins za kamerą (i przed w małym epizodzie), ale całość jest niestety słaba. Postaci są przerysowane, a humor głupawy. Efekty które tu zastosowano, czyli wszelkie podszybcenia, oraz dziwne ujęcia są do niczego. Jedynie dwie sceny zapadły mi w pamięć- blowjob w królewskich szatach oraz zakończenie, dość zaskakujące, choć do przewidzenia jeśli się zna logikę scenariuszy tego serialu.

Last Respects
Trzy siostry dostają po zmarłym ojcu sklep z pamiątkami. Interes nie kręci się zbyt dobrze, powoli pojawiają się propozycje sprzedaży biznesu. I wtedy niespodziewanie bohaterki znajdują magiczną "małpią łapkę" która ma ponoć moc spełniania życzeń.
Kiczowaty i nieco przegadany odcinek, pasujący raczej do antologii "Monsters", choć i tam wyglądałby blado. Jest to tania opowiastka z morałem, niestety humor jest co najwyżej szary, a nie czarny, a zakończenie nie robi żadnego wrażenia. Ot głupotka którą się zapomina zaraz po obejrzeniu.

A Slight Case of Murder
Sharon (znana z "Tragedii Makbeta" Francesca Annis) jest znaną i lubianą pisarką. Pewnego mrocznego wieczoru kończy swoją najnowszą powieść. Niespodziewanie jej chwile tryumfu zakłóca telefon...
Znośna i nawet miejscami krwawa historyjka. Co prawda dużo już takich było, ale jak na ten sezon robi pozytywne wrażenie. Główna bohaterka dość ciekawie zagrana, a ostatnia scena mnie nawet zaskoczyła. Tyle tylko że całość jest zaledwie niezła i mało skomplikowana.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Escape
Rzecz dzieje się podczas II wojny światowej. Porucznik Luger jest żołnierzem, osadzonym w obozie jenieckim. Razem z kilkoma innymi więźniami udaje mu się uciec. Szybko jednak wychodzi na jaw okrutna prawda. Luger jest zdrajcą, a pozostali uciekinierzy zostają szybko rozstrzelani podczas pościgu. Porucznik jak gdyby nigdy nic wraca do obozu, by udaremnić plany kolejnych zbiegów. Do szpitala jenieckiego trafia niespodziewanie jedna z ofiar Lugera.
Mało zajmująca opowieść, choć czuć klimat towarzyszący większości filmów o obozowym życiu. Jest kilka niezłych scen oraz dobra rola Martina Kempa. Niestety zakończenie jest nazbyt oczywiste. Na plus Crypt Keeper który dostosował się do klimatu epizodu i przywdział mundur.

Horror in the Night
Odcinek, który uświadomił mi, że ten sezon jednak ma sens. Nick razem ze wspólnikiem napadają na jubilera. Rabunek zostaje wykonany wręcz idealnie, ale tuż po nim między partnerami dochodzi do sprzeczki. W wyniku strzelaniny obaj zostają ciężko ranni, ale to Nickowi udaje się uciec razem z teczką pełną diamentów. Ukrywa się w małym hoteliku na obrzeżach miasta. Jednak to miejsce robi upiorne wrażenie już od samego początku.
Russell Mulcahy wziął się za reżyserię i pokazał Brytyjczykom jak porządnie zrobić horror. W tym celu wykorzystał klasyczną tematykę nawiedzonego miejsca, w tym wypadku hotelu. Całość to taka zabawa z widzem, rozgrywająca się między fikcją a rzeczywistością, jawą a snem. Twórca trochę za bardzo kombinuje, ale robi to z klasą. Dużo tutaj krwi, upiornych scen, tricków które już gdzieś widzieliśmy, ale nadal robią wrażenie. To wręcz taka skromniejsza wersja filmu "1408". Jedyny jak dotąd epizod 7 sezonu który polecam z czystym sercem.

Cold War
Głupawa opowiastka o uroczej parze złodziejaszków, Fordzie i Cammy. Po kolejnym nieudanym napadzie dochodzi między nimi do kłótni i w jej efekcie do rozstania. Cammy postanawia wzbudzić w Fordzie zazdrość, w ramach zemsty i zaprasza do mieszkania poznanego w barze murzyna :)
W zasadzie dwie rzeczy ratują tą historię, a co więcej sprawiają że jest ona wręcz niezła. Pierwszą jest para zabijaków, wykreowana przez Ewana McGregora i Jane Horrocks. Są po prostu świetni w roli złodziei zabijaków, którzy wciąż rwą ze sobą koty. Druga rzecz to scena napadu na stację benzynową, odpowiednio krwawa, oraz niezmiernie zabawna. Co do reszty niestety nie jest już wesoło. Epizod zdaje się być przedłużany na siłę (niekończące się sceny jazdy po Londynie, oraz tańca), a końcówka przeraża swym debilizmem. Tyle tylko że jak wspomniałem- jest to do wybaczenia, przez wzgląd na dwie żelazne zalety.

Kidnapper
Jest Boże Narodzenie. Do samotnego jubilera przychodzi kobieta w ciąży chcąc sprzedać naszyjnik matki, twierdząc że to jej ostatnie oszczędności. Właściciel zakładu proponuje ciężarnej wspólne spędzenie świąt. Bohaterowie zbliżają się do siebie i wkrótce wspólnie zamieszkują. Przychodzi jedna czas porodu...
Oryginalna opowieść. Choć niestety przekazana w mało interesujący sposób. Już sama narracja z offu witająca nas na samym początku wydaje się niepotrzebna. Morał niby niebanalny, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Report from the Grave
Elliot wymyśla urządzenie które pozwala odczytywać myśli zmarłych. By przetestować swój wynalazek włamuje się razem ze swoją dziewczyną do krypty w której pochowano psychopatycznego mordercę.
Sam nie wiem co myśleć o tym epizodzie. Z jednej strony jest niesamowicie głupawy, oraz niespodziewanie bardzo ckliwy. Z drugiej natomiast efekty, senne wizje i dziwaczny klimat nawet mi się podobały. Ostatecznie jestem na tak, bo całość kończy się bardzo skromnie, bez żadnego bum, ale stylowo.

Smoke Wrings
Krypciak był już Forrestem Gumpem, więc co mu szkodzi wcielić się w Vita Corleone. Jako Ojciec Chrzestny zapowiada tą z pozoru zwykłą opowieść. Ambitna szefowa działu reklamy poszukuje nowego pracownika, który przyczyniłby się do wzrostu sprzedaży produktów. Przez jej biuro przewija się dziesiątka kandydatów, a projekty kolejnych są coraz gorsze. I nagle w drzwiach pojawia się charyzmatyczny Barry, który nie przyniósł żadnego planu, żadnych referencji, ani nawet CV. Gwarantuje jednak że to właśnie on jest idealny na to stanowisko i zmieni oblicze firmy nie do poznania.
W roli Barry'ego pojawia się uroczy Daniel Craig. Już wtedy był pewnym siebie aktorem o hipnotyzującym spojrzeniu, nic więc dziwnego, że zrobił karierę. A całość to historyjka typowa raczej do starszych antologi typu "Monsters", niemniej niezła. Zaczyna się jak zwykła opowieść obyczajowa, po 8 minutach wchodzą jednak motywy fantastyczne które nie są zbyt mądre. W sumie "Smoke Wrings" to prosta historia z morałem, która większego zachwytu nie gwarantuje, ale zobaczyć można.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

About Face
Zarządzający całkiem sporą parafią i czerpiący duże zyski z działalności kościelnej duchowny ma mimo przysięgi czystości wielką słabość do kobiet. Nie dziwne że pewnego dnia do jego drzwi puka szesnastoletnia dziewczynka twierdząc iż jest jego córką . Chcąc uniknąć skandalu ksiądz przygarnia ją oraz jej siostrę bliźniaczkę, udając że adoptował dziewczynki. Nie zamierza jednak zmieniać swojego grzesznego trybu życia.
Nic ciekawego rzekłbym. Słabe dialogi, mało napięcia, puenta która zaskakuje, ale nie satysfakcjonuje, bo takie rozwiązanie już dwa razy było w tym serialu. Nawet duża ilość trupów nie ratuje tego słabego epizodu.

Confession
W mieście grasuje psychopatyczny morderca kobiet, obcinający swym ofiarom głowy. Policja zatrzymuje w tej sprawie podejrzanego, twórcę scenariuszy "Opowieści z krypty", który wyraźnie jest zafascynowany krwawymi rytuałami. Przesłuchaniem zajmuje się inspektor Jack Lynch, bardzo skuteczny w swej pracy outsider.
Ciekawy klimat panuje w tej opowieści. Jest spora doza makabry, ale nie brakuje również czarnego humoru. Eddie Izzard i Ciarán Hinds stanowią niezły duet pojedynkujący się na słowa. To nic że zakończenie jest bardzo przewidywalne, bo całość robi niezłe wrażenie.

Ear Today... Gone Tomorrow
Glynn ma spory dług wobec bogatego gangstera. Żeby go spłacić musi dokonać włamania do sejfu, czym niegdyś się trudnił. Niestety obecnie stracił swoje umiejętności, ponieważ w wyniku wypadku jakiego doznał w więzieniu, jego słuch jest dużo gorszy. Gangster uznaje więc Glynna za bezużytecznego, ale od egzekucji ratuje go żona przestępcy. Ma ona względem włamywacza własne plany...
Zaczyna się nieźle, ale później to wszystko tonie w morzu kretyńskich pomysłów. Zakończenia nie można już nawet nazwać głupim, ono jest zwyczajnie "debilne". Słaba odsłona.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

The Third Pig
Wprawka do "Opowiastek z Krypty"? Crypt Keeper narzeka, że serialowi brak nowych pomysłów. Sięga więc po starą i dobrze znaną bajkę. "Trzy świnki" w ustach Krypciaka nabierają jednak nowego wymiaru. W tej wersji dwa wieprze to nałogowy palacz oraz jego brat alkoholik, a wilk uosabia skorumpowany system prawny...
Pomysł by w ostatnim odcinku "Opowieści z krypty" skorzystać z animacji sam w sobie jest niezły. Ale ta kreskówka robi średnie wrażenie. Humor i sceny są typowe dla serii "Zwariowane melodie", więc dostajemy postaci które rozpłaszczają się na ścianach, oczy wychodzą im z orbit, a prawa natury są im obce. Do tego doprawiono to sporą dawką brutalnych scen (jako że animowane, robią nijakie wrażenie) oraz dowcipów z pierdzeniem, rzyganiem i bekaniem w tle. Jako narrator Crypt Keeper spisuje się nieźle, kilka żartów nawet trafionych (skorumpowane wilki), ale ogólnie jakoś inaczej wyobrażałem sobie ostatni epizod. Ta bajka jest zbyt dziecinna dla dorosłych i zbyt dorosła dla dzieci...

Tak oto dotarliśmy do samego końca. Wkrótce recenzja całego serialu. Mam cichą nadzieję że ktokolwiek czytał moje wywody na temat TftC :)

Lucky_luke

Ja też mam taką nadzieje ;D
Nie zawsze podzielałem Twoje opinie co do poszczególnych odcinków, lecz pamiętajmy że każdy ma prawo do przedstawienia własnych opinii na temat filmów i seriali :) Mimo wszystko, dobrze że powstały tu recenzje wszystkich odcinków, które przydadzą się tym, którzy chcieliby obejrzeć jakiś konkretny odcinek, ale zapomnieli tytułu albo rozpoczynających przygodę z serialem.

Zelgadiss

swietna robota mozna dzieki temu namierzyc cos co kiedys utkwilo w pamieci. mam pytanie do ciebie i takze do forumowiczow. pamietam jeden odcinek tylko teraz niewiem czy to byl z serii opwiesci z krypty czy moze cos od spielberga lub nawet kinga ale bylo tak gosc wychodzi bodajze na tyly lokalu i widzi jak "potwor" kogos zarzyna gdy ma sie zabrac za kolesia ten placze i blaga o litosc i obiecuje ze przenigdy o tym zdarzeniu nikomu nie powie potwor sie zgadza i go ostrzega aby dochowal tej tajemnicy iles lat pozniej typka tak gryzlo sumienie ze nie wytrzymal i opowiedzial o wszystkim swojej zonie i wtedy zaczyna sie pieklo dzieci zaczynaja zmieniac sie w jakies poczwary a z zony wylazi ten sam potwor ktory wtedy darowal mu zycie cos pieknego to mi utkwilo i niewiem jak go namierzyc prosze o pomoc z gory dziekuje

tomekorka

Bez wątpienia chodzi o film pt. Opowieści z ciemnej strony!

Lucky_luke

Przeczytałam wszystko i chciałam ci podziękować za twoją robotę : P Nigdy jakoś nie mogłam się zebrać, żeby obejrzeć wszystkie sezony od początku do końca (tak więc oglądałam na wyrywki), a tak przynajmniej mniej więcej wiem co się tam dzieje i czy warto obejrzeć. Dzięki ^^

lati

Mam nadzieję że tu jeszcze zaglądasz. W Tobie moja ostatnia nadzieja. Szukam odcinka (mam nadzieję że z serii Opowieści z krypty) mniej więcej tej treści. Kobieta trafia chyba do więzienia ale próbuje stamtąd uciec. Poznaje słabo widzącego mężczyznę który zajmuje się chowaniem zmarłych. Umawia się z nim że On ją zakopie w trumnie razem z przypadkowym zmarłym a potem ją odkopie na cmentarzu poza więzieniem. W trumnie odkrywa że tym zmarłym jest ów grabarz. Przepraszam jeśli coś pokręciłem ale tyle pamiętam. Bardzo ale to bardzo zależy mi na tym filmie. Pamiętam że był w wersji polskiej emitowanym w telewizji. Wszystko pamiętam jak przez mgłę, więc mogłem coś pokręcić.

joxjo

Pewnie chciałeś zapytać założyciela tematu, ale jeśli o mnie chodzi, to nie mam zielonego pojęcia co to za odcinek... 3:

ocenił(a) serial na 8
joxjo

A nie jest to przypadkiem odcinek "Amazing Stories", bo raczej z tym kojarzę twoje streszczenie? Motyw ucieczki w trumnie pojawia się w odcinku "Escape" ale jest to ucieczka faceta z obozu jenieckiego i nigdy nie był emitowany w polskiej telewizji. Przykro mi ale twojego opisu nie kojarzę i raczej nie są to "Opowieści z krypty" bo jak widzisz oglądałem wszystkie...

Lucky_luke

zaglądasz tu jeszcze?

joxjo

Dzięki za odpowiedź. A "Amazing Stories" to z cyklu opowieści z krypty bo nie znajduję tu streszczenia albo już się gubię w tych opisach ;)
Na pewno była to ucieczka kobiety w trumnie ale ten który miał ją odkopać zmarł i Ona znalazła się razem z nim w tej trumnie. Facet był ślepawy dlatego w zamian za tą przysługę miała za sponsorować mu operację. Na końcu pamiętam komentarz strażnika z krypty do filmu. Ale to tak dawno temu że nie wykluczone że mogłem coś namieszać.

ocenił(a) serial na 8
joxjo

"Amazing Stories" to zupełnie inny serial. Ale jeżeli faktycznie jesteś pewny że chodzi o "Opowieści z Krypty" to obadaj odcinki "Dig That Cat...He's Real Gone" oraz "Mournin' Mess". Natomiast dokładnie to co streszczasz znalazłem na google po wpisaniu "blind coffin novel series prison buried alive" :D. Chodzi Ci o odcinek serialu "Alfred Hitchcock Presents", wersji z 1985 roku, a tytuł odcinka to "Final Escape".
Trzymaj:
http://www.youtube.com/watch?v=k6YszrBYuCA
;)

Lucky_luke

Wielkie dzięki to jest to!!! No niestety pamięć zawodzi a mój angielski praktycznie = 0. Kurcze jeszcze żeby dorwać wersję polską. Jak masz takie zdolności poszukiwawcze to może Ci się uda ;) Film jednak kapitalnie nadaje się do "Opowieści z krypty" Jeszcze raz wielkie dzięki!
I tak trochę z innej beczki skoro taki "filmowy" jesteś
Od wielu lat szukam też innego filmu. O ile pamiętam to tytuł był "szczęśliwi ludzie" Opowiadał o kobiecie która prowadziła niby tetr grany przez niepełnosprawnych ale raczej umysłowo. Jest tam też chłopak który miał strasznie wyglądającą twarz. Wiele rzeczy nie udaje im się zrobić ale po wielu perypetiach i trudach ostatecznie udaje im się wystawić jakąś tam sztukę a sam film jest chyba na faktach autentycznych

ocenił(a) serial na 10
Lucky_luke

Lucky_luke wyczytałem gdzieś że masz nagrania tego serialu z polsatu ? zgadza się ?

pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
kuba37

Tylko w kilku procentach :p Oglądałem kiedyś ten serial zgrywając go z Polsatu, ale obecnie nie zachował się chyba żaden odcinek. Konsekwentnie nagrywałem epizod jeden na drugim, a potem jeszcze na to filmy. Może gdzieś na strychu mam jeszcze ze dwa odcinki, ale to byłby max...

Lucky_luke

Wszystko przeczytane! Świetna robota!

Mam pytanie odnośnie jednego z odcinków serialu. Z opisów, które zamieściłeś nie mogłem tego wyłuskać.
Kojarzę motyw gościa, który porastał zielonym mchem czy innym ustrojstwem i jak się próbował umyć to ten mech rozprzestrzeniał się jeszcze intensywniej. Najbardziej w głowie utkwił mi moment gościa w wannie i ten mech. Coś pokręciłem czy może jednak są to opowieści z krypty? Będę wdzięczny za pomoc.

ocenił(a) serial na 8
eZo

Nie, to nowela z filmu "Creepshow" z 1982 roku.

Lucky_luke

Niesamowite :) Dziękuję,

eZo

Widzę że jesteście dobrze zorientowani w tym serialu więc może ktoś mi powie w którym odcinku wystąpił Ewan McGregor. Ja również dawno temu oglądałem ten serial i mówiąc szczeże chętnie zobaczyłbym go jeszze raz , obecnie nie ma takich seriali - miał klimat. Z góry dziękuje za pomoc,

lionel

Ewan wystąpił w odc. "Cold war" (sezon 7)

Kasia_77

Super, bardzo dziękuje . pozdrawiam

ocenił(a) serial na 7
Lucky_luke

Hej :) Szukam odcinka w którym pojawia się motyw sióstr, gdzie jedna z nich trafia do jakiegoś domku (dla lalek?). Mało pamiętam,ale wiem ,że był taki moment - ujęcie - na którym miała ona zrośnięte usta. Ostatecznie okazało się,że to druga siostra była przyczyną tego, co się działo. Wydaje mi się,że to z ,,Opowieści'' ,ale nie mogłam znaleźć nic co by mi przypominało w opisach u góry. Może ktoś kojarzy?

ocenił(a) serial na 8
Aventurero

Na chwilę obecną mogę tylko podpowiedzieć, iż to nie są "Opowieści z krypty". Zaś małe śledztwo jakie przeprowadziłem powiodło mnie do serialu "Are You Afraid Of The Dark". Tyle, że występuje tu jedynie motyw domku dla lalek, zaś reszta jest nieco inna:

https://www.youtube.com/watch?v=pMrUnyJVhPs

Jeśli to nie to, to mogę poszukać ;)

ocenił(a) serial na 7
Lucky_luke

Niestety nie to, aczkolwiek przypomniałam sobie ,że w domku byli jeszcze jacyś inni ludzie - smutni. Jeśli to coś pomoże... :)

Aventurero

W "Strefie mroku" był odcinek, gdzie pewna nauczycielka trafia do domu, w którym mieszka pewien dziwny chłopiec. Ma nadprzyrodzone moce. Jego rodzina jest smutna, bo okazuje się, że wcale nie jest jego prawdziwą rodziną, są tu nie z włąsnej woli. W tym własnie odcinku pojawia się motyw jego siostry ze zrosniętymi ustami. No ale to nie domek dla lalek.

Lucky_luke

Czesc, szukam pewnego odcinka, niestety juz nie pamietam, czy to byla gesia skorka, opowiesci z krypty czy moze cos innego :) Mianowicie odcinek zaczyna sie tak, ze chlopiec ma narysowac do szkoly jak spedza czas z rodzicami. Przynosi rysunek potworow, ktore obdzieraja go ze skory. Rodzice mowia mu, ze to oni sa jego rodzicami a on im odpowiada, ze jego prawdziwi to kosmici i w nocy biora go na statek kosmiczny i tam obdzieraja ze skory, ktora to do rana mu odrasta. Starski sa tym zaniepokojeni i postanawiaja w nocy sprawdzic, co dzieje sie z ich synem. W nocy przylatuja potwory i ucinaja glowy rodzicom i zabieraja chlopca w podroz. Z gory dzieki!! :)

P.S. PW mi nie chciala dzialac :D

ocenił(a) serial na 8
gandalf_58

Niestety: tyle mogę Ci powiedzieć iż to nie "Opowieści z krypty". Opis jest jednak dość dokładny, więc polecam stronki anglojęzyczne zajmujące się szukaniem filmów. Przykładowo, sporo filmów znalazłem przy pomocy stronki:
http://irememberthismovie.com/

Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
Lucky_luke

Szacun za tą rozpiskę :)

Ja osobiście z tego typu nowel widziałem te:
Tales from the Crypt 1972
Tales from the Crypt: Demon Knight 1995
Bordello of Blood 1996
Tales from the Crypt 1989-1996 serial (93odc)- tu widziałem tylko ok 20 epizodów

Black Sabbath 1963
Oko kota 1985
Creepshow 1982
Creepshow 2 1987
Tales from the Darkside: The Movie 1990

Nie widziałem w ogóle seriali Tales from the Darkside 1983-1988 (90 odc) oraz
osławionej Strefy mroku :)
Strefa mroku 1959-1964 (156odc)
Strefa mroku 1985-1989 (65 odc)
Strefa mroku 2002-2003 (44 odc)

Lucky_luke

Wszyściutko przeczytałam.

Lucky_luke

jak nazywal sie odcinek o mlodym drwalu ktorego chcial uwiesc mezatka potem maz sie dowiedzial i go strasznie pobil przez co chlopak stracil wzrok drwale zwiazali i zakneblowali malzenstwo a potem wsadzili do pustej klody chlopakowi dali pile ktora pocial klode razem z malzenstwem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones