Nie mogę zdzierżyć Alex od pierwszej chwili, gdy pojawiła się w serialu, pod każdym względem. Z czasem tylko się upewniałam, jakim jest złym człowiekiem. O ile Piper w pierwszym i połowie drugiego sezonu lubiłam, o tyle pod koniec zaczęła być coraz bardziej uzależniona od Alex i podejmować absurdalne decyzje. W 3 sezonie ich wątek jest straaasznie nudny...
No chyba sobie żartujesz, Larry to dupek który zdradził ja z jej własną przyjaciółką, do tego facet jest kompletnie uzależniony od swoich rodziców, jest po 30 i wciąż praktycznie na ich utrzymaniu, jego wywiad w radiu był ciosem poniżej pasa. Można nie lubić Alex,ale życzyć Piper Larrego ? :D
ale przecież Larry poszedł do łóżka z Polly już po tym, jak się dowiedział, że Piper go zdradzała! wiadomo, że nie była to zbyt trafna decyzja (zwłaszcza ze strony zamężnej i dzieciatej Polly :D), ale oni praktycznie już nie byli razem.
hymep7:
Mam coś podobnego z niektórymi postaciami, ale akurat Alex uważam za najciekawsza, najatrakcyjniejsza kobietę tam.
Przyznam, że pod koniec 3 sezonu jej wizerunek ociupinkę mi się ocieplił, ale nadal jej nie lubiłam. Co do atrakcyjności - wiadomo, że gusta są różne i tu chyba ciężko dyskutować. Osobiście mam wiele innych typów w serialu :)
A ja właśnie odwrotnie uwielbiam Alex. Strasznie mi brakowało jej w 2 sezonie. Za to Piper w 3 sezonie działa mi na nerwach, zrobiła się strasznie irytująca.