Nie wkurza Was fakt, że cały serial krąży wokół Poussey? Czy ona naprawdę była ulubienicą nie tylko w więzieniu, ale też widzów? Na mnie jej postać nie robiła żadnego wrażenia. Sam wątek o tym, że bunt ten jest o złych warunkach w więzieniu, a ma oddać zasłużony hold Poussey jest dla mnie głupi i dziecinny. Co myślicie? Cały marketing tegoroczny Netflixa też krążył wokół jej śmierci.. lol
Też mam takie odczucia. Rozumiem, ze śmierć ich koleżanki była straszną traumą, ale robić z tego takie wielkie wydarzenie? Osobiście polubiłam Poussey, ale to chyba za dużo.. I cały absurd, ze policja nie wkracza do akcji od razu, tylko pozwalają więźniarkom robić to, na co mają ochotę, przez tyle czasu? Miałam nadzieję, ze bunt będzie dotyczył kilku odcinków, bardziej się skupią na poprawie systemu więziennictwa i pokażą dalsze losy dziewczyn... niestety. Z 9 spada na co najmniej 8.. :(
Zapomnialabym! Świetne przemiany makijazowedziewczyn! Nicky w nowej fryzurze to petarda! Cała sprawa z yt, memami, tajnym pokojem w podziemiach! To było ekstra!
Na minus te nieścisłości związane z fizjologią- odwodnienia strażników, głoszenie ich. A ci wtoaletach zamknięci?! Udaru cieplne jak nic.. A tu cali i zdrowi... pomijając strażnika z cukrzycą, bo to jest już parodia.
I ciągle negocjacje "dla Poussey".. ehh :(