Jak ja nie cierpię dziesięcioodcinkowców, zwłaszcza gdy taki serial jest dobry i się przyjemnie ogląda. Tyle czasu trza czekać na kolejny sezon... :< Mam do was pytanie: Co oglądacie oprócz Orphan Black? Piszę tutaj bo ciekawy jestem waszego gustu serialowego :>
No i szukam kolejnego serialu jakiegoś nietypowego i naprawdę ciekawego.
Polecam Fringe :P Jak dla mnie zdecydowanie ciekawy i nietypowy :) A oglądane przeze mnie można zobaczyć na profilu :P
Serial bardzo fajny. W podobnym klimacie/typie, albo nawet bardzo podobnym był Dollhouse (http://www.filmweb.pl/serial/Dollhouse-2009-479149) i nie sugerować się nazwą.
W podobnym klimacie nie kojarzę ale polecam:
1. Gra o tron
2. American Horror Story
3. Czysta krew
4. Hannibal
5. Demony Da Vinci
6. Mysfits
7. Lost girl
Myślę, że spodoba Ci się "Utopia" - obczaj koniecznie, genialny ;)
Poza tym polecone już wyżej, oprócz "Czystej krwi" - głupszego serialu chyba nigdy nie widziałam.
Spartacus - best show ever made.
OB świetny, Tatiana powinna zgarnąć za te role (szczególnie Allison i Helena) najważniejsze nagrody serialowe.
Orphan Black jest serialem średnim ale to moje zdanie, biją go na głowę takie tytuły jak Breaking Bad, American Horror Story, Games Of thrones, Boss ( to jest k..wa majstersztyk ;) ale na pewno do Ciebie nie trafi , Hemlock Grove czyli coś o wampirach i wilkołakach dla ludzi z odrobina oleju w głowie ( nie mylić z pustakami od Zmierzchu ) , The Americans mile zaskoczenie acz zaczyna się poniżej średniej, The Killings bardzo fajny detektywistyczny ( ma klimat ), Touch ale tylko pierwszy sezon, drugi to mega kaka;). Trochę starsze - Rome, moim zdaniem najlepszy serial kostiumowy wszech czasów, Carnivàle taka perełeczka wśród seriali i puki co styka ! pzdr
Ja nie wiem, co Ty lubisz, ale skoro pytasz, powiem Ci, co ja lubię ;).
A więc:
"Nikita"
"Fringe"
"Continuum"
"Sliders" (stare, ale lubię)
"Once A Thief" (ostatnio zaczęłam oglądać i mi się w miarę podoba, ale też stare).
"Primeval" (ale nie spinoff, bo ten jest do bani).
Jest jeszcze trochę, ale w gruncie rzeczy uważane za słabe albo po prostu coś mogłam pominąć.