Hey :D W tym temacie będziemy dyskutować o obejrzanych odcinkach. :)
Jak wrażenia po 151? :)
Wczorajszy był fajny, coś się działo cały czas i tą małpę Sharon w końcu w psychiatryku zamknęli. Ale dzisiaj był nudny, wszyscy tylko użalali się nad Fedorą a Pancholon kolejną "laskę" poderwał i tyle. Noi głupi Pedro, który zapisał majątek swojej żonce. A tak w ogóle to mogliby mu chociaż sztuczną szczękę wprawić, bo tak śmiesznie to wygląda jak coś mówi a tu brak zębów:D
hehehe ! no widzisz.. ma miliony na koncie i nawet szczęki sobie nie kupi :P co za skąpstwo :D
Pedro nie jest głupi:P tzn. na początku był głupi,ale teraz żałuje tego co zrobił ze swoim testamentem :| ehh ale on się nie da :D
wkurza mnie wątek z Marcelą :| powinni byli to szybko zakończyć ... rozwód i koniec! a nie jazdy z ciążą :| ehh ci scenarzyści! byle tylko przedłużyć telę! i wkurzyłam się na Dianę, po cholerę ona przylazła do Maxa ! i po cholerę się wtrąca w jego sprawy z Marcelą :|
Aa no Diana jak to Diana, zawsze chce pomagac innym i tutaj, też chciała. Pewnie wolała zaoszczędzic dziecku Marceli wychowywania się bez ojca, bo sama wie, jak trudno jej samej jest.
A pozatym to dziwię się Pedrowi, że nadal ufa Marfil, przecież ona w żywe oczy mu pokazuje, że zależy jej tylko na jego pieniądzach. Ciągle bije się z myślami, a powinien od razu wiedziec, że Marfil jest wredna.
Strasznie żal mi Fedory, ona jest taka dobra, a tyle złego ma w życiu. Nie zasługuje na to...
Wątek Marceli mnie wykańcza. Diana tak dzielnie walczy o jej małżeństwo z Maxem "bo dziecko".
Szkoda, że tak nie walczyła o niego. Przecież również ma z nim dziecko.
Niepotrzebnie się wtrąca. Niczym Mercedes.
Jak tak bardzo chciała by Max dowiedział się o dziecku Marceli to szkoda, że nie wspomniała o tym iż również BYŁA z nim w ciąży.
Mnie również szkoda jest Gavioty. Dużo się nacierpiała, ale na szczęście SPOJLER! wkrótce zrobi kilka kroków. :)
wątek z Marcelą to DNO! Ja już nie wytrzymuję z nią :| Diana mnie normalnie wnerwia ... masz rację Niebi, czemu ona tak dzielnie nie walczyła o Maxa... o to,żeby stworzyć z nim rodzinę i żeby mały Maxito miał ojca :| żal!!
bardzo wzruszyła mnie postawa Rodriga! tak pięknie mówił o tym jak bardzo kocha Gaviotę ;))
Obejrzycie: http://www.youtube.com/watch?v=PjDkNNKzIl8
czas: od 8:05 <Max biegnie>
Czy tylko ja uważam, że ta scena miała wyjść tragicznie, ukazywać jego żel i rozpacz a wyszło komicznie? xD
To prawda, to biegnięcie Maxa jakoś wyjątkowo przyciągło moja uwagę, no i pomimo, że wcześniej bylam przerażona biegiem wydarzeń, to w tym momencie zaczęłam się śmiac. No, ale trudno.
Jezu przestańcie się czepiać tej diany!!!!!!!!!!!!!!!!
czemu nie walczyła?zbyt wiele przeszkód!Marfil,Debora,Andres,ignacio,octavia i wielu,wielu innych przeszkód,no załóżmy żeby walczyła o tą miłość noi co 50 odcinków i koniec serialu bo max i diana się zeszli zaś byście narzekali że mało odcinków żenada i bezsens,widzę że nie macie się już czego przyczepić! Diana to główna rola a Marcela to nie więc musieli jakoś to wymyśleć,diana miała to do odegrania i odegrała przykro mi ale wam w żaden sposób się nie dogodzi!.Gaviota się sprzeciwiała,zresztą Diana nadal była w związku z diegiem...
Ale po co się tak unosić?
Każdy ma swoje zdanie. Niektórych, w tym mnie, wkurza po prostu momentami Diana. Mamy do tego prawo. Wiadomo, że zawsze znajdzie się coś co komuś nie dogodzi.
Hmm... mam wrażenie , że Diana ostatnio coś się stała kozłem ofiarnym. Ja wiele razy miałam nerwy na główne bohaterki, ale akurat do Diany nic nie mam. To nie jest łatwe na pewno zaufac komuś ponownie, gdy tak skrzwydzi, lub gdy wokół jest pełno pieknych kobiet i złych ludzi. Diana kochała go od zawsze, ale czasem podejrzewam, że rozsądek brał górę i unosiła się honorem, pomimo, że cierpiała z tego powodu. Jedyna rzecz jaka mnie irytuje w niej, a raczej irytowała, to to, że przymilała się tak do Ignacia, wiem, że to miał byc podstęp, ale ja bym się tak brzydko mówiąc nie zeszmaciła, jakieś teksty, że mu się odda, jakie przytulanki, głaskanie... Fuj! Takiego potwora jak Ignacio nawet bym tknąc nie chciała, pomimo, że w ramach zemsty.