PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=40074}

Ostry dyżur

ER
1994 - 2009
7,5 51 tys. ocen
7,5 10 1 51378
7,3 9 krytyków
Ostry dyżur
powrót do forum serialu Ostry dyżur

Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny sezon Chirurgów. Nie owijając w bawełnę, chciałabym, zebyście powiedzieli mi, czy warto oglądać Ostry Dyżur ? Czy można go porównać do chirurgów pod względem medycznym i fabularnym ?

Mazzy_Mazzy

Ostry Dyżur jest nieporównanie lepszy...

ocenił(a) serial na 8
Mazzy_Mazzy

Oglądam oba seriale, głównie ze względu na tematykę. Są jak najbardziej porównywalne, właściwie chodzi tam o to samo; ciekawe przypadki medyczne, chcąc nie chcąc z takich seriali można się dużo dowiedzieć, no i oczywiście życie prywatne postaci, w tym przypadku chirurgów. Bardziej przywiązałam się do postaci oglądając Chirurgów, ale gorąco polecam ER. Od niego zaczynałam i myślę, że nie pożałujesz.

ocenił(a) serial na 10
Mazzy_Mazzy

Pod względem medycznym Ostry Dyżur jest dużo lepszy, ciekawszy i trochę bardziej realistyczny np. szpital nie ogranicza się tylko do lekarzy pogotowia i chirurgów, ale pokazane jest jak ważna jest praca pielęgniarek, radiologów, ratowników, a nawet recepcjonistów i pracowników socjalnych.
Pod względem fabularnym, to zależy co lubisz. Ostry Dyżur to serial akcji, wiele się dzieje, jest szybkie tempo i dużo krwi. Fabuła serialu skupia się bardziej na pacjentach niż na życiu osobistym lekarzy. A Chirurdzy to serial obyczajowy, który skupia się na życiu prywatnym lekarzy.
Pod jednym względem Ostry Dyżur na pewno przewyższa Chirurgów. Ostry Dyżur przez wiele lat utrzymał niezmiennie wysoki poziom, a w GA po pierwszych trzech genialnych sezonach jakby formuła się wyczerpała.

liza_r

Dziekuję. Widocznie musze jednak wpisad Ostry Dyżur w mój napiety grafik seriali :) Ale skoro mówicie, ze nie pozałuje - zaryzykuję i uwierzę :P

użytkownik usunięty
Mazzy_Mazzy

"Ostry dyżur" ma rewelacyjną muzykę w czołówce. To chyba najlepszy temat muzyczny w historii seriali medycznych

ocenił(a) serial na 10
Mazzy_Mazzy

Zdecydowanie warto oglądać Ostry Dyżur. Biorąc pod uwagę seriale, które oglądam/oglądałem ER bije wszystkie na głowę. Mimo, że Chirurdzy są dość interesujący, to Ostry Dyżur jest o wiele lepszy. Przede wszystkim o niebo bardziej realistyczny, życie tam nie kręci się wokół spektakularnych operacji czy aż żałośnie przejaskrawionych postaci. Serial pokazuję pracę lekarzy taką, jaka jest (oczywiście w miarę możliwości - musiał jakoś nabić sobie oglądalność:P). Pod względem medycznym jest bardzo ciekawie. Oczywiście efekty specjalne <czyt. ujęcia z rozszarpanej nogi czy otwartej klatki piersiowej> są najlepsze w końcowych sezonach, ale z kolei fabuła w początkowych jest chyba lepsza. Oglądając ER zobaczysz śmieszność i płytkość Chirurgów. Gorąco polecam!:)

cabfor

a mógłbyś podać przykłady tej - jak to określiłeś - śmieszności i płytkości w Chirurgach ? bo ja czegoś takiego nie zauważyłam.

ocenił(a) serial na 10
isobel

Jasne.
-Yang i Teddy (kardiochirurg) wycinające wyrostek. No i pielęgniarka, która im podpowiada.
-Niezwykle młodzi lekarze, jako ordynatorzy poszczególnych oddziałów. Wydaje mi się, że 50-60 letni lekarz, ma trochę więcej doświadczenia, niż chociażby podchodząca pod 40 Arizona:)
-Tylko wybrana grupa chirurgów jest w tym szpitalu "promowana", rozumiem, że są oni głównymi bohaterami, ale bez przesady. Shonda trochę się zapędziła, mam czasem wrażenie, że w tym szpitalu nie pracuje nikt inny (chirurg przygotowuje, znieczula, prześwietla pacjenta. Ach tak, oni są przecież tacy genialni)
-A propos genialności - Derek grzebiący w mózgu tak, jak to nie robi nikt inny, czy Callie wkładająca w człowieka po kilkaset śrub - to mega realne!:)
-nieustannie pojawiające się "wykłady", raz czy dwa razy to fajnie, ale nie po kilka razy w jednym odcinku. Kazdy stara się coś komuś wyjaśnić/przetłumaczyć/przekonać i o dziwo zawsze mu się udaje.
-Zwaracanie się do siebie per doktor - przeciez lekarze pracujący ze sobą powinni się trochę lepiej znac, czyz nie?:)
-Kazdy lekarz jest tu piękny, pachnący i zadbany. Brakuje tylko, żeby sypał się za nimi srebrzysty pyłek.
-lekarze wykonują zadziwiająco mało "zwykłych" operacji czy zabiegów, a aż zadziwiająco dużo tych niesamowitych i spektakularnych. No tak, przeciez oni wszyscy są tacy niesamowici:)
Z góry przepraszam za błędy, powtórzenia i średnią stylistykę, ale nie mam ochoty jeszcze raz tego czytać i ewentualnie poprawiać. Pozdrawiam:)

cabfor

cóż, z niektórymi Twoimi argumentami nie można się nie zgodzić, mimo to ja i tak że Grey's Anatomy nie jest - jak zasugerowałeś - płytki. moja opinia może bierze się stąd, że jestem tym serialem absolutnie zachwycona i oczarowana, co trochę przeszkadza mi w obiektywnej ocenie. może ;) nie chce się tutaj kłócić, mimo wszystko pozwolę na wyrażenie swojego zdania tudzież sprostowania niektórych Twoich argumentów. no, np. ...
- to "promowanie" jak to określiłeś nie wydaje mi się wcale przesadzone. są głównymi bohaterami, czymś muszą się wyróżniać w serialu. tu akurat wyróżniają się tym, że są najlepszymi/obiecującymi lekarzami w Seattle Mercy West.
- ja lubię te "wykłady". są bardzo mądre i prawdziwe. mnie jakoś nigdy nie irytowały. nie wiem jak inni, ale mi czasem dają do myślenia.
- nie zgodzę się również z tym jakoby wszyscy są tacy piękni i w ogóle. owszem, znalazło by się w tym szpitalu całkiem sporo przystojniaków (tych prawdziwych i tych względnych, podlegającym różnym gustom), ale Dr. Baily i Dr. Hunt'a trudno nazwać pięknymi. Niemniej jednak nie są to jakieś pasztety czy coś, a Dr. Bailey po prostu ubóstwiam ;)) Zresztą nie zawsze są zadbani. Do pewnego czasu m.in. Sloan i Shepherd chodzili nie ogoleni po szpitalu
- mogę się mylić, ale wydaje mi się że pomimo tego iż Dr. Yang i Dr. Altman są kardiochirurgami i na ogół interesują je operacje powiązane z sercami, chirurg chyba może przejąć prostą, wręcz banalną operację taką jak wycinanie wyrostka.

jestem wielką fanką Grey's Anatomy i uważam, że jest to jeden z najlepszych medycznych seriali obok House M.D., ale ER też jest świetnym serialem. więc mam spory kłopot z osądzeniem który z tych 2 seriali jest bardziej wart obejrzenia. ja się wstrzymuje od głosu, pozostaje neutralna jak Szwajcaria ;)) Pozdrawiam
PS. cabfor, mam szczerą nadzieję, że niczym Cię nie uraziłam w mojej wypowiedzi. jeśli tak, to szczerze Cię przepraszam, nie miałam takiego zamiaru, bardzo szanuję Twoje zdanie nawet jeśli się z nim nie w pełni zgadzam. pozdrawiam ;)

ocenił(a) serial na 10
isobel

Zdecydowanie najlepszy serial to Ostry dyżur, większość sezonów wiedziałem kilka razy i w dalszym ciągu wydaje mi się być najlepszym dramatycznym serialem w historii. Wzrusza, bawi i odzwierciedla realność prezentowanych wydarzeń. Niektóre odcinki to prawdziwe perełki, wyciskacze łez, historie do których można wracać bez przerwy. Są tutaj prawdzi bohaterowie z którymi można się utożsamiać, którzy oprócz ciężkej pracy w izbie przyjęć borykają się z trudnościami codzinnego życia. Serial jest naprawdę genialny, a moim ulubionym sezonem jest sezon 8, do tej pory nie mogę siię poogodzić z pewnymi zdarzeniami, a odcinek on the beach wow... Ten odcinek równie dobrze mógłby funkcjonować jako ostatni odcinek serialu. Ponadto warto też zaznaczyć, że w ostatnim sezonie twórcom ładnie udało się pozamykać wątki dla niekótrych bohaterów, którzy odeszli wcześniej a pojawili się gościnnie w ostatniej serii. Serdecznie polecam, nie pożałujesz . A co do chirurgów, ogladam też ale bardziej z przyzwyczajenia, serial był dobry przez pierwsze 3 sezony, potem zaczął sie strasznie wypalać, nie znosze Shondy od czasu kiedy ograniczyła czas Antenowy dla Georga, a potem go zabiła, wogóle nie szanuje fanów, a momentami serial przypomina jakąś soap operę, wątki są nudne i się czasami ciągną tak jak w siódmym sezonie ahh. Ale np ośmy o wiele bardziej mi się podobał niż dwa poprzednie, aż do tego beznadzejnego finału... Podsumowując ER jest o wiele lepszym serialem, prawdziwą ucztą dla sympatyków seriali, którzy powinni obejrzeć, choć kilka pierwszych serii. Chirurdzy w moim odczuciu nigdy nie będą drugim ER, ale można obejrzeć dla relaxu.