PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=40074}

Ostry dyżur

ER
1994 - 2009
7,5 51 tys. ocen
7,5 10 1 51449
7,3 9 krytyków
Ostry dyżur
powrót do forum serialu Ostry dyżur

Poprawny język polski.

ocenił(a) serial na 10

Uwielbiam "Ostry dyżur", ale czy ludzie piszący na forum znają polski język i gramatyke?? Jak czytam te wszystkie wypowiedzi, to zastanawiam na jakim poziomie jest nasze szklnictwo. Znaków interpunkcyjnych brak, słowa jak z kosmosu i zupełny bark gramatyki. Jeżeli nie potraficie poprawnie pisać, to lepiej nic nie piszcie. Będę bardzo wdzięczna. Dziękuje.

ocenił(a) serial na 10
iksja

Zanim zaczniesz wytykać komuś wady, spójrz, jak napisałaś "gramatyke", przed ani po "zastanawiam" nie ma "się", powtarzasz wyraz "brak" ,jak również go przekręcasz "bark". A więc najpierw patrz na siebie a dopiero potem "krytykuj" innych. ( ja osobiście przestrzegam zasad ortografii, interpunkcji i gramatyki ,ale na forum, czatach lub gg to LUDZIE DAJCIE ŻYĆ, tu pisac każdy może tak jak chce. To nie język polski [w szczególności w wakacje]. Liczy się treść, a nie jakieś starannie dobrane znaczki, czy literki. )Ja też popełniam błędy, piszę nazwy osobiste z małej litery ale pierwszy raz słyszę, że ktoś z tego powodu może się doczepić.
zdruzgotana

iksja

To jest jakiś żart? Doprawdy, dawno już nie trafiłem na tym forum na równie druzgocącą kompromitację... Zresztą, Pani wyżej zdążyła się już wyrazić wystarczająco jasno ;-)

ocenił(a) serial na 10
iksja

Mnie bynajmniej nie chodziło o literówkę, która przy szybkim pisaniu zdarza się bardzo często. Czy ja napisałam coś na ten temat? Nie. A osoba, która mnie skrytykowała niech też najpierw popatrzy na siebie, ponieważ znak interpunkcyjny wstawia się jako ostatni znak danego słowa a dopiero później spacje, a nie na odwrót. Również nawias jest "przyklejony" do danego słowa. Dodatkowo przed wyliczaniem jakiś słów daje się dwukropek. Również jeżeli zdanie kończy się kropką, to nowe zaczyna się od dużej litery. A jeszcze co do mojej wcześniejszej wypowiedzi. Chodziło mi o podstawowe błędy, które nie zdarzają się przez szybkie pisanie czy nie stawianie "ogonków" czy "kresek" nad literami tylko o rzeczywisty brak wiedzy: "Witam wszystkich,już pojawiła się gra „ER” i posiadam tom gre, ale niestety niemoge Se pograć, ponieważ wyskakuje mi jakiś błąd.Czy ktoś z was słyszał o grze i czy też jom posiada??Pozdrawiam Wiola." Cztery błedy w dwóch krótkich zdaniach, to już lekka przesada. O to właśnie mi chodziło. Mnie osobiście to razi i forum jest od tego by wyrażać swoje zdanie na dany temat. I będę bardzo wdzięczna jeżeli najpierw ktoś zaznajomi się z podstawowymi zasadami polskiegi jak i również pisania, a dopiero później zacznie kogoś krytykować!!!!! A poza tym żyjemy w wolnym kraju i nie widzę problemu w tym, że mnie się nie podoba coś, co dla drugiego jest czymś zupełnie naturalnym i oczywistym.

ocenił(a) serial na 10
iksja

ej no sorry to jest forum ostrego dyzuru a nie miejsce gdzie mozna sobie dogadywac jak ktos pisze "a" albo "b" to jest miejsce na rozmowy o ER a nie o Bóg wie czym!!!!

ocenił(a) serial na 10
zmora3

dobra, dobra, już nic nie mówię
wkurzyłam się i tyle(chociaż przyznaję nie powinnam się "kłócić")
:)

iksja

Literówki literówkami, zdażyć się mogą każdemu, ale nie w momencie, kiedy któś tak autorytatywnie i z zażenowaniem krytykuje całą ludzkość świata za popełnianie błędów ortograficznych i, jak światło całego kontekstu każe mi twierdzić, również za samo dopuszczenie przez nas, ludzi piszących poprawnie, do występowania owego precedensu w naszym państwie, bo w końcu swoją pierwszą wypowiedź skierowałaś do wszystkich, a nie do jednej konkretnej osoby tudzież grupy osób. Wiedz, że należy być konsekwentnym i solidnym w tym co się mówi, a szczególnie, kiedy coś się zażarcie krytykuje. Ty na dobry początek, staraj się przynajmniej nie zaprzeczać samej sobie, bo jak narazie robisz to niemalże bezprzerwy, popełniając w tych jakże pouczających wywodach ciągle te same gafy, po czym dając nam, poczciwym szaraczkom do zrozumienia, że i tak masz tu stu procentową słuszność. Poświęć też kilka dłuższych chwil myśli, że istnieją w naszym społeczeństwie takie zaburzenia jak dysortografia czy dyslekcja i nie są to bynajmniej zjawiska skrajnie żadkie. Czy ludzie z owymi dysfunkcjami nie mają już prawa wyrażać swoich myśli publicznie?... No tak, powiesz mi zapewne, że prawo mają, ale chęci wg mnie to już pewnie troszke mniej, gdyż zdają sobie świetnie sprawę z tego, że prędzej czy później wyskoczy taki domorosły polonista estetyk jak ty i zjedzie go za tłamszenie tej jakże abstrakcyjnej rzeczy, jaką jest poprawność ortograficzna na forum internetowym (nie pytaj czemu, bo to akurat powinnaś wiedzieć). Do całości dodam jeszcze fakt, że sprawiasz mi wrażenie osoby o nieco ograniczonym pojmowaniu otaczającej cię rzeczywistości i choć przykro mi to stwierdzać, to przecież nie dajesz mi innego wyboru, bo skoro uważasz, że wszyscy wypowiadający się na tym forum ukończyli już szkołę podstawową i to jeszcze z paskiem na świadectwie, to chyba trafiłaś bynajmniej nie tam gdzie ci się wydaje. Czy ty naprawdę wierzysz, że wypowiedz która posłużyła ci jako ten niewątpliwie wygodny dla ciebie przykład niedoskonałości ortograficznych, została napisana przez kogoś, od kogo owej doskonałości należy już wymagać?

Ergo, oczywiście nie bojkotuje cie w obronie niedouczonych tłumoków nie potrafiących docenić ojczystego języka, ponieważ tak jak i ty, ja też tego nie znosze. Problem tak cię irytujący bez wątpienia istnieje i dysleksja czy dysortografia, które wymieniłem, owej prawdy nie przysłaniają, czego zresztą ani przez chwilę nie miałem na myśli. Celem mojej przydługawej, jak na tutejsze standarty, wypowiedzi jest jedynie uzmysłowienie ci, że takie samowolne nauczanie języka w imię dobra państwa polskiego, jakie tutaj sobie nieudolnie praktykujesz, przedstawia cie w złym świetle. Pamiętaj, że forum nie jest tylko, jak to stwierdziłaś, miejscem wyrażania własnego zdania, ale także miejscem publicznego osądu, któremu podlega każdy wypowiadający się i w twoim interesie jest zadbać o to, ażeby ów osąd był wobec ciebie korzystny, bo to przeświadcza o tym czy ludzie potraktują cie poważnie czy też cie wyśmieją. Jak chcesz uniknąć wykłucania się o pierdoły, to sama tych pierdół się wyzbąć, a bycie konsekwentnym i poprawnym (w twoim przypadku rzecz tyczy się pisowni) w tym co się mówi, jest najprostszą ku temu drogą.

pozdrawiam serdecznie

coolvoice_2

wyzbądź...

ocenił(a) serial na 10
coolvoice_2

już sama nie wiem, do kogo była ta przemowa...
:)

iksja

a moze sprawdz kolezanko co znaczy slowo "bynajmniej" bo mam wrazenie ze mylisz go ze slowem "przynajmniej" a to jest tzw. blad jezykowy

ocenił(a) serial na 10
iksja

Domyślam się, że ta bardzo długa wypowiedź była skierowana do mnie. Na początku wspomnę tylko, że słowo "żadko" prawidłowo pisze się przez "rz" - rzadko. Ja nie popełniam żadnych błędów, oprócz literówki w mojej pierwszej wypowiedzi. Czytając forum "Ostrego dyżuru" widziałam tak dużo błedów, które nie były błędami z powodu dyslekcji czy dysortografii, że zmuszona byłam coś napisać. Mnie to razi i nie zmienie tego. Jestem konsekwentna w swoich wypowiedziach. Informuję również, że pod żadnym względem nie jestem opóźniona.
Żeby znać podstawy języka polskiego nie trzeba mieć świadectwa z czerwonym paskiem. Ja na tym forum nie chce nikogo nauczać w imię niczego. Wypowiedziałam sie na dany temat i rozpetała się burza. Jeśli poczytasz (coolvoice) forum, to znajdziesz ogrom takich przykładów, jakie ja zamieściałam w mojej poprzedniej wypowiedzi. Jedne są lepsze, inne gorsze. I dla mnie nie są to żadne "pierdoły". Każdemu może przydażyć się jakiś błąd. Ale nie jest juz prawidłowe popełnianie błędów w tak dużej ilości, jakie zdarzają się na forum.

Pozdrawiam. :)

ocenił(a) serial na 10
iksja

w każdej twojej wypowiedzi jest to samo (tylko pod innymi słowami)
dziewczyno, odczep ty się już od tego tematu, powiedziałaś na co miałaś ochotę i tyle, ale nie brnij w to dalej, bo na serio NIE WARTO!!!

iksja

morze teraż mnię zkytykójerz pani poloniztko :) :) :) :) :)

iksja

Na początek muszę wyrazić swoją radość, bo udało ci się domyśleć, że owa glosolalia (bo niestety na to wyszło), skierowana była do ciebie. Tak więc: hura. Dziękuję również za poprawienie mojego błędu. Jak widzisz ja też mam problemy z pisownią i domniemam, że wzięło się to z mojej skrycie pielęgnowanej dysortografii, którą jeszcze do nie dawna miałem za zwyczaj brać za urojoną. Coraz częściej dostrzegam, iż popełniam błędy przy pisowni "nie" z imiesłowami czy też przy wyrazach z "ó" czy "rz". Ale do rzeczy. Nie chce mi się przekładać całej mojej wypowiedzi na język chłopski, sprostuję jedynie kwestię wspomnianych wcześniej "pierdół", a może uda mi się tym samym przybliżyć cie do mojego jakże niejasnego meritum. Mianowicie, ja nie okrzykuję pierdołami wszystkich tych błędów logiczno-rzeczowo-ortograficzn o-składniowych, których się tak uparcie czepiasz, wręcz przeciwnie, twierdzę nawet, że pobudki tobą kierujące są w miarę słuszne i uzasadnione, a treść, konstruktywna. Jedynym co mnie kłuje w źrenice jest forma, w której swoją krytykę umieściłaś. Jest to forma niedbalska, okraszona właśnie owymi pierdółkami, a więc m.in. literówkami, o których zacząłem mój poprzedni esej, a przecież sama o niedbalstwo (ortograficzne) ludzi oskarżasz. To tak, jakbyś ubrana w dres wpadła na jakieś śmiertelnie poważne przyjęcie i zaczęłą lametować o tym, że ludzie nie umieją dobrać odpowiedniego stroju na daną okazję. Niedbalska krytyka niedbalstwa. Tu właśnie brak ci poczucia konsekwencji i poprawności, i w twoim konkretym przypadku, można to również nazwać swoistym zaprzeczaniem samej sobie. Dopokąd więc owych pierdół nie zaczniesz traktować poważnie, ludzie będą ci je wypominać, gdyż jedną z prawd absolutnych naszego gatunku jest twierdzenie, że "diabeł tkwi w szczegółach".

pozdrawiam (serdecznie)