1 ze względu na to, że było to coś świeżego na rynku
2 ze względu na relacje Cartera i Bentona na chirurgii
3 ze względu na to, że w zasadzie cały sezon skupił się na moim ulubionym lekarzu- Mark Greene
4 ze względu na odnowienie związku Douga i Carol
5 ze względu, że pojawiła się Lucy Knight
6 ze względu, że pojawili się Luka i Abby
7 ze względu na ślub Marka i Elizabeth
8 ze względu na powrót Susan Lewis ( pożegnanie Greena)
9 ze względu na wątek Romano i historie miłosne Luki
10 ze względu na Neele i Sam
11 ze względu na Raya i piękne pożegnanie Cartera
12 ze względu na odnowienie związku Abby i Luki
13 ze względu na historie Abby
14 ze względu na historię Pratta
15 ze względu na powrót głównych bohaterów

1 sezon najbardziej. W tym sezonie właściwie pozwaliśmy życie w tym
szpitalu. Poznawaliśmy dokładnie każdego bohatera, przyglądaliśmy się
różnicom w pracy pielęgniarek, a lekarzy. Widzieliśmy co sie dzieje w
sytuacjach kryzysowych, a co gdy dzień jest wolny. To wszystko sprawiło, że
ten sezon był niezwykle ciekawy i oglądało się go z wypiekami na twarzy!
8 sezon za pojawienie się Susan. Miło było zobaczyć jej powrót. No i dramat
Marka Greena... A szczególnie odcinek w którym odchodzi. Nadal gdy o nim
myślę to przechodzą mnie ciarki. Niesamowicie smutny sezon... Do tego
odejście Bentona. Kolejnego z pierwszych głównych bohaterów serialu.
To są właściwie moje dwa ulubione sezony. choć wszystkie między tymi dwoma
też są świetne, a te po 8 sezonie? Cóż... one są już... tylko dobre ;)