oglądając nagrane odcinki pewne rzeczy rzuciły mi się w oczy:) otóż... w odcinku The Letter , na samym końcu widzimy jakieś wydarzenia po śmierci Marka... Susan kogoś tam leczy, Kerry kogoś opatruje itd.... w odcinku "LOCKDOWN" , pod koniec 7 minuty epizodu Carter wchodzi do tego pokoiku, wmktorym mają swoje rzeczy i widzimy jak na TABLICY wisi LIST od MARKA... nawet mozemy porownac, bo wszystkie kartki wokół są takie same... różowe, niebieskie, żólte... w takim samym ulozeniu.. ale rowniez w odcinku LOCKDOWN, w mniej-więcej 62 sekundzie, widzimy tablicę i LISTU od MARKA nie ma:) no i widać tu kilka nieprawidłowości... po pierwsze, że scenę początkową musieli kręcić zanim wywiesili list... a po drugie, że skoro list marka wisiał pod koniec odcinka the letter, ale jedna kartka spadła, to wydarzenia ze LOCKDOWN są wcześniejsze... no ale to takie trochę zagmatwane:) wpisujcie jakieś pomyłki scenarzystów er:)
albo inaczej... bo tam sam sie zagmatwałem:D ... (...) po pierwsze, że scenę początkową lockdown musieli kręcić najprawdopodobniej po wydarzeniach ze środka Lockdown, dlatego, że listu juz nie ma, a pozniej się ukazuje (...) - taka mala poprawa
no ale nawet jesli ta kartka odpadła to mogli ja ponownie przykleic - wytłumaczalne...
nie zgadzam sie.... nie chodzi tu o przyklejenie jednej kartki, wszystkie nie odpadły... ej tam:D:P:P:P
Wcześniej i tak pokazali jak kartki były przybite na dwie pinezki (góra i dół) a pod koniec odcinka "Letter" jak wiatr je porywał na jedną, kolejny błąd?
ale chodzi mi ze napisałes/as ze:"a po drugie, że skoro list marka wisiał pod koniec odcinka the letter, ale jedna kartka spadła, to wydarzenia ze LOCKDOWN są wcześniejsze..."
przeciez jesli kartka odpadła to ktos zyczliwy mogł ja z powrotem powiesic i niekoniecznie wydarzenia z lockdown były wczesniej...ojjj
Podziwiam,że chce się wam takie szczegóły wyłapywać.Ja rax wyłapałam jeden bo mnie zniesmaczył.Susan Lewis badała ginekologicznie pobitą Abby,po czym rękawiczki którymi ją badała polozyła na stole...
No właśnie... z tym listem to ja zauwazyłam, że przecież został przypięty po cztery pinezki( czy tam cokolwiek innego co mogło ten list utrzymac na tablicy :P), a na końcu odcinka każda kartka była przypięta tylko dwoma u góry i wiaterek jedną zwiał... hmm, albo niedopatrzenie albo poprostu doszli do wniosku, że oczywistym stanie się dla widzów, że przez taki okres czasu ktoś mógł poodpinać, bo potrzebował do jakiś innych celów :P
AAaaaa tam :P bez względu na takie małe pomyłeczki uwielbiam ten serial :D
pozdro :*