Outer Banks jako miejsce urzeka swoją oryginalnością. 1 sezon, gdzie przedstawiane są różnice między klasami ludzi na wyspach i gdzie poznajemy bohaterów oraz wchodzimy w ich życie jest bardzo ciekawy. Tworzony jest pewien klimat, który nie kręci się tylko i wyłącznie wokół poszukiwania skarbu. Niestety z sezonu na sezon ten klimat jest coraz bardziej zatracany. 2 sezon był jeszcze ciekawy. 3ci jest już nieporozumieniem. Coraz więcej wręcz żenujących sytuacji, które nie powinny mieć miejsca. Coraz więcej uganiania się za "skarbem", coraz mniej tego, co właśnie oferował właśnie 1 sezon.