Czy Wam się nie wydaje podobny trochę do Breaking Bad.? Choć BB wydaje się ciut lepszy....
BB to klasa sama w sobie, w zasadzie po tylu latach jest już kultowy. Ozark jest wg mnie bardziej mroczny chociaż nie wiem czy lepszy, dużo cięższy klimat i sama sytuacja jaka spotkała rodzinę Byrde'ów jakoś wydaje mi się bardziej realna w normalnym świecie, generalnie w przeciwieństwie do Waltera, Martin się o to nie prosił, najprościej został razem z cała rodzina w ta akcje wkręcony.