Jestem zachwycona tym serialem, odkryłam go całkiem niedawno i tak sie wciagnelam ze noce zarywalam zeby ogladac. wątek Pepy i Silvii dodawał pikanterii i dla mnie osobiscie najbardziej emocjonujący. Zakonczenie 8 sezonu strasznie mnie zasmucilo bo mialam nadzieje ze ich zwiazek rozkwitnie a nie spodziwealam sie ze Silvia umrze w dniu wlasnego slubu. 9 sezon jakis taki smutny...psychodeliczny. Tak czy siak uwazam ze jest super!!
Niby z sezonu na sezon był coraz gorszy, bo nie nastawiano się potem na wątek komediowy, tak czy siak, bez przerwy trzymał klasę. Sezon 9 nie wciągnął mnie tak bardzo, ale fakt faktem, to jest jedyny serial, w którym znam nazwy wszystkich aktorów, ich matki, córki, kochanki i co jedzą w piątek na kolację. Naprawdę uzależnia, każdy odcinek jest długi, a jednocześnie akcja nie jest wydłużona. Proponuję zacząć od pierwszego odcinka, żeby we wszystkim się odnaleźć, bo ja niestety zacząłem od połowy trzeciej serii i potem trochę się pogubiłem. Na szczęście spokojnie można znaleźć odcinki po polsku na necie, więc z oglądaniem serialu nie ma problemu. Jeśli ktoś oglądał "Ludzie Chudego" i serial mu się nie spodobał, to niech nie nastawia się, że to to samo. Serdecznie wszystkim polecam.