PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119673}

Pacyfik

The Pacific
2010
8,0 50 tys. ocen
8,0 10 1 50306
6,8 4 krytyków
Pacyfik
powrót do forum serialu Pacyfik

No i zaczęło się . Jeden z najbardziej oczekiwanych seriali tego roku , wyprodukowany przez Spilberga i Hanksa ( którego nawet słychac na początku ) miał swoją premierę . A jak wyszło.
Przede wszystkim należy powiedzieć że wszyscy czekają na taki hit jak Kompania Braci czy Szeregowiec Ryan ale czy będzie takim hitem na no jeszcze za wcześnie.
Pierwszy odcinek raczej rozpoczął się spokojne , takie zaznajomienie z postaciami. I tu mamy już pierwszy zgrzyt , aktorzy mimo iż dobrze grają to nikt jakoś się z tego grona nie wyróżnia a sami żołnierze przez cały odcinek zlewają się w jedną całość co powoduje że z żadnym się nie utożsamiamy ani nikomu nie kibicujemy.

Na razie spokojny odcinek ale były też i plusy :
+ przede wszystkim lądowanie na wyspie ( tu wydaje się że będziemy mieć powtórkę z Szeregowca ) a tu klops i nic nieźle twórcy utrzymali to w napięciu ;
+ kolejny plus to ładne zdjęcia , plenery , wszędzie wojsko i dbałość o autentyczność ;
+ plus to także scena z nocnym atakiem , choć nic nie było widać ;
+ no i zabawa z żółtkiem ;

Minusy :
- nuda , ale jak na razie to zrozumiałe ;
- nieciekawi i mało zróżnicowani bohaterowie ;
- patetyczność i " gówniany" amerykański patriotyzm ;
- brak chaosu , realizmu i prawdziwości Szeregowca ...

Jak na razie to tyle , jest dobrze choć nie było mocnego uderzenia.

ocenił(a) serial na 8
patryks83

Czemu porównujesz ten serial do Szeregowca? Szeregowiec był filmem pełnometrażowym a to jest serial. W dodatku na faktach autentycznych. Szeregowiec był fikcją więc mogli sobie ostro polecieć w scenariuszu. Pacyfikowi bliżej już do Kompani Braci ale i tak nie ma sensu porównywać tych 2 seriali. Tam akcja toczyła się w Europie, Amerykańce walczyli z Nazistami, tutaj walczą z Japonią. 2 różne kultury, całkiem inny styl walk.
Ja uważam że 1 odcinek był bardzo udany i nie mam mu nic do zarzucenia. Oczywiście każdy ma swoje zdanie :)

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 6
patryks83

Potraktowałeś ten serial jak widzę typowo. Tymczasem jest on odtworzeniem historii. Jak Amerykanie lądowali na Guadalcanal, to nie było na plażach oporu, ponieważ nie byli w ciemię bici, aby wysyłać ich na pozycje japońskie i ponosić niepotrzebne straty. Wylądowali obok i wypchnęli skromne siły z lotniska. Walki rozpoczęły się sporo później. Zapewne jak będą sceny z lądowania na Tarawie, Peleliu, czy Iwo Jimie to zobaczysz jatkę, bo w tam rzeczywiście była. Ale na Okinawie podczas lądowania już nie. W nocy, w dżungli rzeczywiście niewiele widać :-), więc trudno aby reżyserzy którzy chcą pokazać "jak było naprawdę" rozświetlili specjalnie pole walki, aby można było obejrzeć zgraję atakujących żołnierzy japońskich :-). A oni właśnie najczęściej atakowali w nocy, aby zniwelować przewagę Amerykanów w uzbrojeniu. Jestem przekonany, że doczekasz się mocnego uderzenia, ale wtedy kiedy ono naprawdę było, a raczej kiedy losy odtwarzanych bohaterów zetknęły się oporem japońskim dosłownie do ostatniego żołnierza, z ich samobójczymi atakami, samobójstwami ludności cywilnej, kamikadze, wypalaniem napalmem bunkrów z obrońcami etc. W "Kompanii Braci" nie było plaży Omaha, jak w "Szeregowcu Ryanie" bo tych żołnierzy tam nie było. Tak samo tu zapewne nie zobaczymy kilku historycznych scen, bo nie było tam bohaterów serialu. Choć jak przypuszczam producenci postarali się, aby tak dobrać postacie, aby było tych braków jak najmniej :-)

grawing

grawling -> Dokładnie, właśnie chciałem to napisać. Na Guadalcanal podczas lądowania nie było walk. Odcinek obejrzę dopiero o 20:10 ale z tego co widzę nie było w pierwszym za dużo walki, obrona lotniska Hendersona pewnie będzie ukazana w 2 odcinku.

ocenił(a) serial na 10
patryks83

Polecam przeczytać :

http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,7655947,Pacyfik___perfekcyjna_robota__ ale_czy_budzi_emocje_.html

ocenił(a) serial na 8
patryks83

Mnie pierwszy odcinek nie powalił na kolana, jednakże pierwszy z KB także nie, a uważam KB za rewelację. Ale te odcinki są potrzebne by "wejść" w serial. Poznać konteksty sytuacji danych bohaterów, mieć szerszy ogląd.
Odcinek oczywiście uważam za bardzo udany.
Do"+" bym nie zaliczył jednak "zabawy z żółtkiem"
Muzyka też średnia. To nie to samo co Michael Kammen.
pozdrawiam

ocenił(a) serial na 6
cooldano

taaa wielkie dzięki za link który na samym początku serwuje spojler ...

ocenił(a) serial na 7
cooldano

Trudno oczekiwać zrywu od pierwszego odcinka, serial trzyma się historii a ona jest taka iż ciężkie walki ze sporymi stratami po obu stronach będą później. Lekkie wprowadzenie, pokazanie bohaterów bez głębszego wchodzenia w ich charakterystyki itd, formuła taka jak w KB, kto lubił Kompanię Braci polubi tak samo i Pacyfik. Porównywanie do szeregowca mija się celem, inne teatry wojny, inne realia - mimo, że nadal wojenne itd. Lądowanie na Guadalcanal a na w Normandii to jak piekło a nieba, nie odnośny się do Szeregowca Rayan'a!. To nowa historia, nowy teren, nowy rozdział, inne charaktery, walka z Japonią która zaatakowała USA nie zaś z nazistami!

cooldano

cooldano,
Zgadzam się, że muzyka nie jest jakaś rewelacyjna. Jednak ta scena z Japońcem była świetnie zagrana! Widać w niej było dramaturgię, to się liczy.

patryks83

szczerze mówiąc uważam, że przynajmniej jedna postać się wyróżnia: żołnierz, którego na początku nazwano "profesorem", którego pytano dlaczego walczą

ocenił(a) serial na 8
ravenn44

Pierwszy odcinek bez wiekszych fajerwerków,ale to wstep wiec czego oczekiwać wiecej.Sylwetki bohaterów dość ciekawie przedstawione,wyróżnia się zdecydowanie Profesor,z jego perspektywy wojna przybiera głebszy,emocjonalny wymiar.Muzyka świetna,a wstep-intro pefekcyjne ten ołówek wodzący po papierze ,cos pieknego.Czekam na drugi odcinek z niecierpliwością

użytkownik usunięty
patryks83

Jak narazie jest bardzo słabo, wszystko jest mdłe bez wyrazu taka papka.
Zero emocji, tragiczna gra aktorska bez wyjątku.

ocenił(a) serial na 10

Jestem właśnie po obejrzeniu pierwszego odcinka. Serial będzie bardzo dobry(to widać). Ale czy lepszy od Kompanii Braci ,to się okaże.

Jak ktoś oczekuje krwawej sieczki przez wszystkie odcinki serialu to chyba go coś popaprało
Pierwszy odcinek jak na razie moim zdaniem bardzo dobry

ocenił(a) serial na 9
patryks83

Odcinek bardzo mi się spodobał, chociaż zaczął się dośc nudnawo. Miejmy
nadzieję że przez pozostałe 8 odcinków serial się rozkręci, a w 10 będzie
jakiś wielki finał. I nie mówię o wydarzeniach historycznych tylko o
oddzielnych perypetiach żołnierzy.

użytkownik usunięty
ponury990

Większość pierwszych odcinków jest nudnych. Jednak ten był o wiele ciekawszy i więcej się w nim działo, niż w pierwszym Kompani Braci. (:

ponury990

Odcinek udany bez zarzutów, z tymi nudami to można się sprzeczać co nie które argumenty zostały ukazane już powyżej :) Według mnie to jak się robi coś na faktach to nie tylko wycinki z poszczególnych walk żeby tylko nie było " nudy " ani nic w tym stylu, fakty to też ludzie pokazani w tym serialu. Skoro zostały wyszczególnione główne postacie to raczej powinno się zrobić jakieś wprowadzenie co do tych postaci pokazać jak wyjeżdżali na wojnę jak się żegnali z rodzinami, ich ostatnie chwile spędzone w rodzinnych zakątkach. Jeżeli chodzi o sytuacje z Japończykiem fakt, może i ukazywała jak się co niektórzy żołnierze " zabawiali " z niedobitkami, ale to raczej do przyjemnych scen nie należy, ja sam miałem złe odczucia co do tego bo mimo, że to wróg to mimo tego przecież Ameryka to kraj gdzie prawa człowieka są przestrzegane więc bądź co bądź, mimo tej sytuacji z kamikadze nie powinni tego robić. Do plusów jeżeli chodzi już o sytuacje można zaliczyć końcową scenę ze śpiewaniem " Sto Lat " dla Hoosier'a jak się nie mylę ( jak tak to proszę poprawić :) ) można było zobaczyć, że oni walczyli Razem za ten kraj, razem się trzymali i pomagali sobie nawzajem...

ponury990

Też już jestem po seansie :) póki co serial mi się bardzo podoba bez wyjątku. Dość ładnie zrobiony i racja że broniąc się mogli dłużej się postrzelać sympatycznie wyglądała też detonacja rannego Japończyka, zabawa z ostatnim Japończykiem troszkę typowa ale dość realna w końcu młode chłopaszki chcieli się jakoś rozerwać.

I na początku szli i szli i szli :) zrobiła się noc a Japończyków ani śladu :) jakby człowiek się troszkę historią nie interesował to by się zawiódł...

Na plus zasluguje też ostatnia przyśpiewka urodzinowa...

I mi troszkę szkoda tego chłopaka co go ojciec puścić do woja nie chciał niby że szmery ma... wiadomo troska ale to jakieś marzenie chłopaka jak dużej ilości chcących właśnie wstąpić do Marines jako że chcą całe bataliony Japończyków w pojedynkę wystrzelać :)

Ładne scenerie, jak koledzy póki co tylko jeden żołnierz wyróżniający się. No może jesczze obsługa Kmu biegająca z lewa na prawo :)

Na początek daję 8/10 wiadomo trzeba być subiektywnym :)z racji że nie ma filmu na 10 u mnie do dziewiątki troszkę brakło.

patryks83

No, skończyłem oglądać pierwszy odcinek. Na kolana mnie nie powalił, ale zapowiada się nieźle. Póki co wszystko rozkręca się raczej powoli, ale mam nadzieję, że w następnych odcinkach będzie intensywniej. Muzyka jest niezła, zdjęcia w sumie też... No, zobaczymy co będzie dalej.

ocenił(a) serial na 7
McLanss

Jak dla mnie muzyka bez rewelacji - ot standard jaki znamy z szeregowca ryana czy kompanii braci. Co do reszty jestem jak najbardziej na tak, po pierwszym odcinku nie mam się do czego przyczepić: kto oglądał lub czytał cieńką czerwoną linię wiedział czego może się spodziewać po tym epizodzie. Gra aktorska jest ok. Nic tylko czekać tydzień na kolejny odcinek.

ocenił(a) serial na 9
patryks83

Pacyfik jest napewno bardziej prawdziwy niz szeregowiec, tu masz
wszystko na autentycznych wydarzeniach i tyle;] hmm

+
-zdjecia
-szczegolnie moment gdy ogladali walka na morzu, moment wybuchu
krazownika chyba, i pozniej moment kiedy chcieli pomoc temu zoltkowi a
on wysadzil sie granatem
-moment kiedy oni mysleli w trakcie ladowania ze bedzie walka a tu oni
zolnierze czekajacy na nich xd

to dopiero 1 odc a ludzie juz sie spodziewaja ze w 50min zrobia
arcydzielo i pobije szeregowca, bzdura;]
dobrze, nawet bardzo dobrze zapowiadajacy sie serial mysle ze moze
dorownac KB, albo nawet pobic!
czekam z niecierpliwoscia na odc. Iwo Jima !!!

za 1 odc. ocena 9/10

ocenił(a) serial na 8
pivamornfis123

Muzyka jest już dostępna w sieci właśnie ściagam.Jak wam zależy spytajcie wujka google on wam ją znadjzie

ocenił(a) serial na 8
patryks83

Wiele się spodziewałem ale to co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania . Film jest rewelacyjny , fantastyczne sceny batalistyczne , zdjęcia i humor którego nie brakowało w tym odcinku. Ale mam parę uwag tzn w niektórych momentach karabiny (M1 Garand) wyglądały jakby były z plastiku a nie które były o wiele dłuższe od oryginału albo mi się tak zdawało hmm... czekamy na następne odcinki na pewno się nie zawiedziemy ;)

ocenił(a) serial na 8
patryks83

Jestem po obejrzeniu pierwszego odcinka i powiem szczerze jakby to miał być
film pełnometrażowy i trwałby ze dwie godziny to bym się popłakał. Już z
radością czekam na kolejny odcinek ze świadomością że zostało jeszcze 9:)
Dla mnie arcydzieło... pierwsze odcinki są nudne, tematyczne dopiero
kolejne się rozwijają. Tutaj chwila zapoznawcza budowanie klimatu i w
połowie ostra sieczka. Efekty ponad przeciętną a to dopiero początek.
Serial na 11 punktów:D tego się spodziewałem.

ocenił(a) serial na 3
patryks83

Patos, patos i jeszcze raz patos + propaganda. Zaraz przypominają mi się takie filmy jak "Wzgórze Złamanych Serc" lub "Zielone Berety". Jak tylko widzę żołnierzy poetów i filozofów to wiem, że film/serial będzie napompowany Amerykańskim duchem patriotyzmu a nie realizmem. Przeczytałem chyba wszystkie książki o wojnie na Pacyfiku bo od zawsze sie tym interesowałem i to co zobaczyłem w tym (co prawda) pierwszym odcinku, bardzo mnie zawiodło. Wgląda to jak wyprawa harcerska, wszyscy zadowoleni, uśmiechnięci, nikt się nie stresuje stratami własnymi - sielanka. Ja chcę duchoty, komarów, krwi , potu, szarży "banzaaaaaaaaaai". Gzie naloty Japońskiego lotnictwa, gdzie ataki na lotnisko?????
Film pod względem wizualnym zrealizowany dobrze chociaż ukazanie dżungli słabe nawet w porównaniu z dżungli z "Predator'a" gdzie była ona aż przytłaczająca. Człowiek od samego oglądania się pocił.
Ocena jak dla mnie to 6/10.

ocenił(a) serial na 7
burt1978

widać, że masz zerowe pojęcie o II WŚ.
Jeśli szukasz takich filmów jak wyżej napisałeś to oglądaj filmy typu
Predator i nie pisz bzdur.

arti17cf

Ciekawostka skoro już predatora wyjeliście: W predatorze 2 jest mowa o tym, że predatorzy polowali na ludzi podczas bitwy o Iwo Jime ;)

ocenił(a) serial na 3
arti17cf

arti17cf, widze, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem( podstawówce starają się to dzieciom wpoić, nie tylko czytać ale też zrozumieć).
Przeczytaj jeszcze raz na głos to co napisałem, przeanalizuj i spróbuj sie wypowiedzieć jeszcze raz. Tym razem staraj się napisać coś mądrzejszego, abym mógł do tego odnieść, ponieważ na wypowiedzi "a'la troll" szkoda klawiatury.

ocenił(a) serial na 9
burt1978

jakbys czytal ze zrozumieniem ksiazki o Pacyfiku to bys wiedzial, ze walki o Guadalcanal zaczely sie od zajecia polnocnej czesci wyspy bez wiekszego oporu. Jatka zaczela sie pozniej gdy Japonczycy przeszli do kontrofensywy. Co do patosu, to jak narazie nie widac go. Bedzie pozniej, zapewniam cie. Tak czy inaczej ta kampania (zwlaszcza na ladzie) byla zwycieska dla hamerykancow, wiec nie zdziw sie jak beda pokazywali las japoncow koszonych z broni - bo wlasnie tak bylo. To dopiero poczatek serialu wiec poczekaj. Co tu duzo mowic - i tak twoj post to zwykla prowokacja, ale na wszelki wypadek daje odpowiedz dla innych, co moga byc naprawde zniecierpliwi.

ocenił(a) serial na 6
burt1978

Z pewnością doczekasz się wszystkiego o czym wspominasz w swoim poście.
Lądowanie Marines na wyspie znacznie różniło się od walk na Omacha;)Czym
głębiej w dżunglę tym bardziej zacięty opór wojsk japońskich. Mam nadzieję
że zobaczymy zmagania lotnictwa i floty, choć serial głównie opowiada o 1
dywizji piechoty morskiej. Spodziewałem się że pokazane będzie szkolenie w
Nowej Zelandii, tymczasem autorzy serialu od razu rzucają nas na szerokie
wody;)Trudno wyrobić sobie opinię po pierwszym odcinku, ale mam nadzieję że
że następne odcinki będą jeszcze lepsze. Nazwiska Hanksa i Spielberga
zobowiązują.

patryks83

niektórych z was wkurza papetyczność i amerykański patriotyzm? Chyba po prostu zazdrościcie, bo żaden inny kraj nie może się pochwalić taką mocą patriotyzmu. Po prostu ludzie, którzy na widok amerykańskiej flagi w amerykańskim filmie chcą wymiotować niech nie oglądają. Bo to przechodzi wszelkie pojęcie.Amerykanie ukazują w swoich filmach patriotyzm i dobrze to o nich świadczy i są z tego dumni. A my czym się możemy pochwalić? Tajemnicą Westerplatte?(ktora pewnie nie wyjdzie) Sory jesli kogos obraziłem, ale naprawdę to film o amerykanach, więc oszczędźcie gadek: " gówniany" amerykański patriotyzm".

Pierwszy odcinek mi się bardzo podobał, czekam na następne i jestem pozytwynie nastawiony do serialu. Z oceną oczywiście się wstrzymam, aż oglądne cały serial.
Pozdrawiam!

ocenił(a) serial na 9
polizeifurreich

honorowania amerykanskiej flagi nie zrozumie nikt, kto nie byl w stanach i nie wiedzial tego na kazdej ulicy. Maja to wpajane od malego. Amerykance, podobnie jak Polacy narzekaja na wladze, na zycie itp itd, ale w przeciwienstwie do Polakow, czcza wlasna flage i tozsamosc, pielegnuja wartosci patriotyczne,chociaz ich historia nie jest az taka dluga. Jest to swoiste pranie mozgu ale przynajmniej nie pluja na swoja flage i mimo ogromnego zroznicowania religijnego oraz tolerancji religijnej, dbaja o wartosci chrzescijanskie. Jest to, bedzie to jedyny zamieszkaly kontynent swiata, gdzie mulzumani nie zagoszcza tak latwo jak im sie udaje obecnie w Europie. Dziekujemy ci Bin Laden.

użytkownik usunięty
dabram17

Hmmm, ale za to cała Ameryka Łacińska "włazi" im na głowę, nie płaci ubezpieczeń zdrowotnych (patrz. reformy socjalisty Obamy) etc. Z drugiej strony, gdyby nie imigranci, Amerykanie byliby niczym, popatrz na nazwiska naukowców, badaczy, orawnikó, lekarzy itp. - sami Żydzi, Słowianie, Hindusi... Co do patriotyzmu...
"Ja nie wierzę w patriotyzm. Jeśli nastałby kres cywilizacji i nagle ludzie znaleźliby się bez flag państwowych, niewielu by się tym przejęło. Gdyby jednak zabrakło papieru toaletowego, to dopiero mielibyśmy problem! Wiem, że to dość płytka teoria, być może nawet dla niektórych obraźliwa. Ale cóż, taka prawda. Pochodzę z Armenii, kraju, który zawsze miał przerąbane. Zawsze byliśmy pokrzywdzeni. Wyrosłem jednak w przekonaniu, że należy być dumnym ze swego pochodzenia. Dziś jednak wierzę w jedność. A patriotyzm dzieli. Nie rozumiem, gdy ktoś mówi "jestem dumny" z tego, że jestem Ormianinem, Amerykaninem, czy Polakiem. " Serj Tankian, 100% racji.

ocenił(a) serial na 9
patryks83

ciekawie jak wy byscie sie zachowywali jakbyscie tam byli, i co byscie
czuli po tych wszystkich wydarzeniach ktore spotkaly bohaterow 1 odc.;]
nie wyobrazacie, albo jestescie zbyt ograniczeni zeby zobaczyc co oni
przeszli, moze i ta sa boscy i ratujacy amerykanie, ale oni tez duzo
poswiecili dla tej wojny;[ a rzeznia dopiero sie zacznie;]

użytkownik usunięty
pivamornfis123

No nie bądź śmieszny, straty Amerykańców były na poziomie Litwy, Kanady, lub Czechosłowacji (total), o procentach w stosunku do całkowitej ludności nie ma się co wypowiadać - odnieś sobie 0,32% USA, do 14 % ZSRR!!!, lub 16% Polski!!!, przecież to "śmiech na sali". A teraz porównaj sobie co na wojnie zyskały powyższe państwa... a inne straciły... Polska - utrata niepodległości, stagnacja w czasie komuny, TVN:), Kwaśniewski i inne komuszki u władzy etc., USA - strefy okupacyjne, bazy wojskowe na terenie Niemiec i całego świata... Krótko mówiąc -Imperium kontratakuje, tylko czekają na pretekst do otwartej wojny, tak aby móc zabijać w białych rękawiczkach - Pearl HArbor, WTC...

ocenił(a) serial na 4
patryks83

Nie będę tu oceniać całości serialu po pierwszej kurtynie :)) na to przyjdzie czas po ostatnim odcinku. Jak na razie produkt trzyma poziom. Razi mnie trochę bezbarwność postaci ..nie mogę zahaczyć swojej uwagi o żadnego z wojaków :))).....Brakuje wprowadzenia w życie formacji tak jak to wyglądało w Band of Brothers , przez co mam wrażenie że ci ludzie strzelać uczą sie dopiero w buszu że brak im jakiegokolwiek przeszkolenia ..... Coś czuje że twórcy ukażą poszczególne losy bohaterów z przed ataku w ich wspominkach ;)

Jak już bawimy sie w pkt to daje 5 /10

+ zdjęcia
+ rozmach (widać ta kasę)

- nikła charakterystyka postaci (pewnie zbyt wcześnie na to ;)))
- dziwne dialogi
- rażące niechlujstwo wojaków (wątpię by aż tak swawolnie im tam było )

patryks83

Minusy:
- Szkolna wycieczka. Wszyscy na luzie idą gęsiego, a gdy się zatrzymują, to stoją razem zbici w jednym miejscu! Może dlatego, żeby wrogowi łatwiej było trafić? Japońce w takiej sytuacji jedną serią z CKM wykosiliby połowę grupy.
- głupie niekiedy teksty hamerykańskich dowódców, zwłaszcza podczas desantu

Plusy:
+ świetne zdjęcia
+ sceny batalistyczne
+ dużo akcji

Pierwszy odcinek bez jakiejś rewelacji, ale jest całkiem, całkiem...
Oceniam 8/10

ocenił(a) serial na 7
JOC

Same plusy a to dopiero pierwszy odcinek :D 9/10

ocenił(a) serial na 10
patryks83

saaturno
To nie M1 GARAND tylko Spriengfield 1903

Podobało mi się odzworowanie szczegołow tzn. Mundury klasyczne (nie panterki) starsza broń czyli Tommygun (nie mylic z THOMPSONEM) wspomniany spriengfield 1903 (karabin powtarzalny) oraz Vickers (bo jeszcze nie mieli 30cal Browninga).

Jak na pierwszy odcinek to zrobił na mnie duże wrażenie.

ocenił(a) serial na 10
jackson254s

Dla Twojej wiadomości Tommy gun to potoczna nazwa Thompsona. W bitwach na pacyfiku marines używali wersji M1928A1 z magazynkiem bębnowym z 50 lub 100 nabojami. Z tym Vickersem to niezle chłopie pojechałeś. Amerykanie w życiu nie tkneli by "nie swojego" sprzętu. To był poprostu Browning tyle że starszy typ M1917 , ten bardziej popularny M1919 wprowadzano dopiero w 1943 roku.

Serial całkiem niezle sie zapowiada.

ocenił(a) serial na 9
patryks83

pierwszy od oceniam na 8/9, serial hmm " kompania braci : wojna na pacyfiku " he ogolnie podoba mi sie, ze jest zbilony wlasnie do w/w serialu dobry ;]

Thomas1987

ogromne podobienstwa do KP to zarazem wada jak i zaleta Pacyfiku sam serial bede ocenial jak wyjda wszystkie odcinki a ja bede mogl sie calkowicie w jedna noc oddac wszystkim odcinkom. Pierwszy odcinek 7-8/10

patryks83

Właśnie oglądam i zastanawiam się kto jeszcze dowiedział się czegoś nowego z historii WWII.

Dla mnie nowością było lądowanie Niemców na Islandii (mapa koło 9 min). No i nigdy nie znałem prawdziwego ogromu i potęgi Ces. Japonii w tamtych czasach, po prostu ogromne było i potężne, och jak ciężko musieli walczyć ci Amerykanie...

A na poważnie to może mam słabą pamięć ale w KB nie przypominam sobie 10min tak ociekających debilnym patriotyzmem (smiałem się jak na komedii), chyba by trzeba poszukać w kinie radzieckim...

To są -

Plusami będą na pewno sceny bitewne (podoba mi się estetyka SR i KB) i ble, ble, ble... chyba można to określić warsztatem. O realiźmie się nie wypowiadam, nie byłem na wojnie, więc wierzę na słowo.

Podsumowanie. Co z tego że szafa z dębu, jak ja chciałem krzesła, nawet z sosny.

ocenił(a) serial na 7
gzdnkh

ja na razie dałem 7/10 - odcinek w porządku ale jakiegos wielkiego szału nie było, mysle ze serial sie rozwinie i bedzie na takim samym poziomie co K B a moze i nawet lepszy....

paczu

Za każdym razem widząc kolejną amerykańską produkcję wojenną jak dzwon br w
mych uszach brzmią słowa z BreavHeart
-----" Historię piszą ci co wieszali bohaterów"

wildecard

Ja też już po pierwszym odcinku. Co prawda nie przepadam za serialami rzadko je oglądam, jednak produkcji wojennej wyprodukowanej przez S. Spielberga i T. Hanksa szeroko reklamowanej i jednej z droższych nie mogłem sobie odmówić.
Więc tak - nie jest źle, ale nie jest tez zbyt dobrze. Pierwszy odcinek jest troszkę moim zdaniem schematyczny. Znowu widzimy poszczególnych żołnierzy jeszcze w domu, kilka dni przed wyruszeniem na wyspę, potem patriotyczna i trochę patetyczną przemowę generała, kilka scen na statku potem sekwencja na barkach i dobicie do brzegu(żywcem wyjęte z "Szeregowca Ryana"), i tak dalej zgodnie ze schematem tego typu produkcji.
Cały początek odcinka jest rozlazły bez emocji ogląda się jak średniej klasy kino wojenne.
Scena bitwy nocnej trochę bez polotu, napięcia i zacięcia dramaturgicznego, ale technicznie niezła i ładnie sfotografowana. Dopiero scena nad rzeką z tym Japończykiem pokazała ze w tym serialu jest potencjał - czuć tu dreszczyk emocji, napięcie i dramaturgię. Nie jest to może jakiś szczyt emocji, ale jednak. Następne sceny już do końca są normalne.
Bohaterowie w tym odcinku są nieciekawi, dosyć sztywni, żadnemu za bardzo nie da się kibicować. Ale widać że aktorzy dobrze dobrani.
Muzyka też nie jest odkrywcza - nawiązuje do tej z "Szeregowca..." i "Kampanii...". W ogóle stylistycznie odcinek i podejrzewam ze cały serial nawiązuje do tych dwóch produkcji.
Reżyseria nie jest zła, jest na niezłym poziomie, ale brakło reżyserowi precyzji zwłaszcza w scenach batalistycznych.
Ogólnie nie było źle, ale bez polotu i dramaturgicznego zacięcia.
Miejmy nadzieję że następne odcinki będą coraz lepsze. Często się zdarza że początek czy to jakiegoś serialu czy filmu fabularnego jest niemrawy, a im bliżej końca tym lepiej. A potencjał jest naprawdę spory.
Pierwszemu odcinkowi daje solidne 5,5.

ocenił(a) serial na 5
patryks83

No więc I odcinek bez szału. Liczę na więcej w kolejnych epizodach. Wprowadzenie okazało się gorsze niż to w KB. Jak już ktoś wcześniej zauważył bohaterowie są mało wyraziści i zlewają się w jedno... Oby później było lepiej... Na plus fantastyczne plenery.

ocenił(a) serial na 4
patryks83

Jak na razie rozczarowanie. Po "Kompanii braci" takie coś nie może zrobić wrażenia, a trudno oczekiwać, że nie będzie porównywało się "Pacyfiku" do rewelacyjnej "Kompanii braci". Nieciekawy, zrealizowany bez pomysłu wstęp do dziesięcioodcinkowej historii. Już na początku mogło zrobić się niesmacznie gdy amerykański dowódca wypowiadał wzniosłe patriotyczne frazesy, no ale w sumie taka jego rola. Najbardziej przeszkadza fakt, że grający w Pacyfiku aktorzy odznaczają się zerową charyzmą, a w połączeniu z zerową charyzmą postaci które odgrywają trudno w jakikolwiek sposób przejąć się ich losami, a o zapamiętaniu choćby jednego imienia (jeśli w ogóle jakieś padło w tym odcinku) graniczy z cudem. Jak na pierwszy odcinek wszystko dzieje się za szybko, tak jakby twórcy chcieli czym prędzej przenieść akcję na Guadalcanal, bo nie poradzili sobie ze wstępem. Kilka rodzinnych scenek w USA, nagle okręt, kilka żartów o żółtkach, desant, marsz przez dżunglę, pierwsza potyczka, pierwsze ofiary - jak w kalejdoskopowym skrócie. Żadnych charakterystycznych postaci, znaczących zdarzeń, od razu wojna. Takiego pośpiechu w "Kompanii braci" nie było. Może wyjątkiem był dosyć ciekawy epizod z japońskim żołnierzem zastrzelonym przez jednego z głównych (chyba) bohaterów, który w pewnym sensie poznał wroga jako człowieka, a nie bezimiennego żółtka, przeglądając jego rzeczy osobiste. Reszta, bez polotu. Oczywiście jest jeszcze 9 odcinków, więc niczego nie przekreślam. Na plus realizacja: zdjęcia, rozmach, efekty, itp. Aktorstwo bez zarzutów. Wierzę, że dalej będzie już lepiej.

ocenił(a) serial na 4
_Pablos_

4/10

_Pablos_

Mam niemal identyczne odczucia po obejrzeniu pierwszego odcinka. Rzeczywiście wszystko działo się w nim w ekspresowym tempie, w jednym momencie w domu przy stole z rodziną, w następnej scenie już w barce na Pacyfiku. Myślę, że chcieli pokazać akcję, żeby ludzi zachęcić do obejrzenia kolejnego odcinka, co wyszło nie najlepiej. Pierwszy odcinek Kampanii Braci był świetny moim zdaniem, genialna rola jednego z "Przyjaciół" :), wprowadzał on w odpowiedni klimat, czego w "Pacyfiku" zabrakło. Nie zgodzę się z wypowiedziami, że muzyka na poziomie KB, jednak w Kampanii motyw przewodni był charakterystyczny i zapadał w pamięć, tutaj nie mogłem wychwycić niczego podobnego (przynajmniej na razie). Również widzę potencjał jak niektórzy, więc myślę, że może być jeszcze świetnie.

ocenił(a) serial na 3
patryks83

Trochę off topic(nawet bardzo).
Widzę, że często tutaj pojawia się słowo patriotyzm. Tak się składa, że w Ameryce mało kto wie co to słowo naprawdę oznacza, i zazwyczaj mylą to słowo z dumą lub pychą. Oni nie wiedzą co to okupacja, wyniszczanie narodu, ruch oporu, walka do końca. Amerykański patriotyzm to udział w wojnach gdzie tylko się da, jeśli nie można się gdzieś dołączyć, to sami sobie znajdują przeciwnika. Tak się składa, że oni muszą wojować aby przemysł zbrojeniowy zachowywał ciągłość produkcji, bo jak wiadomo, wojna to najlepszy interes.
Padło tu stwierdzenie, że nikt nie zrozumie honorowania flagi, wystarczy przypomnieć sobie podejście do flagi obywateli USA w czasie wojny w Wietnamie(trochę ich spłonęło). Oczywiście ci co to robili automatycznie nazywani byli komunistami, wywrotowcami i zdrajcami tylko dlatego że myśleli inaczej niż rządzący, a ci z kolei mieli do dyspozycji swoje tuby propagandowe. Obecnie jest to FOX NEWS, nie wiem jak to było w poprzednich konfliktach. Jak była wojna w Wietnamie to widzieliśmy podstępnych złych Wietnamczyków, wojna w Iraku, widzieliśmy "bestialskich Irakijczyków" którzy nie wiadomo dlaczego strzelają do marines wprowadzających demokrację. Co do wojny z Japonią, to wywiad doskonale wiedział co Japończycy szykują, ale aby kongres przegłosował deklarację wojny, to potrzebny był porządny cios. Ale nie w armię tylko w opinię publiczną, więc wyprowadzili nowe lotniskowce z Pearl Harbor, rozgonili ludzi po mieście i poczekali aż Japończycy zniszczą ich stare pancerniki zwodowane przed lub w czasie pierwszej wojny światowej.
Dla Ameryki wojna to tylko interes, a służba w wojsku to praca lub sposób na przeżycie lub zdobycie wykształcenia po kontrakcie. Ponieważ żołnierzy rekrutuje się z najbiedniejszych rejonów USA i niewykształconych, aby można było łatwo nimi sterować i prać im mózgi.(Polecam do obejrzenia: http://www.filmweb.pl/f115165/Fahrenheit+9.11,2004 ).
Nie robię tu "wycieczek osobistych" ale nawiążę jeszcze do wcześniejszej wypowiedzi odnośnie Bin Ladena, wartości chrześcijańskich, tolerancji w USA.
Na początek wartości chrześcijańskie i tolerancja.
Do obejrzenia: http://www.filmweb.pl/f281397/Ob%C3%B3z+Jezusa,2006 oraz http://zabawy.z.bronia.filmweb.pl/
Nie będę się za bardzo rozpisywał ale wystarczy wspomnieć KKK oraz inne prawicowe uzbrojone po zęby bojówki trzymające w jednej ręce biblię a w drugiej broń. Zachęcam również do wystukania w google "westboro baptist church" to taki rodzynek.
Co do Bin Ladena to jest on wychowankiem CIA który wymknął się spod kontroli.(teraz to już totalny OffTop lol)
Pamiętacie serial wojenny "Over There"? Producenci go zakończyli(co mnie rozwścieczyło btw) po pierwszym sezonie, ponieważ przedstawiał Amerykanów jako agresorów w Iraku, a nie wyzwolicieli, oraz pokazywał kalekiego żołnierza i jego walkę po powrocie do domu co miało zły wydźwięk propagandowy i rekrutacyjny. Hipokryzja????

Podsumowując, "Pacyfik" po pierwszym odcinku uważam za przesiąknięty patosem, Mam nadzieję, że następne odcinki się tego wyzbędą, bo jest tu potencjał.