Jeżeli to ma byc prequel serialu Seks w wielkim mieście to dlaczego nie wzięto pod uwagę tego co już wyemitowano i powiedziano o Carrie w tym serialu?
W odcinku "vogue idea" Carrie opowiada o tym, jak to, gdy była mała zostawił ją i jej matkę ojciec. W Pamiętnikach Carrie, jej matka umiera.
Ktoś tu chyba nie oglądał seksu w wielkim mieście.
Moim zdaniem błędem było określeie tego serialu jako prequelu SWWM. Pewnie liczono na to, że powiązanie z wielkim tytułem przyciągnie tłum widzów, ale tak naprawdę, więcej z tego będzie krytyki od fanów SWWM niż pożytku. Z góry można założyć, że ta sytuacja to tylko jedna z wielu nieścisłości, jakie się pojawią. Najlepiej po prostu zacząć traktować ten serial jako niezależny twór z pewnymi zbieżnościami.
Już w samym SWWM jest wiele nieścisłości, również na ten temat - np. w jednym z odcinków Carrie wspomina o przejażdżkach samochodem rodziców kiedy była nastolatką.
dokładnie, jeszcze nie obejrzałam pierwszego odcinka, a już widzę kupę nieścisłości. A historia z ojcem Carrie jest po prostu karygodnym błędem!!!
Nie jest błędem, Pamiętniki Carrie kręcone są na podstawie książki "The Carrie Diaries" i jej fabuła ma niewiele wspólnego z SATC... Zresztą, książka SATC a serial totalnie się różni i wiele tamtejszych wątków wyssano z palca. Dowiedzcie się czegoś więcej na temat tego serialu, jak i samej książki, może warto sięgnąć po obydwie książkowe pozycje? Bo trochę męczące robi się tłumaczenie każdemu /fanowi/ tak oczywistych faktów ;)