Serial dla nastolatek i niestety nie ma nic wspólnego z "seksem w wielkim mieście" To że główna bohaterka sie tak samo nazywa nic nie zmienia. Oglądnęłam 15 min pierwszego odcinka i sie nie rozczarowałam bo wiedziałam że nie dorówna staremu poczciwemu serialowi. Być może dla dziewczyn w wieku 13-15 lat jest on dobry bo sama kiedyś byłam nastolatką i pewnie by mi sie wtedy spodobał. Mogli zrobić ten serial nie nawiązując do kultowego "seksu w wielkim mieście " zmienić nazwiska a tak to sie od razu skazali na porównania oczywiście niekorzystne dla "pamiętników Carrie". Wielka szkoda ja sie odcinam myślami że takie coś zrobili bo mam dobre wspomnienia z serialem.