Nie, nie tylko ciebie :) juz w ktoryms z komentarzy napisalam, ze caly ten serial jest slodko-naiwny.
W glownej mierze dzieki/przez glowna bohaterke, ktora nie tylko jest tak slodka, ze az prochnica bierze czlowieka, ale jest takze taka 'stara maluska'...
zgadzam się, postacie Carrie i Doritt są mocno przerysowane, pierwsza jest zbyt słodka, druga hmm... zbyt mroczna, zgorzkniała