Hmm... Trudno stwierdzić. Mi osobiście obie bardzo się podobają. Prawdę mówiąc zawierają one wiele bardzo podobnych sytuacji. Ale wydaje mi się, że książka Pamiętniki wampirów zawiera więcej "scen" akcji ;)
Ja uwielbiam obie te książki ^^
Mi ksiazka "Pamietnik Wampirów " sie nie podobała była strasznie nudna prawie przyniej zasnełam myślałam że bedzie ciekawsza.Ale wydaje mi się że serial bedzie całkiem niezły , więc nie moge się już doczekać kiedy go obejrze bo zwiastuny sa rewelacyjne.
Mi bardziej do gustu przypadł zmierzch mimo ze nie było tam tyle akcji książka była spokojna dopierro w "Zaćmieniu" się rozkreciło jak była bitwa. Według mnie ta książka jest głuwnie o miłości a nie o akcji , bitwach , walce itp. Myślę że autorce chodziło o przekazanie w szczegulności miłości Edwarda i Belli że nie zawsze było im łatwo wiele przeszli a mimo to ich związek przetrwał i ma trwać wieczność,
sorrki że się tak rospisałam
Moim zdaniem obie książki są porównywalnej jakości i nie najwyższych lotów ale całkiem przyjemnie się czytało. Natomiast za najlepsze w tej tematyce uważam cykle: "Southern Vampire Sookie Stackhouse" Harris Charlaine i "Anita Blake" Hamilton Laurell.
ahm, pamiętniki wampirów to jedna ze słabszych książek jakie czytałam. typowe, nudne romansidło. Bez jakiegokolwiek pomysłu. Zmierzch natomiast i jego kolejne części wciągają. Nie jest to może literatura najwyższych lotów ale przyjemnie się to czyta, wpada w pamięć, ma lepiej zarysowanych bohaterów i jakąś konkretną akcje - to czego nie maja pamiętniki wampirów, które są najzwyczajniej w świecie nudne.