Ja i tak wole Stefana Damon no może i coś w nim jest ale nie załamałabym się gdyby go w VD nie było :)

Są różne gusta, jednemu podoba się to, drugiemu co innego, a trzeciemu jeszcze coś innego. Więc każdy ma prawo do lubienia tego czy tamtego. Nie wiem co jest w tym trudnego do zrozumienia.

Zgadzam się z poprzedniczką. Ktoś może lubić Stefana, a ktoś inny Damona. I koniec kropka. Ja osobiście nie wyobrażam sobie serialu zarówno bez Stefano, jak i bez Damona. Przecież to oni, przynajmniej w książce, są głównymi bohaterami. ;-)

Stefan i Damon musi być ; D
a mowienie, ze jest smetny yo juz lekkie przegiecie, moze jest mniej zabawny niz Damon, ale to wokol niego dzialo sie pierwsze jakies 10 odcinkow?przyanajmniej okolo 10 :P

Witam wszystkich, dopero obejrzałam nowy (stary) odcinek. 3 dni pracy bez przerwy, nie było kiedy :(. Zaległości nadrobione. Pewnie nie powiem nic nowego, ale odcinek był zajebisty. A co do uczuć między D i E, tego można było się domyślić. Ciekawa jestem co będzie jak Elena jednak połasi się na Damona. Stefcio zazdrosny, uuuuuuuu, straszne ;p. A jak E patrzała na D. ISKRZY ;p

A moim zdaniem za bardzo najeżdżacie na Bonnie ;p zawsze była dobrą przyjaciółką, zniosła to, że Damon chciał ją zabić, nie odsunęła się wtedy od Eleny. Zdarzyło się to dopiero, gdy przez (jakby nie patrzeć) Damona umarła babcia Bonnie. Wy chyba zapominacie, że nie tylko była jej bliską osobą, kochaną babcią, ale także mentorką, która miała ją wprowadzić w świat magii, która ją chroniła i przygotowywała.
Złość naszej czarownicy jest jak najbardziej uzasadniona.
Nie spełniła prośby Eleny, nie dlatego, że chciała zrobić na złość, tylko dlatego, że jej spełnienie może zagrozić życiu wielu ludzi. I co z tego, że (jak ktoś napisał) może zginąć Stefan. Szczerze mówiąc, co ją to obchodzi? Chce chronić miasto, tak jak robiła to jej babcia, oraz prapra itd babcia - Emily. Nie zapominajmy też, że nadal przeżywa utratę babci i robi wszystko to, co się jej wydaje, że zrobiłaby to także Grams.
Dojdzie do siebie, spokojnie ;D zaczyna mi się podobać, że nie jest już taka słaba i wystraszona. Mam nadzieję, że raz skopie tyłek Damonowi ;d Pomimo, że jego postać uwielbiam :d Ale myślę, że to jej po prostu pomoże psychicznie :D
Co do odcinka ogólnie... prawie nikt nie jest taki, za jakiego był uważany na samym początku. Może oprócz Eleny, która zawsze jest taka sama.
Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, ale jednocześnie czuję już ten ból czekania na kolejny sezon i ból po śmierci być może fajnych postaci :(

Mnie w postaci Bonnie denerwuje trochę to, że zrobili z niej od razu superczarownicę, mimo iż nie było w ogóle pokazane jak ona do tego wszystkiego doszła. Poznajemy ją na początku sezonu jako amatorkę, która nawet nie wiedziała, że posiada jakąś moc i nagle kilkanaście odcinków później (gdzie żadne metamorfozy nie zachodziły) mamy zadziorną, pewną siebie Bonnie, której boi się każdy wampir. W np. Buffy przemiana Willow w królową czarownic było pokazane od a do z, tutaj nie obserwujemy w ogóle przemian bohaterów- one się po prostu nagle z odcinka na odcinek dokonały i koniec. Duży minus dla scenarzystów za to.

No ale Bonnie nie jest czołową postacią i powiedzmy, że byłe inne,
ważniejsze wątki do pokazania... w końcu to VAMPIRE diaries a nie WITCH
diaries... ;p
poza tym, jak jeszcze żyła Grams, to B. mówiła, że ją uczy.. wiec
powiedzmy miała lepszy level niż amator z 1.odc.; a po śmierci babci nie
było jej na ekranie ileś tam czasu, a potem przyszła no i powiedziała, że
ćwiczyła itd. Więc jak dla mnie ma prawo być już na dobrym poziomie i- co
za tym idzie-> być pewną swoich mocy i siebie ;)

kurde ;D a dlaczego Caroline po tym wypadku Matta powiedziała, że nie umie prowadzić skoro umnie ? :D

jezu *****umie :D
<za krótki> <za krótki>

ale moze chodzilo jakas bardziej szybka jazde ;D a ostatnio jak jechala to sie zakopala...

A B nie nie tak nie robia przyjaciele, mogla pow. ze nie umie tego zrobic nikt pretensji by nie mial. a teraz Elene wystawia na bardzo wielki bol...

ona powiedziała, że nie ma samochodu



<za krótki>

Powiedziała, że nie ma samochodu, czy coś. Mogło chodzić też o to, że nie może prowadzić, od kiedy jechała samochodem w tą ulewę i znalazła ciało Vicky. Jeśli oglądałaś z napisami, to po prostu błąd tłumacza. ;-)

Jakby coś, to do Milenki_05

za krótki <br/>