Zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=rMv8coN4Ebc&feature=player_embedded
Rozszerzony:
http://www.youtube.com/watch?v=kZZtB_uUDCs&feature=player_embedded
Zapraszam do dyskusji ;)
Dobrze mu tak :D
Tak, to Meredith. Na tym zwiastunie to wyraźnie widać http://www.youtube.com/watch?v=gY27gYtqaKo&feature=player_embedded
Opis odcinka:
Bonnie wierzy, że jej powracające sny o trumnach Klausa zdradzą jej jak można go zabić. Sny prowadza ją ponadto do spotkania po latach z matką, Abby, której Bonnie nie widziała od 15 lat. W umiejscowionym z dala od cywilizacji gospodarstwie Bonnie i Elena poznają Jamiego, młodego mężczyznę, którego Abby przygarnęła lata temu. Nagłe pojawienie się Bonnie zbija z tropu Abby, ale robi wszystko co w jej mocy by objaśnić przeszłość. Tyler zwraca się do nieoczekiwanego sprzymierzeńca w pogoni za odzyskaniem wolnej woli. Damon jest zaintrygowany nową przyjaciółką Alarika – dr Fell. Klaus kontynuuje swoje zawzięte negocjacje ze Stefanem w sprawie kontroli nad trumnami zawierającymi członków jego rodziny.
Żródło: NDobrev
Czy ja wiem, czy nowa? Jakoś na nią kiedyś trafiłam, umieszczają tam różne spoilery więc zaglądam :)
http://www.ndobrev.pl/
Do Stefana strzela Jamie http://galeria.vampirediaries.pl/displayimage.php?pid=6140&fullsize=1
Faktycznie, jest tam taki fragment, ale może to tylko sen Bonnie. I dlatego Bonnie będzie chciała ją odnaleźć.
Coś mi się nie widzi kolejny odcinek : P zwykle Bonnie nie zwiastuje nic dobrego, nawet z mamusią, która wygląda jak jej niewiele starsza siostra. Trumny raczej jeszcze nie otworzą, za to Abbie chyba wyciągnie kołeczek z jednego z braciszków (czy tylko mnie pachnie starym romansem? :p), ale to też dopiero w kolejnym.
Tyler będzie pewno próbował, dzięki pomocy ojca Caroline wyzwolić sie z ,,panowania " Klausa. Mam nadzieję, że mu się uda i wtedy zobaczymy jako potoczy sie nowy trójkącik :p
Nie podoba mi się scena, w której Dr Fell wstrzykuje coś Damonowi. Jestem ciekawa dlaczego to zrobi. Mam nadzieję, że nowy wątek: Klaus i Caroline się rozwinie, bo bardzo mnie zaintrygował ;) Co do Bonnie, to strasznie mnie denerwuje jej postać. Rozumiem, że pomysł Eleny z zauroczeniem, nie był dobry, ale najbardziej skuteczny, a Bonnie o mały włos wszystkiego nie zepsuła. Jedno jest pewne znów cały tydzień trzeba czekac i się niecierpliwić.
Tyler może dobrowolnie odda się w ręce ojca Caroline, żeby przeprowadził na nim swoje tortury jak to miało miejsce z Caroline i w ten sposób spróbuje uwolnić się od władzy Klausa.
Być może, tym bardziej że Tyler naprawdę ją kocha. Myślał, że Klaus go nie kontroluje, a tu jednak okazało się, że jest inaczej. Był przerażony, kiedy ugryzł Caroline i od razu pobiegł do Klaus prosząc o pomoc.
Dokładnie tak mi się wydaje, zwiastun pokazuje tylko tortury Tylera, nie mówi nic o tym jak wpadł w ręce ojca Caroline. Poza tym wątpię żeby pan Forbes tak łatwo sam złapał Tylera:D
a jak myślisz co wydarzy się miedzy Eleną i Damonem? jesteś za związkiem Eleny z Damonem, czy ze Stefanem ? :)
Jeszcze pewienie przez jakiś czas w serialu będziemy oglądać szamotanie pomiędzy E&S, pod koniec sezonu pewnie wpadnie w ramiona Damona. Podczas gdy Elena będzie z Damonem Stefan odzyska swoje człowieczeństwo i znowu spróbuje odzyskać Elenę. A taka sytuacja na nowo zaostrzyłaby więzi między braćmi i będzie pchała serial do przodu:P
Ja kibicuję Elenie i Damonowi od początku i mam nadzieję, że w końcu będą razem szczęśliwi. A to chyba dlatego, że przez dwa i pół sezonu oglądaliśmy jak ich uczucie się rodzi, jak pwooli darzą siebie zaufaniem, a nie jak pomiędzy Eleną i Stefanem bum i po dwóch odcinkach wielka miłość.
Masz rację, po 3 odcinkach Stefan i Elena przeżywali wielką miłość, trochę przesadzone. Tez kibicuje Elenie i Demonowi, zabrakłoby mi miejsca żeby uzasadnić dlaczego.
heh ;) po ostatnim odcinku miałam wrażenie, że Elena się rozpłacze mówiąc, że Damon nie może jej znów pocałować
"Honestly screw delena and stelena!! I really cried my eyes out in theat klaus and caroline scene! I thought that scene was very touching and beautiful. But them having a relationship. eh, I dont think so XD"
Ten komentarz mnie rozwaliłXD
Xenko, jesteś tu?
Patrz jak tą wzięło:
"GIRL YES. THAT ACCENT GIVES ME FU*KING LIFE.
UGHHHAHSABFJAHFAJHFA I LOVE HIM.
I haven't fan girled over some actor in YEARS...But HIM...YESS PLEASE MOAR KLAUS...LMAO...He is just so hot, in the weirdest way, his accent is just so beautiful...and the actor himself seems so sweet and when he talks with that accent, jesussssss he is just amazing...I'm officially in love <3"
Hyhy.
A propos: http://www.youtube.com/watch?v=52c3UdgaYk0&feature=watch_response Mogłabym tak go słuchać bez końca ;P
http://www.youtube.com/watch?v=kZZtB_uUDCs&feature=player_embedded
Od 0:18 uwielbiam ^^
czy Nina Dobrev vel Elena musi za kazdym razem tak beznadziejnie sie dziwic, tzn otwierac japę jak do jedzenia ziemniaka?..
Dobrev, to nie Stewart, więc bez przesady. Aż tak często nie otwiera tych ust. Raczej, częściej je zaciska.
no wlasnie ze ostatnio bardzo czesto otwiera, dlatego zwrocilam na to uwage. Nie chodzi o permanentne niedomykanie ust jak u Stewart, a jej kunszt aktorski kiedy chce pokazac zdziwienie pomieszane z oburzeniem czy strachem - papa w literke "O", i robi to czestOO. W poprzednim odcinku, chyba w tym tez i nawet w tym trailerze z linka.
taki argument z zadka wziety, ja nie mianuje siebie aktorka. Nine lubie, ale to jej otwieranie buzi zaczelo mnie razic, ktos juz sie zgodzil, ze powtarza sie to za czesto, a i zbyt naturalnie nie wyglada. OO
A na krytyka filmowego się mianowałaś?
Jestem ciekawa w ilu produkcjach ją widziałaś. Uwierz mi, znałam ją zanim zaczęła grać w VD i zrobiła ogromny postęp.
widzialam w kilku, nie jestem az taka fanka zeby sledzic jej postepy. Poza tym - co z tego? zauwazylam konkretna rzecz i o niej sobie napisalam, myslisz ze nie wolno tego robic (skrytykowac niny, jesli cos sie widzowi srednio podoba) bo "znalas nine zanim zaczela grac w vd i zrobila postepy"? lol
Może jestem w wielkim błędzie uważając, że wyrażając opinię o grze aktorskiej danej osoby powinno się oceniać ją przez całokształt lub większą część dokonań, żeby mieć jakieś porównanie.
A ktoś kto robi z siebie krytyka powinien najpierw popracować nad językiem, teksty o japie i ziemniakach co najmniej żałosne.
a mnie sie wydawalo, ze istnieje wolnosc wypowiedzi i moge uzywac takich slow, jakie mi odpowiadaja. Poza tym nie ocenialam gry niny na calej linii a tylko ta jedna maniere, ktora mnie irytuje. Nie mozna nic napisac bo juz jest sie krytykiem, dobre hehe. Rzeczniczka niny sie znalazla.
a mnie g obchodzi co cie irytuje :) jak to mowia, "get a life", no chyba, ze twoim zyciowym celem jest obrona niny dobrev po forach :DD
:D Gdybym wiedziała, że dyskusja z Tobą jest na tak niskim poziomie to napisałabym Ci to samo już dużo wcześniej.
A co jest Twoim życiowym celem, wytykanie innym wad? Ktoś tu ma jakieś kompleksy czy co? Bo ostatnio Twoje posty składają się głównie z narzekania na innych.
Starasz się być dowcipna, ale musisz jeszcze nad tym popracować;)
a z toba jest niby na poziomie wysokim? zacytuje: "'A mnie irytuje brak polskich liter w Twoich wypowiedziach. Zrób coś z tym" i zapytam, za kogo ty sie masz?
Naprawdę nie zrozumiałaś?
"Za kogo Ty się masz>" - teraz to już w ogóle mnie rozwaliłaś dziewczyno. Wróć się do swojej pierwszej wypowiedzi na tej stronie. Ręce opadają.
wiem co napisalam i w jaki sposob, prosto, "od czapy" bo tak mialam ochote i guzik ci do tego, dziewczyno.
To Twój argument jest z zadka wzięty, pisząc o jej otwieraniu buzi. Co Ty możesz wiedzieć o aktorstwie?:D Nie znasz się to się nie wypowiadaj o jej kunszcie :D Pojęcia o tym nie masz :) Rozumiem napisać, że Cię denerwuje jej otwieranie ust. Ale żeby wypoiwadać się o jej zdolnościach aktorskich, samej nie mając o tym pojęcia jest śmieszne.
smieszne sa takie osobki, ktore uwazaja, ze moga dyktowac ludziom, co moga a czego nie moga pisac na forum :DD poza tym kilka osob sie zgodzilo, i nie chodzilo o caly kunszt niny a tylko o otwieranie geby w okreslonych okolicznosciach. Moge sie wypowiadac o jej kunszcie i o wszystkim, o czym zechce. Z twojego postu wynika, ze nikt oprocz aktorow i osob wielce znajacych sie na kunszcie aktorskim nie ma prawa oceniac, czy aktor jest dobry czy kiepawy - to jest dopiero smieszne.
Nie bronię Ci wyrażać własnego zdania, tylko trzeba być mądrym i wiedzieć kiedy można coś na dany temat napisać. By się nie zbłaźnić :) Wypowiadaj się tylko wiedz, że Twoje zdanie na temat jej aktorstwa chociażby można o kant dupy rozbić, bo zielonego pojęcia o tym nie masz.
i znowu, na kogo ty sie mianowalas aby mowic ludziom, kiedy mogą sie wypowiedziec na dany temat? Sama sie blaznisz. Ze slownictwa jakim operujesz widac, ze taka z ciebie madame jak z koziej d.upy traba.