Jestem właśnie świeżo po obejrzeniu 12 odcinka i zastanawia mnie pewna rzecz. Pamiętacie jak na początku epizodu jest taka scena gdy Bonnie i Damon ze sobą rozmawiają, a potem podchodzi Ben. Oglądałam tą scenę ze trzy razy i dalej nie mogę się domyślić czy Damon wyczuł, że Ben to wampir. A jak wy sądzicie ?
Też się nad tym zastanawiałam, no bo obecność wampirka w MF przeszłaby tak obojętnie, Damon by na to nie pozwolił ... może dowiemy się tego w późniejszych odcinkach ... mi się wydaje że wampiry potrafią "wyczuć" inne wampiry a minę Damona można różnie interpretować ...
Ja mam nadzieję że wyczuł że to wamp i później się z nim rozprawi, bo już mnie zaczyna irytować fakt jak łatwo Damon się daje nabierać ... chociażby ta sytuacja z Alericiem jak się nie zorientował że ma w ręku werbenę jak go wypytywał.
Buziaki dla fanów VD
Niestety Damon nie mógł ,,wyczuć'' Bena , ponieważ Oni se nawzajem nie wyczuwają(jak Elena tańczyła ze Stefanem na tej imprezie i jak czekali aż pojawi sie ten wampir co Elena go potraciła to Stefan powiedział jej ze oni sie nie wyczuwają <czy jakos tak> jak ona go o to zapytała).Oglądajcie dokładniej;)
tak, scenarzyści poprzez tekst Stefana o niewyczuwalnosci wampirow pozbyli sie niedociagniec wczesniejszych, wygodniejsze im sie wydało, zeby wampiry sie nie wyczuwały:P juz nie wspominajac o tym, ze maja normalnie dzialajace organy z powodu picia krqi, mimo ze sa martwi, wiec moga sie posilać, lekkie przegięcie