Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 123 tys. ocen
7,7 10 1 122898
6,0 5 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Nic mnie tak ostatnio nie denerwuję , jak Elena i jej zachowanie. W odcinku w którym Damon wyjechał a Stefan ugryzł Elena , to ona potem powiedziała Damonowi : Gdzie byłeś ?. To tak zabrzmiało jakby była na niego zła , że jej nie uratował , a w czternastym odcinku trzeciego sezonu miała pretensje , że Damon ją ochrania. Kiedyś uwielbiałam oglądać Elenę i Damona , ale teraz znacznie ciekawsi są dla mnie Klaus i Caroline. :)

karolsztynek

Nie, nie tylko Ciebie. Elena to jakaś chodząca katastrofa ostatnio.

ocenił(a) serial na 8
karolsztynek

no elena to ostatnio zupelnie inna osoba, mysli ze moze sie bawic chlopakami jak zabawkami nie podoba mi sie to

użytkownik usunięty
karolsztynek

Bo scenarzyści mieszają. Scenariusze nie są konsekwentnie pisane. Sama postać Sztefyna jest fatalnie rozpisana. Raz go nic nie obchodzi, potem "lol, przypomniałem sobie jak się przejmuję", potem znowu "ochrona Eleny to Twoja robota", dzień później "kocham ją Damon", ale następnego dnia "podtrzymuję zdanie, ja już jej nie ochraniam". WTF?
Tak samo Elena. Przez 3,5 sezonu jękoli o to żeby Damon okazywał uczucia i potem co... tak mu dowala. A Stefan? Żalił się w swoim pamiętniczku, że jego brat to potwór bez uczuć. Teraz mu przeszkadza ich nadmiar.
http://media.tumblr.com/tumblr_lht5tkqdKD1qdlkgg.gif

ocenił(a) serial na 7

ja nie odniosłam wrażenia żeby Stefan miał zmienne uczucia... Od kiedy chciał zjechać z nią z mostu było dla mnie jasne, że ciągle coś czuje (ledwo wymówił ostatnie zdanie, głos mu strasznie drżał) i udaje jakby było inaczej... Jedynie Damon wie o jego uczuciach (w końcu są braćmi, rodzeństwo łatwo się rozgryza), a przy Elenie zawsze gra twardziela, stąd te zmienne teksty...

Co do Eleny taki już jej chyba charakter ;P chciałaby mieć ich obu... Ma to w genach, takie już są sobowtóry ;P
Tylko szkoda chłopaków, że przez to cierpią ;)

ocenił(a) serial na 4
Martusia_18

Z tymi genami, to możesz mieć rację. Tak miała Tatia (kochała Klausa i Elijaha), potem Katherine (kochała braci Salvatore) i teraz Elena... Nie zazdroszczę jej.

A jeśli chodzi o sam serial. Został od samego początku popełniony jeden, bardzo duży błąd: odcinki tworzą różni scenarzyści, z kompletnie mijającymi się między nimi pomysłami. Przez to powstaje bałagan. Czy tylko ja to zauważyłam? Owszem, w coraz liczniejszych produkcjach zaczyna się wykorzystywać takie metody, gdy przy serialach pracuje kilku scenarzystów na zmianę, ale tam nie widać takiego chaosu, jak właśnie w TVD. Tu nie ma konsekwencji. Przez to niestety drastycznie spada jakość tego obrazu. Póki scenarzyści naprawdę nie zaczną ze sobą współpracować, niestety będzie coraz gorzej. I to mnie martwi.

użytkownik usunięty
xena_4

Owszem, zdarzały się nieścisłości między scenariuszami w pierwszych dwóch sezonach, ale nie były one tak rażące jak w trzecim. Nie wydaje mi się więc żeby to była wina scenarzystów, którzy ze sobą nie współpracują. Ja tu wyczuwam zbytnią ingerencję Julie i Kevina w tym sezonie. Czasem oglądając odcinek mam wrażenie, że obok nazwiska scenarzysty na napisach początkowych powinien być dopisek "pod dyktandem Julie Plec i Kevina Williamsona". Wiadomo, że to oni w głównej mierze tworzą historię, ale i tak mi się to nie podoba.

użytkownik usunięty
Martusia_18

Producenci zapewniają nas, że do końca 3 sezonu dowiemy się co siedzi w główce Stefana. Dowiem się z wielką chęcią:] Niech sobie zgrywa twardziela, ale teksty typu "msm w dupie ochronę Eleny, to twoja robota" mógłby zachować dla siebie, zwłaszcza, że dzień wcześniej twierdził, że ją kocha. Ma pretensje do siebie, że ją zranił, a dalej to robi.
Mi tam go nie szkoda, niech sobie cierpi bo na to zasłużył. Damon wycierpiał się już wystarczająco, czas zamienić role.