PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 122000
5,0 3 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Czy myślicie, że Damon może być z Bonnie.... ?
Ja tam bym chciała, aby na koniec serialu się okazało, że będą razem :)

kwiatuszek446

Zacytuję Caroline z Daddy Issues: "I lied to protect my FRIENDS".
To chyba dość jasno pokazuje, jaki ma stosunek do Stefana i Damona. Przede wszystkim, mają wspólny cel: nie pozwolić, żeby niepowołane osoby odkryły, że są wampirami.

kwiatuszek446

Greg_Mar już powiedział trochę trafnych rzeczy na ten temat, więc ja tylko dodam: gdyby Caroline nie zabiła tych gliniarzy, to oni zabiliby ją. Instynkt samozachowawczy chyba jesteś w stanie zrozumieć. Chyba że wg Ciebie nieumarli go nie mają.
Jeśli chodzi o Bonnie: zaraz po przemianie Caroline, ani przez moment Bonnie nie próbowała jej zrozumieć. Po prostu uznała: "No, teraz jest wampirem, więc jest zła". Nie próbowała pojąć, dlaczego Caroline zabiła tamtego gościa. Zabiła go, bo była sama i nie wiedziała, co się z nią dzieje, nie potrafiła się kontrolować, bo została wbrew sobie wepchnięta w stan, kiedy jedyne, o czym mogła myśleć, to krew. A jej przyjaciółka chciała jej jeszcze wszystko utrudnić, odsuwając się od niej i zakładając, że dawnej Caroline już nie ma. Nawet daywalker ring zrobiła jej tylko dlatego, że Stefan ją do tego nakłonił.

Evarini

Jak już mówiłam Bonnie potrzebowała czasu a w momencie kiedy poukładała sobie niektóre rzeczy dała szanse Caroline.Myślisz że strata przyjaciółki jej nie ruszyła?Wystarczyło spojrzeć na jej twarz aby uświadomić sobie ze Caroline nie jest dla niej obojętna.To ze Caroline czuła się osamotniona wcale nie umniejsza jej winy.Caroline zabiła człowieka i to jest fakt..

kwiatuszek446

Polecam obejrzeć scenę, w której Stefan tłumaczy Elenie, jak czuje się Vicki po przemianie. Może pomóc Ci zrozumieć, dlaczego uważam, że "osamotnienie" usprawiedliwia Caroline.
Dobra, może i Bonnie zabolała strata Caroline. Ale czy dała to odczuć Caroline? Odpowiedź jest prosta: nie. W scenie z tworzeniem pierścienia, Bonnie odnosi się do Caroline tak, jakby jej nie znała i jakby była jej zupełnie obojętna.

ocenił(a) serial na 8
Evarini

I nawet zagroziła Caroline że ta wiedźma która rzuciła czar może go cofnąć, co było ewidentną groźba iż Bonnie jak zechce to może ją usmażyć na słońcu. no tak to przyjaciel czy przyjaciółka nie postępuje, a jak odsłoniła okno po tym jak Caroline założyła pierścień... A gdyby coś się nie udało to by z Caroline zostało troszkę popiołu jak by mama wróciła. Ciekawe czy to by wtedy przejęło Bonnie...

ocenił(a) serial na 8
kwiatuszek446

A co do Eleny to tak ogólnie ona jest napisana jako nudna postać bo jest 100% prawa a jak jest w 100% prawa to nawet jeśli lubimy tą postać to zawsze będzie nudna. Elena jest zaprojektowana raczej jako "dobry przykład" dla nastolatek - pokazujący że tak a tak się powinno robić a tak i tak nie. no ale z tym trzeba się już pogodzić, bo ja stawiam wszystko przeciw orzechom, że to nie ulegnie zmianie z uwagi na przekaz kierowany w takich serialach do młodzieży.

Greg_Mar

Każda osoba ma wady i zalety pomimo tego ,że nie są w tym samym stopniu widoczne.U niektórych wady biorą górę u niektórych zalety ,więc wyidealizowanie postaci nie jest dobrym rozwiązaniem.Widzowie powinni sami uczyć się na błędach,wyciągać wnioski które zachowanie jest godne naśladowania a które nie.Książkowa Elena miała wady serialowa natomiast jest krystaliczna.

ocenił(a) serial na 8
kwiatuszek446

Tak bo widzisz książka była pisana dla ludzi dorosłych, natomiast film jak większość tego typu produkcji jest adresowany w 80% do dziewcząt w wieku 13-17 lat. no a takie produkcje jak Zmierzch to nawet w 110% procentach. I w związku z tym postać Eleny musi być w serialu krystaliczna bo w Ameryce obowiązują takie zasady żeby starać się edukować młodzież, czyli główny bohater zawsze musi być prawy tym bardziej 17 letnia dziewczyna musi być prawa, nie łajdaczyć się i nie bzykać z każdym, a jak już z kimś śpi to tylko ze swoją wielką miłością, która też ją kocha i zawsze jest to miłość w pięknym łożu a nie sex na stojąco w kiblu w barze. Zauważyłaś te prawidła? Zawsze tak będzie przedstawiony taki bohater i to się nigdy nie zmieni bo takie są wartości w USA. Ksiażka to inna para kaloszy a telewizja inna i tu poza początkiem i nazwiskami głównych bohaterów reszta fabuły jest już luźno związana i im dalej w las tym będzie bardziej odmienna od książkowej, co też jest na rękę scenarzystom bo znając książkę nie znasz jednak serialu bo toczy się inaczej, żyje, może być rozwijany tak długo jak będzie popyt i będą fani chcący go oglądać i oglądalność nie spadnie poniżej 500 tyś na głównym kanale producenta. Dlatego też niestety taki musi być charakter Eleny jej alter ego mamy Katerinę i ona musi wystarczyć podwójnie za Elenę, no i musimy mieć układnego Stefana za którego musi wystarczyć Damon. Czy to dobrze... nie mnie oceniać tak już było, jest i tak będzie my tego nie zmienimy... Ale jak na razie dla mnie serial jest ciekawy, ma parę wątków które mnie interesują jak Carolina i Katrine, jest parę rzeczy i osób których nie lubię jak Bonnie i cienki Jeremy i to że zakołowano Ann która mogłaby inaczej rozkręcić Jeremiego może byłoby ciekawiej... No zobaczymy co dalej będzie.

Greg_Mar

Nie zauważyłam żeby Amerykanie każda postać robili krystaliczną.A nawet jeśli jest w tym ziarenko prawdy to nie zmienia faktu ,iż wyidealizowane postacie są mdłe.Gdyby Pamiętniki zrobili bardziej pod książkę wydaje mi się że miałaby tyle samo fanów.Także nie przepadam za postacią Jeremego.

ocenił(a) serial na 8
kwiatuszek446

Nie amerykanie ale scenarzyści seriali dla nastolatków. A pamiętniki wampirów to nie jest film w typie "Piły", w takim serialu główna bohaterka - Elena nie może być dziewczyną która się puszcza z każdym na lewo i prawo, albo ma skłonności mordercze i po cichu morduje sasiadów itp. Nawet Carolina która była typem takie "popular girl" nie puszczała się itp. a jej jedynym grzechem była lekka głupota w pierwszych odcinkach. Czy udało Ci się przegapić takie fakty? One świadczą dla kogo taki film jest adresowany i determinują obraz głównego bohatera. Dlatego główne postacie są lekko mdłe bo nie mogą wyjść z takiej konwencji, a Elena niestety nie może okazać się lekką psychopatką która o pełni wychodzi z brzytwą na łowy, choć pewnie to by nadało jej osobowości więcej kolorytu.

Greg_Mar

Czy ja gdzieś napisałam ,że Elena ma być za przeproszeniem zdzirą bądź psychopatka?Nie wydaje mi się ,więc przestań mi to sugerować.Chciałabym aby Elena od czasu do czasu powiedziała coś pustego bądź zachowała się w sposób egoistyczny.Żeby była ukazana jako dziewczyna ,która też ma wady.Nie muszą być one wielkie,wystarczy ,że da się je zauważyć.Chyba nie proszę o dużo?

ocenił(a) serial na 8
kwiatuszek446

Więc z łaski swojej rozwiń proszę co proponujesz, że sprawi iż postać Eleny nabierze kolorytu. Czyli powiedzenie głupoty to jedno, OK, zawsze może by się dało coś wymyślić głupiego. Ale zachowanie się w sposób samolubny czyli jak? Rozwiń to proszę bym ja przez przypadek czegoś niestosownego nie zaproponował co Cię wzburzy przez przypadek.
I tak na marginesie sugeruję byś się przyjrzała całej obsadzie, bo tam w tym Mistic Fall to żadnej zdziry nie było a to w ogóle jest już dziwne. :-P

Greg_Mar

Przypominasz sobie moment w którym Elena dowiedziała się ,że jest adoptowana?
Powiedziała kilka gorzkich słów Jennie ,uroniła kilka łez,a przecież powinny nią targać rożne emocje,ból,rozczarowanie,gniew.Nie potrafię wczuć się dobrze w jej sytuacje ale wiem jedno jej zachowanie było nienormalne na zaistniała sytuacje.Taka wiadomość nawet u ludzi dorosłych wywołuje szok a co dopiero u nastolatki.Jeżeli chodzi o zachowanie samolubne to wróćmy do wyborów Miss Mystic Falls.Elena startując w wyborach mogłaby za wszelka cenę chcieć wygrać te wybory,dowiadując się o tym co zrobił Stefan waha się czy iść ratować ukochanego czy wrócić na wybory.Oczywiście po zastanowieniu wybiera Stefana ale sam fakt ,iż się zastanawiała nie czyni już z niej tak idealnej postaci.To jest oczywiście tylko sytuacja hipotetyczna która pokazała by Elene w zupełnie innym świetle.Widzisz Elena wcale nie musiałaby latać z nożem zabijać ludzi żeby być ciekawa postacią.

ocenił(a) serial na 8
kwiatuszek446

Fakt gdybym ja się dowiedział że jestem adoptowany to był bym w szoku, nie żeby zaraz mną targało w te i we wte ale coś bym powiedział. Ale tu Elena dowiaduje się że była adoptowana już po śmierci rodziców to do kogo ma się żalić? Jenna nie jest jej rodzicem, jest jej ciotką i to niewiele starszą, ma na nią krzyczeć i drzeć się? Jeśli nie ma na kogo bo jej rodzice nie żyli to zwyczajnie nie miała na kogo uzewnętrznić emocji wiec z tego względu uroniła trochę łez jako zewnętrzną oznakę a reszta działa się w niej i to jest zupełnie jasne. Uwierz mi byłem przy śmierci mojej własnej mamy i wiem jak to wygląda, czuje się taki ból że wcale nie ma się ochoty drzeć w niebogłosy. Natomiast gdyby tak zachowała się wobec żyjących rodziców i nic więcej nie powiedziała to oczywiście wtedy byłoby to dziwne.
Co do wyborów to Elena startowała bo jej mama tego chciała i ją zapisała rok wcześniej, zaś samej Elenie wcale nie zależało na wygranej, z tego względu że jej postać napisano jako JUŻ nie pustą dziewczynę której zależy tylko na autach i lansie, wręcz przeciwnie zaś wyglądała wtedy Carolina, której największym marzeniem było wygrać ten konkurs bo jej babka i ciotka czy ktoś startował, tylko nie matka (bo jak powiedziała Carolina matka nie miała dobrego zestawu genów).
Tym niemniej Elena martwiła się o Stefana i była bardzo zawiedziona że go nie ma, było te emocje widać jak schodziła i gdy w ostatniej chwili Damon ją przejął. Natomiast jeśli tak jak proponujesz dać jej jakąś odrobinę samolubstwa, to jak wówczas wyglądałaby ta chwila gdy to ona chce sie oddać Klausowi na śmierć by ocalić wszystkich innych? Czyli w jednym momencie jest samolubna i waha się czy być sobie miską czy szukać miłości życia bo go wcięło gdzieś, a potem za dwa odcinki już by chciała sie oddać pod nóż niczym święta. No to by dopiero była nieprawdziwa postać. Obecna Elena jest nudnawa bo jest "świętoszkowata" ale dzięki temu daje się uwierzyć że chce się ona oddać pod nóż dla swoich bliskich. A jeśli już będzie samolubna to wtedy to będzie nieprawdziwe, bo zachwalę nie może zmieniać się w anioła...

Greg_Mar

To ,że jej rodzice nie żyją nie zmienia faktu iż Elena czuła się oszukana.Miała prawo być obrażona ,rozgniewana ,rozczarowana.Kłótnia z Jenna nie musiałaby być wielka wystarczyło żeby powiedziała coś więcej niż te kilka słów.Mogłaby także się rozpłakać w ramionach Stefana albo po prostu przy Jennie.Z tej sytuacji można by było zrobić naprawdę emocjonalne sceny.Nie wiem czy to wina Niny(mam nadzieje że nie ponieważ uważam że jest b.dobra aktorka) ale nawet jej wewnętrzny ból mnie do niej nie przekonywał.Przykro mi z powodu Twojej mamy...Chciałeś abym podała Ci przykład ,więc to zrobiłam a teraz czuje się jakbyś zarzucał mi ,ze nie pamiętam dlaczego Elena startowała w wyborach.Podsumowując sugerujesz ze Elena musi być idealna aby przekonać do siebie widza?A co z uczeniem się na własnych błędach, okiełznywanie wad?.Czy osoba która z pustej laski zamienia się w "łabędzia" nie może być postrzegana jako osoba prawdziwa?Jej uczucia maja być złudne tylko dlatego ze wcześniej była zupełnie inna osoba?

ocenił(a) serial na 8
kwiatuszek446

Na kogo miała być zła na Jennę? Miała krzyczeć na Jennę? Uuuu a cóż Jenna jej zrobiła? Oszukana? Jak może rodzice by jej powiedzieli jak by skończyła 18 lat ale nie dożyli. Miała zwyzywać Jennę za to co mogła poczuć do rodziców? Mniej więcej zaproponowałaś tego typu rozwiązanie, że: jak mąż cię uderzy po pijaku to Ty wyładujesz się na swoich dzieciach... Jak mówiłem nie wszyscy muszą reagować na takie wieści zewnętrzną histerią, czasem jest taka blokada w człowieku, że na zewnątrz jest tylko kilka łez a w środku jest niesamowity ból i czasem zagranie takiej sceny to jest dopiero aktorstwo. Ja nie widzę tu zbytniego miejsca na taką histerię bo nie ma już jej rodziców, Jenna jest Boga duchu winna tej sytuacji, co więcej sama starała się jej zastąpić rodziców mimo iż jest 2 czy 3 lata starsza od Eleny i nie sprawiać jej bólu.
Dzięki za miłe słowa... Ehhh... to było najgorsze co przeżyłem, już nie mówiąc, że jeszcze potem przy pogrzebie firma oszukała i ubranie które normalnie w sklepie kosztuje 200 zł oni policzyli 2000 zł czyli oszukiwanie jeszcze rodziny, która jest w szoku to już jest poniżej czegokolwiek... Aż się odechciewa wszystkiego.
Co do Eleny to z tego co wiadomo było po pierwszym odcinku to ona była dosyć rozrywkowa, choć nie tak pusta jak Carolina ale lubiła sie z nią zabawić i zabawiła się niejako Mattem. Ale po śmierci rodziców się zmieniła, tak to jest w serialu zaplanowane chyba przez scenarzystów. Całe lato była wręcz przybita, zrozumiała już że jak byli rodzice to ktoś o nią dbał, kochał, opiekował się a teraz została sama, opiekunką jest niewiele starsza ale pełnoletnia Jenna, na głowie jeszcze brat 15 latek i Emo ćpunek więc chyba życie ją trochę trzasło po pupie. I ja bym się zgodził że takie przeżycie może zmienić człowieka. Co do Eleny to ja się zgadzam, że ona jest nudna troszeczkę przez to, ale tacy święci jak ona istnieją więc jako charakter moim zdaniem jest bardziej prawdziwa niż charakter Damona, który z jednej strony raz jest totalnym dupkiem i morduje ludzi bo nic dla niego nie znaczą a z drugiej raptem się kimś przejmuje i ratuje niczym altruista. No dla mnie taki zachowanie jest nieprawdziwe i nielogiczne, nie możliwe żeby jedna osoba mogła się tak zachowywać, no musiałaby mieć co najmniej rozszczepienie osobowości i jedną normalną a drugą patologiczną. No ale dzięki temu pełna zgoda ze postać Damona obok Katriny jest najciekawsza. Chociaż ja z tego zestawienia wybieram raczej Katrinę bo jest najautentyczniejsza jak już.

Greg_Mar

Damon poniekąd ma rozszczepienie osobowości. Dopóki wyłącza uczucia (albo udaje, że to robi) - jest dupkiem. Jak zaczyna na nowo dopuszczać do siebie emocje - jest ciepły i altruistyczny.

Lizzy_27

Ja bym chciała żeby byli razem (Damon i Bonnie), ale tylko przez jakiś czas, taki eksperyment xdd Nie będę oryginalna mówiąc, ze chcę, aby Damon był z Eleną ;) Team Delena!

ocenił(a) serial na 6
Lizzy_27

Damon i Bonnie? xD Jakoś ich sobie nie wyobrażam ;) ja chcę by Elena była z Damonem ;((

Lizzy_27

Nie, nie, NIE!
W ogóle do siebie nie pasują. W OGÓLE.
Damon potrzebuje Eleny, a Jeremy Bonnie.
Nigdy! Nie! Nawet o tym nie chce myśleć.

Lizzy_27

Powiem tak Bonnie i Damon mieliby szansę tylko i wyłącznie w książce , gdzie ta ich "urocza niechęć" jak ktoś już powiedział, jest bardziej w stylu kto się czubi ten się lubi :)
W serialu- nie ma szans :)

ocenił(a) serial na 6
Lizzy_27

Ja bym się nie obraziła za Bamona;)
Na bezrybiu i rak rybaXD

WhiteDemon

Że zacytuję Damona z Daddy Issues: "We're not that desperate" xD
Wg mnie, Bamona nie ma żadnych szans i jest absurdalnym pomysłem. Absolutnie się na taki obrót spraw nie zgadzam.

ocenił(a) serial na 6
Evarini

Dwa razy nie mów;)
W końcu z Damona to jest niezły desperatXD
Ale masz rację, nie wierzę w taki obrót spraw tyż...tylko mówię, że nie byłabym zła.
Damon powinien mieć jakąś fajną babkę do tuleniaXD
O tej Star nie mówię bynajmniej...
Tyle że dla Daleny nie widać światła - jak do tej pory.

WhiteDemon

Ja bym była zła i nie będę się z tym kryć, o! W Delenę nadal wierzę i liczę na to, że scenarzyści posłuchają podszeptów milionów internautów ;)
A Andie dla Damona przecież nie jest do tulenia, tylko do gryzienia, więc jej nie liczę ;)

ocenił(a) serial na 6
Evarini

A ja myślałam, że ona ma wszechstronne zastosowanieXD

WhiteDemon

E tam, po prostu trudno gryźć nie tuląc ;)

ocenił(a) serial na 6
Evarini

Sie wieXD

Lizzy_27

jakoś tego nie widzę..

Lizzy_27

Czy ja wiem, Bonnie i Damon to nie jest połączenie, którego się spodziewam...
Ale chciałam zwrócić uwagę na jedną rzecz- wiele osób narzeka na to, że Elena wciąż nie jest z Damonem- ja również czekam na ten związek, ale trzeba pamiętać, że:
1.) Damon zabił brata Eleny i wiele innych ludzi- mamy szczęście, że scenarzyści wogóle aranżują sceny ich rozmów, bo w prawdziwym życiu nie byłoby tak łatwo
2.) Gdyby Elena nagle rzuciła Stefana, byłaby niestała w uczuciach, a związku D&E nie bralibyśmy na serio, bo uczucie powinno rodzić się powoli
3.) Scenarzyści na 100% wprowadzą Delenę, ale czekają na inny moment, nie przepuszczą czegoś takiego

ocenił(a) serial na 6
aka13

"2.) Gdyby Elena nagle rzuciła Stefana, byłaby niestała w uczuciach, a związku D&E nie bralibyśmy na serio, bo uczucie powinno rodzić się powoli".
NO WŁASZKA.
A nie Elenka wyskakuje ni z gruchy ni z pietruchy - Stefa dostaje kopa w dupsko, a potem dziołcha odwraca się do braciaszka z :
"I love you Damon, stay with me forever" XD

ocenił(a) serial na 8
WhiteDemon

Hahahaha no właśnie :-) to jest niemożliwe... Ale już że Katrine np zakocha się w Damonie gdy ten ją np uratuje od czegoś co niechybnie doprowadziłoby ją do ponownej smierci to już jest niewykluczone :-)

ocenił(a) serial na 10
Greg_Mar

W moim przekonaniu wykluczone totalnie,absolutnie i calkowicie.Oznaczaloby to,ze mozna poniewierac facetem,a ten i tak bedzie na zawolanie.Katherine nigdy nie kochala Damona i kpi sobie z niego przy kazdej okazji.Co do Stefana i Eleny to coz...Wiele osob mowi,ze Damon jest zly w glebi duszy,jego impulsywne zachowanie bylo powodem zamachu na zycie Jeremiego,ale chwila momencik,a jaki wczesniej byl Stefan?Sam sie przyznal,ze jeszcze gorszy niz Damon...Tylko,ze spotkal Lexi,wiec moze dla Damona taka osoba bedzie Elena.
"2.) Gdyby Elena nagle rzuciła Stefana, byłaby niestała w uczuciach, a związku D&E nie bralibyśmy na serio, bo uczucie powinno rodzić się powoli".
FAKTYCZNIE!Stefan mega dlugo czekal na Elene.Bach,bach i juz byli para.Dlugo to na serdeczny uscisk musial czekac Damon.
Tak,tak...Jestem fanka Deleny. :)

ocenił(a) serial na 6
Ollka89

Tak, ale nam chodzi jedynie o to, że skoro Elenka miała i ma nadal w swoim sercu miłość do Stefana, sztucznym zabiegiem byłoby OD RAZU, pyk na zawołanie - zamienić to w uczucie dla Damona...

użytkownik usunięty
WhiteDemon

A raczej w związek, bo uczucie z pewnością już jest tylko Elena nie dopuszcza tego do myśli;)

ocenił(a) serial na 10
WhiteDemon

Zgadzam się. Niech wszystko rozegra się powoli, nie chcę, żeby i ten (potencjalny) związek spraprano.

ocenił(a) serial na 10
WhiteDemon

Oczywiscie,zgadzam sie,ze nalezy to rozegrac powoli,cos w stylu samowypalenia uczuc miedzy Elena i Stefanem. Z drugiej strony troche sie obawiam,ze Elena przy Damonie zaczelaby zbyt szalec i troche przypominac Katherine.Sama juz nie wiem...Boje sie,ze roznica miedzy tymi postaciami sie zatrze co bedzie malo korzystne.Niech sie Elena troche rozrusza,ale nie popadajac w skrajnosci.Tak czy owak chcialabym zobaczyc Damona szczesliwego przy Elenie.Niech ma cos tez chlopak od zycia!:)

ocenił(a) serial na 10
Ollka89

Nie sądzę, że Elena stałaby się taka Katherine. Ta postać nigdy nie będzie, że też zacytuję Stefana: "kłamliwą, lubiącą manipulować, samolubną dziwką" - nie ma się o co obawiać, moim zdaniem.

ocenił(a) serial na 8
Ollka89

Tak kpi a Damon przy każdej okazji flirtuje z Eleną, czyli to jest złe ze strony Kareriny ale dobre ze strony Damona? Katerine kochała i kocha Stefana ale to jaka się stałą przez 500 lat trochę wypacza tą miłość. Ale moze teraz jeśli uda się rozwiązać sprawę z Klausem, a w toku tej sprawy będzie jakiś moment że Katerina jest bliska śmierci a Damon ją ratuje mimo tego co ona mu zrobiła... Może wszystko odmienić, może otworzyć jej oczy... I dla mnie byłoby dopuszczalne dwa rozwiązania że Katerina jest ze Stefanem (co raczej nie jest możliwe bo zgodnie z logiką serialową USA główna para po ciężkich perypetiach musi być jednak razem - i tu niestety was dziewczęta muszę rozczarować bo wiem że jesteście takie Eleny :-) marzące o Damonie ale to jednak Elena z naszym polskim Pawłem Tomkiem Stefanem zostanie :-p) i że Katerina jest z Damonem co jest już najbardziej prawdopodobne, bo niejako jest ona substytutem Eleny dla Damona (wygląda tak samo czyż nie :-P).
Ale trzeba też pamiętać że mimo iż Katerina kochała najbardziej Stefana to i do Damona coś w rodzaju sympatii musiała czuć w końcu z nim też się spotykała i poiła własną krwią... Czyli jest możliwe że jednak pod wpływem jakiegoś bodźca ona może go pokochać, i zwróć uwagę, że Damon cały czas szuka u niej tego słowa, że ona jednak coś do niego czuje, dosłownie za każdym razem.

Lizzy_27

Bonnie i Damon na pewno nie... Już lepiej niech się chajtnie z Jeremym :P A Damon i Elena jak najbardziej tak, tylko racja niech to się dzieje powoli.

Lizzy_27

mam nadzieję, że nie będą razem. Aktorzy grający Damona i Bonnie strasznie do siebie nie pasują...
Lepiej już żeby był z Eleną.

ocenił(a) serial na 6
jogowafel

Bo Bonnie z Jeremy to - coś mi się wydaje niewypałem się stanie;)

WhiteDemon

kurcze, już nie mogę się doczekać 7.04

ocenił(a) serial na 8
WhiteDemon

Łoj wystarczy że się ktoś inny do Bonnie uśmiechnie :-))) i ona zostawi Jeremka :-P

ocenił(a) serial na 10
Lizzy_27

Ciagle z ta Bonnie? Nie!
W książce może..., ale w to wątpie. A w filmie Bonnie jest teraz Jeremy'm!

Lizzy_27

ja w to watpię :]

kathrina357

ale z tego co wiem to w książce będą razem, a w serialu to nie wiem...

kathrina357

W książce to Damon czuje coś do Bonnie ale w książce Bonnie jest wiecznie przerażoną,potrzebującą pomocy dziewczynką a w serialu Bonnie jest dużo odważniejsza i rozsądniejsza,i jest świadoma mocy jaką posiada więc wątpię czy będzie z Damonem,w książce Damon "lituje" się na płacz albo smutek Bonnie a w serialu Bonnie sama świetnie sobie radzi więc nie pasują do siebie,i nie będą raczej ;)

ocenił(a) serial na 7
Damx123

I dobrze. ;P
Bonnie + Damon to jedna z najgorszych opcji xd

Vikiii

To najgorsza opcja, już wolę żeby powstał związek Alaric-Damon. Między nimi chociaż jest jakaś chemia.