Będzie ktoś w nocy?
btw, fajnie by było,jakby jakaś dobra duszyczka podesłała działające ostatnio streamingi - ja ze Swojej strony polecam
http://frytv.blogspot.com/2012/07/cw.html
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaa :D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:::D:D: no to macie te wasze panikowanie :DDDDD
Ja to samo:D aż boję się, że mama wstanie:D i odje bałam taniec radości:D
Jak Elena dała Sztefowi lekarstwo już wiedziałam, że wybrała Damona:D
A ja w tym odcinku placze i ciesze sie na zmiane... To znaczy ze odcinek jest naprawde EPIC, jak mowili ;D
nie wierzę, nie wierzę, nie wierzę :D ktoś mnie uszczypnie? :D
jezuu, w dodatku pierwszy raz poryczałam się na scenie klaroline, jejuuu
A no właśnie, zapomniałam o Klaroline! <3 Delena przyćmiła mi wszystko, co jest dość dziwne, bo chyba jestem większą fanką Klaroline, niż Deleny :D
Ja też:D Boję się do dalej odwalą, ten odcinek powinien się tak skończyc:D
Ej a w ogóle to piękne bylo jak Damon w pysk dostał:D
Kurde ale nie mogę! Najpiękniejsze rozwiązanie! Elena najpierw żegna się ze Stefanem, daje mu lekarstwo i mówi- My damy sobie radę, ona i Damon to już MY:D I to piękne I love you:D I w tym wszystkim Klaroline:D Nienachalnie a delikatnie:D
Tak pięknie to zrobili :), a co do Klausa nienachalnie ale już coś tam jej o sobie powiedział kim dla niej kiedyś będzie :D
Dobra, jestem pusta. Najpierw jaram się jak głupia bo KOL, potem jaram się bardzo ładną sceną Klaroline, a teraz to umarłam przy DELENIE. I to już był ten final choice? :D
Ja się poczułam jakby to był ostatni odcinek ever, a jeszcze się nie skończył, a czekają nas kolejne sezony.
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
O nieee!! Zepsuli mi całą radośc:( Jakie to było straszne! Elena teraz zobaczy, że Bonnie nie żyje;(
Riczek :((((((((((((((((((((((((((((((((((((( Dalaric :(((((((((((((((((((((((((((( I got a girl .... I CAN'T