Jak uważacie? Jakie jest wasze zdanie na tem temat?
Andi (jakos tak), pasuje do niego, tylko szkoda ze ja tak potraktowl ostatnio, widac ze jej uczucia ma w d....
Ze Stefanem? Nie rozśmieszajcie mnie. TEAM DELENA! Stefek to czyste złooo. tylko udaje takiego lizodupcia. Jak się w 'Klausie' popisywał Elijahowi i Elenie to myślałam, że mu zrobię headshota przez kompa.
Damon z Bonnie? Powstrzymam się od śmiechu. Nie mam nic do niej, ale uważam, że powinna odejść z tego serialu- drażni mnie. A już na pewno nie powinna być z Damonem.
Elena, jak dla mnie jest za nudna i razem ze Stefano(którego również uwielbiam) są cudownie idealnie nudno szczęśliwi, że można się porzygać. Więc niech im tak zostanie. Damon powinien mieć kogoś z charakterkiem(tu stawiam na Katherine). Choć nie powiem, chciałabym zobaczyć choćby przez jakiś czas Delenę.
Elena, jak nie jest ze Stefanem, potrafi nie być nudna. Potrafi pazurek pokazać i dziołcha ma mocną psychikę. Poza tym, gdyby Delena doszła do skutku, dopasowaliby się do siebie idealnie. Zresztą, już teraz widać między nimi chemię i wzajemne zrozumienie, którego Stelena nigdy nie miała.
Ja tam nie wiem o co chodzi z tymi połączeniami imion... Mój facet by mnie pochlastał gdyby nas nazywali Tomasią, albo Joatomkiem;]
zdecydowanie Stefana, dlaczego ? ponieważ on się o nią troszczy i naprawdę widać że ją kocha. Nie wiem co by było fajnego w parze Elena-Damon. Nic. Damon musi być sam, wtedy jest zajebisty, jest arogancki i agresywny. Gdyby zaczął być z Elena stał by się totalną cipa.
Stefek się o nią troszczy, tak? A Damon nie? Ostatnio Stefek pokazał, że przede wszystkim zależy mu na tym, żeby Elena się na niego nie obraziła. W Delenie byłoby bardzo dużo fajnych rzeczy - chociażby szczerość i pełne zrozumienie. I nie byłoby tak nudno, jak ze Steleną. Wiadomo, że Damon trochę by się ustabilizował, ale nie straciłby swojego charakteru. Przestałby może zabijać, ale czy to go czyni Damonem?
stał by się nudzący, tak samo było z Chuckiem i Blair z plotkary każdy chciał aby byli razem i jak zaczęli być to stracili na swoim charakterze, Damon moim zdaniem nie powinien wiązać się z Eleną. Bardzo lubię Damona jest moją ulubioną postacią ale jakby był z Eleną stał by się nie ciekawy.
Ja bardziej liczyłabym na pozytywną metamorfozę ze strony Eleny w związku z Damonem i co za tym idzie przemianę jej w wampirzycę.
No to ja Ci powiem co byłoby fajnego w tym związku ;)
Szczerość i radość.
W Stelenie tego niestety nie ma.
I szczerze, wolę Damona jako totalną cipę, jak to ujęłaś, ale za to szczęśliwą. Nie mogę patrzeć na to jak cierpi. Jak każdy jego dobry uczynek nie jest doceniany, choć wszyscy oczekują od niego bycia lepszym. Nie mogę patrzeć na to jak Stefek dumnie kroczy mu przed nosem i pokazuje, że to on jest lepszy we wszystkim, nawet w kwestii kobiet.
Właściwie to każdy ma jakąś rację, niemniej uważam, że gdyby teraz nagle (bez jakiegoś konkretnego powodu) Elena wybrała Damona byłoby to bardzo dziwne. Bo tak na dobrą sprawę widać, że jest zakochana w Stefanie, na Damonie jej zależy ale nie sądzę żeby to było tak mocne uczucie jakie żywi do Stefana. I chociaż ten związek może się wydawać nudny to najwyraźniej Elenie odpowiada charakter Stefana. Uwielbiam Damona, jest świetny, dynamiczny, ma złożony charakter i bardzo dobrze się to ogląda ale niestety sądzę, że gdy traci nad sobą kontrolę to zazwyczaj kończy się to bardzo źle (choćby zabicie Jeremiego czy atakowanie i zabijanie kobiet w chwili gdy jest załamany), ja rozumiem - tak radzi sobie z sytuacjami, które go przerastają i kiedy cierpi ale nie dziwcie się Elenie, że takie zachowanie Damona jej nie odpowiada.
Co do tego, że Damon tak wiele wycierpiał i ciągle mu się od życia dostaje a Stefan ma wszystko czego tylko chce. No OK, zauważcie, że Damon najpierw cierpiał z powodu Katherine a teraz z powodu Eleny. Jest zakochany, a one nie odwzajemniają jego uczuć bo obydwie wybrały Stefana, jednak zauważcie, że Damon także rani kobiety (którym często na nim zależy - choćby Caroline, którą gdyby nie Stefan zabiłby bo mu się znudziła, czy też ostatnio Andie, która wyznała mu że jej na nim zależy, a on co - prawie ją zabił, chociaż przyznaję powstrzymał się, chociaż nie rozumiem dlaczego on się nią ciągle bawi, jest odskocznią? chce w ten sposób zapomnieć o Elenie? wybaczcie ale z całą sympatią do Damona to go nie usprawiedliwia i nie pozwala na krzywdzenie jej). Jak już pisałam Damon jest świetną postacią ale niestety dla Eleny jest chyba troszkę za bardzo porywczy i często najpierw robi a potem myśli o ewentualnych konsekwencjach swoich działań. Nie można mu jednak odmowić, że bez wątpienia kocha Elenę i chyba właśnie dzięki niej odkrył tę swoją dobrą stronę. Ogólnie myślę, że problemem Damona jest to, że jak już kocha to wręcz obsesyjnie, tak było z Katherine i obawiam się że tak może być z Eleną.
Co do Stefana, fakt jest momentami nudny i brakuje mi tej jego wampirzej natury (chociaż ogólnie wampiry są tutaj tak jakoś mało drapieżne- ale taki jest zamysł i tak jakby nie przeszkadza mi to tak bardzo) to uważam jednak, że potrafi być ciepły, oddany, dobry i chociaż może się to wydawać strasznie nudne to sądzę, że jednak większość doceniłaby w swoim życiu właśnie taką osobę. Ale przyznaję Stefan powinien być bardziej stanowczy i częściej brać sprawy w swoje ręce. Takie ciągłe nadskakiwanie Elenie jest okropne, bo nie oszukujmy się facet powinien mieć swoje własne zdanie! No ale też bardzo ją kocha i zależy mu na jej szczęściu.
Jeśli natomiast chodzi o relacje między braćmi to myślę, że oni naprawdę się kochają, mają odmienne zdanie co do tego jak ochronić Elenę, no i nie dziwmy się Stefanowi, że nie podoba mu się fakt iż jego brat jest zakochany w jego dziewczynie.
Podsumowując, osobiście chyba nie wybrałabym żadnego: Stefan jest nudnawy i często nie ma własnego zdania, a Damon jest troszkę nieobliczalny i nie chcialbym żeby pozabijał mi połowę znajomych czy rodziny bo akurat ma gorszy dzień. :P
A co do tego kogo Elena powinna wybrać... Z każdym z nich stworzyłaby inny związek, niemniej biorąc pod uwagę, że ze Stefanem jest od samego początku to nie sądzę aby wybrala tak nagle Damona. Chociaż, nigdy nic nie wiadomo... :)
Ps.Ogólnie opisując Damona i Stefana możnaby długo pisać. Chciałam tak ogólnie zarysować problem i nawiązać do poszczególnych opini. :)
Pozdrawiam.
Klaus by się zaśmiał :D
Stefan zmarszczył {{:(
Damon by się z kimś zabawił, a później wysączył ją :]