W tym temacie obowiązuje absolutna wolność tematów i wątków, z przewagą gifów z Ianem, Józiem oraz Danielkiem. Od uczestników tegoż wspaniałego portalu łącznościowego fanów VD oczekujemy jedynie poczucia humoru - w stosunku do siebie i innych.
Pamiętajcie - Śmiech to zdrowie, a powaga zabija powoli.
CZŁONKOWIE BRACTWA MYSTYCZNEGO:
Guru: AIVIA aka Awódz http://imageshack.us/photo/my-images/641/spstudiou.jpg/
Przywódca gifowy: NJ1987 aka Gif Kapłanka http://imageshack.us/photo/my-images/821/spstudiodv.jpg/
Nierób: ALIEN_2 aka Omen http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e3a9c94a95b76f3.html
Szef organów ścigania/Zastępca: BLUSH aka Cięty Bluszcz http://imageshack.us/photo/my-images/156/spstudioc.jpg/
Matka zastępcza: WHITEDEMON aka Klauslancerz http://imageshack.us/photo/my-images/193/demonicagit.png/
Tłumaczka: EVARINI aka Good Spirit http://imageshack.us/photo/my-images/707/spstudioe.jpg/
Kochanica Pierwotnych: XENA_4 aka BlondMenFan http://oi53.tinypic.com/24zen94.jpg
Sekretarka/Lekarz: xxANIAxx aka SecretGirl http://imageshack.us/photo/my-images/838/spstudio1i.jpg/
Sędzia: BEAUTYANDSTUPID aka JustBeauty http://img233.imageshack.us/img233/5091/spstudio1s.jpg
Zagubieniec: OLDBRICK aka BlackHole http://imageshack.us/photo/my-images/842/spstudio12.jpg/
Łomenajzer: SEBASTIAN_FILMWEB aka Lokownik http://imageshack.us/photo/my-images/543/spstudios.jpg/
Dostarczycielka rozrywki: DAGUSIA_BOJAR aka Challenge Woman http://imageshack.us/photo/my-images/405/spstudio6.jpg/
Szefowa Spec Służb: BLUEBERRYME aka Stelenoniszczycielka http://imageshack.us/photo/my-images/683/beztytuucdv.png/
Wsparcie gifowe: RAINN aka Aniołek Damona http://imageshack.us/photo/my-images/696/90987549.png/
Podpora Delenowa: KATE123 aka Silent VampireFan http://img593.imageshack.us/img593/9246/spstudioa.jpg
Spec od marketingu/Operator Kuli: MADAME_7 aka Wyczesany Korsarz http://imageshack.us/f/651/spstudioxa.jpg/
Killer Szmattów i Balonów, itp.: MADELEINE_FILMWEB aka Original Vamp http://imageshack.us/f/846/spstudioa.jpg/
VampFighter: SCARYDREAMS aka ProBlonder http://imageshack.us/photo/my-images/339/spstudiowo.jpg/
Organizator imprez: MALAGA_13 aka PartyHolic http://imageshack.us/photo/my-images/534/spstudiob.jpg/
Szpieg Jej Aiviańskiej Mości: RED_NAILS aka HiddenTiger http://imageshack.us/photo/my-images/42/redgz.jpg/
Ianowy Sprzymierzeniec: EXIS_26 aka Damonoholik http://img28.imageshack.us/img28/4779/spstudiol.jpg
Ambasador: TEQUILA_S aka LuckyGirl http://james_potter_diary.eu.interii.pl/tequila.JPG
Łączniczka: VERA232 aka TwoFaces http://i56.tinypic.com/2418osy.gif
Słit Focia Expert: MALINA9207 aka True Vampire Fan http://imageshack.us/photo/my-images/705/beztytuudoy.jpg/
Wsparcie medyczne: BIEDRONECZKA_90_8 aka Pogromczyni Stefkowych Zmarszczek
Asystentka zastępcy: SYLLWUNIA14 aka Lady Salvatore
Organizacje wchodzące w skład Bractwa:
I. Liga Obrony Damona.
Motto: Bronić Damona zawsze i wszędzie, do ostatniej kropli krwi.
Zasady:
1. W przypadku naruszenia opinii Damona, członkowie LOD są zobowiązani bronić go przed atakami wroga (czyt. zwolenników Stefana).
2. Przewodnicząca zawsze ma rację.
3. Jeśli przewodnicząca nie ma racji, patrz punkt 2.
Członkowie: Evarini, Kate123, Blush, BlueberryMe, Rainn, BeautyAndStupid, Aivia, Madeleine_filmweb, ScaryDreams, Polyvore, Alkamb, Exis_26, Vera232
Dołączając do LOD znajdziesz się automatycznie w Team Hug Damon. Bo Damona należy przytulać !
II.Oprócz Team Hug Damon istnieje również Team Hug Dean oraz Team Hug Klaus. Wszyscy potrzebują przytulania. W THD znajdziesz się od razu po dołączeniu do Kręgu Fanek Deana.
III. Żeby dołączyć do Kręgu Fanek Deana (Supernatural), wklej jakiegoś gifka z Deanem, a członkowie przyjmą Cię z otwartymi ramionami.
Członkowie: BeautyAndStupid, xxAniaxx, Rainn, Kate123, BlueberryMe, bliss6, alkamb, Exis_26, tequila_s, Aivia oraz Madeleine_filmweb (a także NZM, ale on tutaj jest Cichociemnym :P)
IV. W Bractwie znajdzie się także miejsce dla wielbicieli i wielbicielek Kate Moennig.
Stowarzyszenie Uwielbiających Kate Intensywnie - w skrócie SUKI nieustająco zachwyca się jej urodą i grą aktorską. Jak na razie członkami są Madame_7, Evarini i tequila_s
V. KIĆIA - Klub Intensywnie Ćwiczących Insanity Albocośinnego. Jego głównym zadaniem jest promowanie zdrowego trybu życia i kształtowania smukłej sylwetki wśród członkiń Bractwa Mystycznego.
Cel: Bo nie tylko obsada Vampire Diaries jest piękna - My też !
Członkinie: Aivia, Alien, BeautyAndStupid, BlueberryMe, Evarini, Exis_26, Rainn, red_nails, Vera232 i xxAniaxx
VI. Klub Niepoprawnych Entuzjastów True Blood.
Źle się czujesz na forum oficjalnym ? Chcesz pofantazjować na temat ulubionych postaci (męskich lub żeńskich)? Pragniesz odpoczynku od poprawności politycznej i obyczajowej? Serdecznie zapraszamy :) Wymagamy tylko poczucia humoru i dystansu do siebie :)
Członkowie: Aivia, Alien_2, BeautyAndStupid, Bliss6, Evarini, Jerry0, Madame_7, Madeleine_filmweb, Malinaa9207, Rainn, red_nails, Tequila_s, Kate123, Malaga_13, syllwunia14
VII. Wataha Dereka
Mamy dwie Alphy, totalnie zakręcone na punkcie TW i resztę ekipy. Xena_4 - czyli Angielska Alpha i Aivia - czyli Śląska Alpha
Bety: Madeleine - Beta Egzekutor, Rainn - Zmysłowa Beta, BeautyAndStupid - Beta Dziedziczka, ScaryDreams - Dreamy Beta, Malinaa9207 - Beta Druh
Omegi: Exis - Baby Omega, Tequila_S - Party Omega, xxAniaxx - Candy Omega
Żeby być Betą trzeba kochać Dereka, uwielbiać Stilesa (plus inne charaktery jak tam kto woli :p) i mieć avek z którymś z nich (A avek z TW wystarczy, zeby był przez tydzień, bo chce rozpromować Teen Wolf, potem możecie wrócić do innych miłości :) Albo jak już ktoś bardzo kocha swojego avka to 10 gifków z TeenWolf wkleić w temat ,,Media" na forum filmwebu TW :P
Żeby być Omegą wystarczy kochać Dereka i uwielbiać Stilesa (plus inne charaktery jak tam kto woli :p)
Abyśmy byli grzeczni i za bardzo nie rozrabiali czuwają nad nami SexiFull Łowca Madame i jej młodziutka uczennica I578. Nasze wzajemne stosunki bywają gorące. Jak to pomiędzy wilkołakami i łowcami :P
VIII. KMBD3090- Klubu Miłośników Bajek Disneya z lat 30-90tych. Jeżeli tak jak my kochasz stare bajki Disneya i masz z nimi wspaniałe wspomnienia- dołącz do nas! Przewodniczącą klubu jest sosnowska_wizard.
Członkowie: alien_2 (Król Lew), Sosnowska_wizard (Śpiąca królewna), tequila_s (Zakochany kundel), bliss6 (Piękna i Bestia),
ScaryDreams (Tarzan), Kate123 (Mała syrenka), xxAniaxx (Kopciuszek), Aivia (Pocahontas), Madame_7, BeautyAndStupid (Bambi), red_nails (Mulan), I578 (Alladyn), anulka88 (Dumbo), Exis_26 (Alicja w Krainie Czarów), mmorgan6 (Piotruś Pan)
IX. Stelena to epicka miłość? Fak Ju Kevin! Jeśli nie zgadzasz się ze słowami Kevina Williamsona, zapisz się do nas!
Team Fak Ju Kevin: Blush, Rainn, malinaa9207, biedroneczka_90_8, Evarini, adalokezc, Aivia, I578, ScaryDreams, red_nails, Kate123, alien_2, BlueberryMe
X. TEAM ROGALE NERGALA
Uważasz,że Adam Darski aka Rogal jest hot? Kręci Cię Jego spojrzenie? W takim razie przyłącz się do nas! Saturday's night belong to us :p
Członkowie: blush, malinaa9207, ScaryDreams, BlueberryMe, biedroneczka_90_8, Rainn, BeautyAndStupid, Evarini, Exis_26, mama Xeny_4 :P
A to my, gdy zaczyna się TVOP: http://25.media.tumblr.com/tumblr_lqpiy8QvLu1qhycu9o8_250.gi... :D
W ramach Klubu Rogali Nergala działa również Team Hug Adaś.
XI. KLUB KOCHANIC ERIC'A
Jeśli na widok Eric'a miękną Ci nogi,zasycha Ci w gardle,a Jego głos przyprawia Cię o przyjemne drżenie-właśnie czujesz,że chcesz dołączyć do Jego haremu.Będzie wino,taniec i bara bara.Zapisuj się,póki czas.
Członkowie: Kate123, malinaa9207, Evarini, BeautyAndStupid, Rainn, Exis_26, red _nails, bliss6, aivia, biedroneczka_90_8, syllwunia14, blush
OGŁOSZENIA
1. Chcesz poznać odpowiedź na nurtujące Cię pytanie? Dzięki naszemu Mystycznemu Talizmanowi będziesz mógł/mogła zgłębić swoją przyszłość.Zapraszamy na http://www.kulazgadula.pl . Pamiętaj jednak - kula też ma złe dni.
2. Rekrutacja do Bractwa trwa cały czas. Jeśli jesteś przekonany/a, że chcesz do nas dołączyć, zgłaszaj się!
Przyjmowaniem nowych uczestników do Bractwa zajmuje się Aivia oraz jej zastępca Blush. Jednak wcześniej musisz przejść test psychologiczny przeprowadzony przez Madame_7. Nie bój się, nie gryzie.
3. Po przyjęciu w struktury Bractwa zalecane jest zrobienie swojej podobizny w stylu South Park :) Pod tym linkiem jest to możliwe http://www.sp-studio.de/
4. Wpadła wam w ucho jakaś piosenka? Chcecie podzielić się muzyczną perełką? Zapraszamy do tematu "Soundtrack Bractwa Mystycznego" pod tym adresem:
http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2...
5. Śledźcie nas również na twitterze: http://twitter.com/#%21/mystic_gild
6. Członków Bractwa uprasza się o pojawienie się na Offtopie co najmniej raz na 2 tygodnie. W przypadku dłuższej nieobecności proszę o zawiadomienie Aivii lub Blush - nie trzeba podawać powodu, tylko czas w jakim będzie się nieobecnym. W przypadku dłuższej, nieusprawiedliwionej nieobecności zostaje się wykluczonym z Bractwa, chociaż z Offtopu nie wywalamy :)
7. Proszę o zachowywanie się z kulturą, bo tej nie da się kupić, w przeciwieństwie do np. (jak ma to miejsce w dzisiejszych czasach) wykształcenia :P
Okay.Musisz się poważnie zastanowić,bo wygląda na to,że musiałabyś spalić za sobą wszystkie mosty.
Muszę zrezygnować z teraźniejszej pracy, nikt nie będzie czekał na mnie 2 lata i potem powita z otwartymi ramionami. Na moje miejsce czeka już z 10 kandydatów ;/
Rozumiem.Porozmawiaj z kimś bliskim,bo to poważna decyzja.A może być też tak,że wcale nie chciałabyś wracać,ja tak miałam w rodzinie.Wyjechali na max.3 lata,a teraz kupują mieszkania na Wyspach.
Na pewno nie zostanę tam za stałe sama. Chłopak pracuje w Polsce i ani myśli wyjeżdżać, a chcemy zamieszkać razem. Jednak namawia mnie na wyjazd, bo mówi, że to szansa dla mnie, on to taki ryzykant, jednak ja się boję o przyszłość po powrocie.
Jeśli planujecie razem przyszłość,to przede wszystkim z nim pogadaj.A wiesz,mówią,że odległość źle wpływa na związek.A po powrocie rzeczywiście może być kiepsko z pracą.Nie zazdroszczę Ci podjęcia decyzji.
O związek się nie boję, jesteśmy razem już na prawdę długo i wiele razem przeszliśmy.
Gdybym nie miała tutaj pracy to bym wyjechała.
Jednak bardziej skłaniam się przy tym aby zostać, pracę mam więc tego będę się trzymać.
Jednak bardziej pewna jest Twoja obecna praca.Tym bardziej,że jest recesja na całym świecie.
Fajnie,że Wam się tak dobrze układa:)
A jakie są szanse, ze taki kontrakt ci przedłużą?
Może takie doświadczenie wzmocni twoją pozycje na rynku pracy?
Jeśli mogę zapytać, o jakiej branży mówimy?
bałabym się tak zaryzykować ,żeby było wiadome ,że wyjedziesz tam i wrócisz po 2 latach i masz tą prace w Polsce to może tak :/
z drugiej strony wiadomo co nas czeka za 2 lata ? Może tam cię na stałe zatrzymają...
Jak to powiedzonko idzie kto nie ryzykuje ten nie żyje ;)
Musisz ty dobrze to przemyśleć i wybrać decyzję która będzie najlepsza dla Ciebie :)
Możliwe jest, że może przez te 2 lata tam, mogła się zakorzenić. Ale podkreślam możliwe. Jak tylko na 2 lata, a potem będziesz miała problem (szykuj się na to) znaleźć pracę znowu w kraju, to chyba nie ryzykować. Wiesz jak to jest z pracą, w naszej służbie zdrowia. Zajebiście wręcz...
Ja tak samo. Czasem mam ochotę się stąd wyrwać i wreszcie stanąć na swoim... ale wyjechać sama do obcego kraju? Poza tym chyba bym nie wytrzymała tam nawet tygodnia bez mojego brata..
Też czasem mam taką ochotę.Jak zdam maturę to chciałabym się wyprowadzić od rodziców.Ale za granicę to tylko z kimś znajomym.I nie na stałe,bo umarłabym z tęsknoty.
Dlatego mówię,że chciałabym,a nie,że się wyprowadzę:P Trzeba się w końcu usamodzielnić.A z moim charakterem to wyprowadzka byłaby wskazana,nie za daleko,ale jednak osobno :D
Napisz sobie na kartce wszystkie za i przeciw, zastanów się co cie najbardziej powstrzymuje od wyjazdu i czy jest na to jakiś sposób, żeby temu zapobiec lub nieco zmniejszyć negatywne konsekwencje,
kusząca propozycja. ja pewnie bym sie na cos takiego nie zdecydowala. bez bliskich bym nie wytrzymala.
Chodzi i szkołę i praktyki? Nie musisz odpowiadać jak nie chcesz.
Jakby co,to zawsze na mnie możesz liczyć:*
A kiedy kończysz szkołę? Ja jeszcze nie zdecydowałam ostatecznie na jaki kierunek iść i mam totalny mętlik..
W Polsce trudno o pracę z Twoim kierunkiem.Masa osób wyjeżdża za granicę.A bierzesz pod uwagę kompletnie inną pracę niż to,czego się uczysz?
Za pare miesięcy kończę. Wiesz, jak tu jest z pracą w tym kraju, masakra :/ Nawet na weekend nic nie mogę znaleźć. Za granicę to trzeba wyjechać po znajomości, a ja nie mam nikogo. Niby siostrę, ale ona ma mnie w dupie.
Wiem jak jest.Wspominałam Ci kiedyś o mojej kuzynce,też miała tu taką pracę do dupy i spakowała manatki i się wyniosła do UK.Ona miała w sumie łatwiej,bo był tam już jej brat.
Ja też szukam pracy,ale na razie posucha.Miałam takiego dzieciaka pilnować,ale mnie wyrolowali;/
Hmm,może warto byłoby jednak zapytać siostrę? Ja nie wiem za bardzo jak między Wami jest,a i też broń Boże nie chcę się bezczelnie wtryniać w Twoje sprawy.Ale może jednak by Ci się udało.
Moja siostra przyjechała ostatnio do kraju, nic wcześniej o tym nie mówiąc. Oczywiście mnie "odwiedziła" na niecałe 2 godziny, dzień przed swoim wylotem na Krete. Nie widziałam jej rok, chciałam dodać. A, a w Polsce była od 3 dni, ale mniejsza już o to. Z tej Krety miała również się odezwać, ale oczywiście nic z tego. Tak, jak w wakacje, gdzie oszukali mnie z pracą. Również obiecała się odezwać - nic z tych rzeczy. Mądrzyć się, pouczać to ona pierwsza. W ogóle jak jej słucham, to rzygać mi się chce. Jedyny wniosek z jej życiowych mądrości, jaki mogę wyniesś, to strzelenie sobie w łeb. Albo w inny sposób ze sobą skończyć.
Może i w tym ma racje.
Oj,biedna;*
Fatalna sytuacja.My z siostrą jesteśmy naprawdę blisko,więc mogę na nią zawsze liczyć.
Nawet tak nie mów! Mam nadzieję,że nie mówisz tego na poważnie.Wiem,że to banał,ale tym bardziej powinnaś jej udowodnić,że za cholerę nie ma racji.Z tą pracą na pewno nie będziesz miała łatwo,ale nie od razu Kraków zbudowano.Jesteśmy młode przecież i całe życie przed nami.Jakoś się to wszystko ułoży,zobaczysz.
W mojej rodzinie każdy ma mnie za łamgę. Nawet moja matka śmieje mi się w twarz, gdy jej mówię, że kiedyś się wyprowadzę. Nawet nie będę wymieniać słów, które od niej słyszałam nieraz. Miejsca by nie starczyło i nie będę zresztą wstydu tutaj robić.
Niby mam ciotkę, pomagała mi, ale gdy naprawdę potrzebowałam ważnej pomocy, nikt nie umiał tego mi dać... Zresztą też się nasłuchałam od niej w życiu, bynajmniej nie komplementów. Z szacunku do niej i z racji tego, że jako jedyna z rodziny się mną w miarę interesuje, nie odpyskowałam jej. Czy jak to tam inaczej nazwać...
Madamku..przykro mi strasznie.Nie ma nic gorszego niż brak wsparcia ze strony rodziny.Ale powiem Ci,że mimo,iż ja miałabym na kogo liczyć,to i tak mam gorzej.Bo problem tkwi we mnie.Mam strasznie słabą psychikę,w dodatku czasem jestem niezłą hipochondryczką.Więc nie wiem,czy możemy się porównywać,ale Ciebie przynajmniej taka sytuacja może zahartować,jeśli można tak rzec w ogóle.Czasem tak jest,że jak na samym stracie dostajesz po dupie,to później masz już tylko prościej.
Po dupie to już dostałam na starcie, racja, zostając obdarzona takimi "rodzicami". Im dalej w las tym gorzej, nie lepiej.
Tak mnie to zahartowało, że mam czarne myśli...nieważne. W ogóle nie wiem, po co to piszę.
Idę, narazie.
Agencje nie są wcale pewne.Najlepiej mieć znajomych albo rodzinę,która Cię "wprowadzi" w tamtejsze realia.
W tym miesiącu do mnie przyjechały cztery dziewczyny i dwóch chłopaków z Pl właśnie przez agencje. Ja wyjeżdżałam też tylko przez agencje, więc nie może być z nimi tak źle.
Może jeszcze te prowadzone przez Polaków? ;] Oczywiście.
Mama mojej przyjaciółki właśnie wyjechała do Holandii, przez taką agencję. Połowę swej pensji oddaje im, zapier**** po 16 h dziennie. Miała mieć pensję liczoną na akord jakiś, ale to dopiero liczą jej po 10 godzinach. Nie ma znajomości, nie ma szans na nic przyzwoitego, taka prawda.
Nie mówię, że wszystkie agencje są super. Fakt, niektóre potrafią naprawdę nieźle oszukać. Trzeba po prostu przed podjęciem decyzji o wyjeździe, najpierw gruntownie sprawdzać firmę. Nauczył mnie tego mój brat, dlatego, że przy pierwszym wyjeździe mocno się na tym stracił. Ja tak robię i dzięki temu, jeszcze nikt mnie nie wykiwał. Poza tym, jeśli ktoś zna język, to w razie problemów sobie poradzi za granicą. A miałam już do czynienia i z polskimi i angielskimi agencjami.
Widzisz, nawet miałaś/masz wsparcie od brata, jeśli o to chodzi. Ja niestety nie ma na kogo liczyć. Totalnie na nikogo.
No nie do końca. On tylko mi podpowiedział, jak mam się za to zabrać i na co uważać. Ale agencji, potem mieszkania itd...To już robiłam sama. Zresztą, ja tam praktycznie wszystko robiłam sama.
dla rogali :D
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/10/262e245124f6f927ac011da8135a7b6d.j pg?1319095641