Jak wyżej;)
http://www.youtube.com/watch?v=KFfCKy0nKr0 to oficjalnie nasza pieśń :D
"W międzyczasie Elena i Damon wycofują się do domku Gilbertów nad jeziorem by z pomocą Bonnie i profesora Shane’a pomóc Jeremy’emu uporać się z niebezpiecznymi wewnętrznymi demonami, [z kolei profesor] zdradza część starożytnej historii, co wprawia ich w osłupienie."
W sumie mają pomóc Jerowi, ale może go tam wcale nie będzie... mam taką nadzieję, że Delena pobędzie trochę sam na sam...
Gdzie będzie Jer? W domku Gilbertów? Przecież z Eleną i Damonem miała być Bonnie i Shane... Mam nadzieję, ze oni będą robili hokus pokus z daleka od Deleny ;p
To nie jest ten sam kominek co na zdjęciu z 407. To na pewno kominek w salonie.
Chcę zobaczyć Perks! Mam dziś TPOBAW feels :(
+ http://www.youtube.com/watch?v=vy0NySCmuFU i http://www.youtube.com/watch?v=c4e-FV4P1aU :(
"I can't even" - "I can't even what?"
WHAT IS AIR - BUT WE KNOW WHAT AIR IS
:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD genialne
right in the feels :D
:D
Zdecydowałam, że muszę sobie czymś zająć czas i oglądam dalej Lost. Jestem na 1x19. I nieubłaganie zbliżam się do dramatycznego momentu. Boone :(((((((((((((((((((((((((
Zaczynam odcinek 1x20
http://media.tumblr.com/tumblr_matlwjjrAQ1r5lhz2.gif
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m6x4qv2pZS1rys4czo4_250.gif
Nie bij, ale mi Boone był totalnie obojętny. Nie żebym nie płakała na tej scenie, ale nie wiem, jego postać była zbędna na wyspie. Za to co ja przeżyłam w 3 sezonie.. nie mogłam się pozbierać po pewnej śmierci.
Lost to był pierwszy serial, jaki oglądałam. Myślałam, że w ostatnim odcinku się wszystko wyjaśni, a tu się okazało, że mają być kolejne sezony :D Wtedy nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego :D I do głowy mi nie przyszło, że ktoś może zginąć. Boone też nie był moją ulubioną postacią, ale i tak miałam do niego słabość :D
Desmond <3 Uwielbiam go. Eko też kojarzę, a Faradaya tylko z wyglądu :P Ale jeszcze dużo oglądania przede mną :D
nie, nie przypominaj mi o tym, błagam.
3 sezon w ogóle był dla mnie strasznie płaczliwy. Ze szczęścia, ze smutku.
Boone'a lubiłam, przy śmierci się zanosiłam, ale nie wniósł dużo do serialu. Miło się go oglądało w retrospekcjach i w tym śnie potem, ale nie był niezbędny. Było tam wiele ciekawszych postaci.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=NJp37Rm2O-U#! w takim razie masz i płacz.