No ja chyba umrę jak ONA znów GO nie wybierze...
widok zranionego i niekochanego Damona opuszczającego Mystic... ;{ to jest ponad moje siły :
http://www.formspring.me/ndobrevpl?utm_medium=widget&utm_source=askwidget&utm_ca mpaign=askwidget Sonja, kimkolwiek jesteś, błagam przyjdź kiedyś tutaj :D
No kurde, dobrze pisze :D
W sumie to mi naprawdę obojętne :) Pocałunek Deleny przebił wszystko, był nawet bardziej hot niż scena seksu Steleny, więc... To jedyne co się dla mnie liczy i Stelena w ogóle mnie już nie irytuje, ponieważ nie uważam jej za żadna zagrożenie dla Deleny. Jedna scena prawdziwego pocałunku Deleny pobiła wszystkie sceny Steleny razem wzięte :P Ktoś na youtubie fajnie napisał, że po pocałunku Deleny ma tylko jedno pytanie "czym do cholery jest Stelena?" - naprawdę, tą sceną rozwalili cały system ^^ A to tylko pocałunek był. - Sonja
Koniecznie:D
Święte słowa... powinni to wyryć w jakiejś skale... im więcej razy oglądam tym bardziej mam ochotę udusić Jeremy'ego... no ale cóż to co piękne trwa krótko:]
Nie, dzięki:* Ja też skojarzyłam to z tą sceną:))) w sumie miał pierścień na palcu... nie widzę przeciwwskazań xD
"I know you want to stop it. Protect her from it. But you’re young. You don’t see what I see. It’s not just that she makes him a better person. She does, but, he changes her too. Damon challenges her, surprises her. He makes her question her life, beliefs. Stefan is different. His love is pure and he’ll always be good for her. Damon is either the best thing for her or the worst.”
Kocham te słowa.
sorki Rainn ale (to) jest tak apetyczne, że będę delektować się (tym) na każdym talerzu i w każdej postaci :D
A co mają mówić,skoro zbojkotowali odcinek i nie wiedzą dokładnie co się wydarzyło pomiędzy Deleną :D
Udzielają się,ale gdzieś indziej :P
Myślę,że to już ( na szczęście) wymarły gatunek... coś jak smoki... ba mówię Ci były kiedyś... ale trudno uwierzyć :D