Medal, medal. Ja uważam, ze bardziej odpowiedni byłby pomnik. Albo co najmniej tablica upamiętniająca to wydarzenie :)
ja bym przeczytała, ale naprawdę po tylu negatywnych opiniach żal mi cennego czasu:P wystarczy, że pzrzebrnęłam przez Zmierzch w oryginale (nauczyłam sie wielu nowych ang synonimów do chrząknąć, wykrztusić itp). Nie będę przesadnie narzekać czytało sie lekko, ale jedna taka saga wystarczy:P mimo to uważam, że lepiej jak dzieciaki czytaja zmierzchy, harlekiny i inne niż nie czytają w ogóle, z czasem mogą siegnąc po cos innego:)
Ja z tych nowości przebrnelam tylko przez jedynke Zmierzchu i to w autobusie bo mam na uczelnie daleko. I od tamtej pory omijam takie nowosci szerokim łukiem. Ale zeby nie było ze sie nie znam i nie czytalam to juz jedno takie doswiadczenie mam na koncie. Wystarczy
Kto to sukub? ostatnio sie dowiedziałam co to Anakim ( dla fanów SW. nie Anakin) w kazdym razie to miał być anioł który stał sie człowiekiem.
Ale tej nazwy to nie widziałam jeszcze.
Ok. mam sugestie wypiszcie wszystkie mitogogiczne stwory które kojarzycie to moze bedzie łatwiej scenariusz wymyslac:)
a inkub to mężczyzna wysysający z kobiet:) przez pocałunek albo ogólnie aktywność seksualną:PPPP osobiście uwielbiam sukuby, podobno mama matta miała być ale zrezygnowali z tego. Jako że bardzo ją lubiłam (gra megaseksowną Amandę w nowej Nikicie)mam nadzieję na jej powrót, już nawet nie musi koniecznie byc sukubem.
Ja ta aktorke kojarze z O.C. czyli zycia na fali. Swego czasu to ogladalam jak byłam w liceum
Poczytaj sobie to co napisałam kilka postów powyżej, a może przestaniesz z tego kpić^^
może być tak, że Elena po swoim powrocie jako nie wampir, nie powróciła jako zwykły człowiek + ugryzienie w ostatnim odcinku przez Damona ... może już wydziwiam ale te dwa fakty mogły dać sumę, która powie nam, że Elena serio ma to "coś"....tutaj zgadzam się z Blush - scenarzystom nie umknęłoby takie ot po prostu wejście wampira ( Katherine) do domu należącego do człowieka... coś musi być na rzeczy...:)
obejrzałam sobie ostatnie minuty jeszcze raz i powiem wam, że po ostatnich słowach Katherine zarówno Damon jak i Elena mieli świetne miny :D
Będą jaja jak Kaśka stwierdzi, że jednak kocha Damona a tu znów konkurencja - Elena xD
Kat nie miała konkurencji nigdy. Ona zawsze była na pierwszym miejscu, teraz dopiero moze byc problem
O rany... chodzi mi o to, że chciała teraz zdobyć na nowo Stefana, ale na drodze stała jej Elena, proste.
Ze Stafanem to chyba nie chodziło o Elene, on od razu po przemianie powidział Damonowi ze ma Kat w głebokim powazaniu. Z resztą jakby mu na niej zalezało to Elena nie stanowiła by problemu. Tak jak teraz Stefan dla Damona wszystko zrobi a Elena miejsza z tym czy znowu bedzie chciala sie zabic.
Tak - coś jak " w jej słowach jest trochę prawdy - może... nie jestem pewny/ a" , ja liczę , że w 3 sezonie Elena zmieni to swoje "I like you.... " na "I love you Damon...";D
A z czego niby ja smiem kpic. Ok jest to zabawne i chyba o to chodzi. Jesli chodzi ze nie jest w pełni 100% człowiekiem to masz racje ale przeciez mozna troche pofantazjowac:)
No bo tak to brzmi, jakbym napisała coś idiotycznego. A tymczasem jest dużo przesłanek dotyczących tego, że Elena tym człowiekiem w pełni nie jest.
Przepraszam za składnie, orłem z polskiego sie nie czuje. Chodziło mi tylko o rozwiniecie tego tematu.
Wróżkę jeszcze przeżyję, byleby nie była menadą xD
A tak serio, to wolę, żeby pozostała czymś niezidentyfikowanym, niż żeby scenarzyści ściągali pomysły na stworzonka z TB ;)
No właśnie, w spoilerach było napisane, że Elena jako doppleganger posiada jakieś moce.
niezidentyfikowanym? Ufo-czyms? Nie to już wole tekst : I know what you are Sookie to znaczy Elena....
Nie musi być od razu to nazwane. Po prostu nie jest już w pełni człowiekiem, tyle ;]
W takiej formie to jeszcze "ją" zniosę;)
"Niecałkiem człowiek"XD
Ale jak zrobią z niej jakiegoś cholernego elfa albo cosik, to przysięgam... - ugryzęXD
No ale po co mieli elfa z niej robić ?:P
To jak już chcecie konkretnie to nazwać to można uznać, że jest hybrydą człowieka i wampira xD Żeby obudzić jej wampirze moce należy przeprowadzić rytuał: potrzebny jest Matt wraz ze swoją szmatą, nos Bonnie i ożywiony Elajża. Elena będzie musiała z każdego wypić krwi, lecz naggle zza krzaka wyłoni się Jeremy w towarzystwie swoich dwóch byłych i uratuje Bonnie stosując swoje własne zaklęcia :P
Elfem nie bedzie nie ma uszu. Moze byc jakąs hybrydą. Albo.... willidą.... ( tylko te dwa stworzenia czyli wampira i willide zaakceptowała kultura zachodnia z mitologii słowiańskiej) o takiej strzydze mało kto słyszał:)
Willida?
Ło matko, pierwsze słyszę o takim stworzeniu...
Już się boję, co zaczXD
Sama dokładnie nie wiem. Ale w epoce romantyzmu szczególnie w balladach były same willidy. W balecie "Gissellle" w akcie drugim równiez pojawiają sie willidy bądz wille (podobno jest jakas subtelna róznica powiedzy tym).
Z tego co wiem to willida ani nie jest do końca żywa ani nie jest do konca martwa.
Jej energia zyciowa pochodzi z wody a dokładniej z topienia ludzi w wodzie. Umie panowac nad mgłą. I nie widać jej w swietle dziennym. Jest niewidzialna w dzien.
Aby stac sie willidą dziewczyna musi umrzec przez milość do jakiegos goscia.
Reszty nie wiem
tak jak piszesz to jakby duch młodej kobiety zmarłej z miłości młodo, zazwyczaj w postaci kuso odzianej półprzezroczystej dziewczyny. Bardzo często rzuca (głównie na facetów)uroki i potrafi zatańczyc na śmierć hehehe. To coś w stylu naszej polskiej rusałki.
no własnie to polski stwór ( mitologia słowiańska) ale to nie konkretnie rusałka, to znaczy niektórzy traktują to jako synomin Wiły, Willi i Willidy ale jest jakas różnica pomiedzy tym...
E, no to trza było tak od razu - Rusałkę to ja kojarzęXD
Ale mówisz, że nie konkretnie.
Dobra;)
jesli juz jestesmy w temacie dziwnych zjawisk w serialu to jak myslicie jeremy widzi duchy czy anna z vicky wrocily zza swiatow razem z nim?
Stawiam na duchy, przy całej mojej sympatii dla Vicky i Anny ale ich powrót ,,na doczepkę" jakoś mi się nie widzi.
I zauważyliście, ze Jer zawsze używa Binga do wyszukiwania informacji - ja tam na Bingu zupełnie nie umiem pracować, google jest lepszy :P
ale koniec końcem, Damon żyje dzięki nielojalnemu zachowaniu Elajdzy, bo gdyby Klaus nie żył to nie byłoby dla Damona ratunku, coz za ironia :D
WŁAŚNIE! XD
Przed rytuałem nie istniało na tym ich świecie lekarstwo dla Damonka.
Gdyby Klaus nie odprawił tych swoich mambo-jambo, toby Damona już nie było....
O! ;)
A tak chcieliście żeby kopnął Klausio w kalendarzXD