Stary temat:
http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+Silas+i+przyjaciele,2252738?page=20#post_10390504
Darren zapowiadając Iana xDD <3
http://31.media.tumblr.com/4935698c45ba5a19022587a612ea24a7/tumblr_mrf29jGAOG1rl ylr1o1_250.gif
http://24.media.tumblr.com/4d41df544f00bf4ba629e870990d4d6b/tumblr_mrf29jGAOG1rl ylr1o2_250.gif
http://babol.pl/kat,1025465,title,Przytulil-Ronaldo-stal-sie-slawny,wid,15889655 ,wiadomosc.html?_ticrsn=3&ticaid=6111cd
Nie mogie z tego, ale masakra że potraktowali go jak terrorystę...
Rozumiem że Ameryka ma pietra, ale no bez przesady;)
No właśnie, niech się kibolami z pałkami zajmą a nie czymś takim. Nikogo nie skrzywdził.
A Ronaldo jak zawsze miły i cierpliwy dla fanów :) bardzo to w nim lubię
Ciekawe co tam sobie szeptali :P
No w końcu na prośbę mojej koleżanki machnął też autografik dla mnie, zwykłej swojej szarej fanki;) Spełnił mój kaprys nawet bez mojego udziału, chociaż niby taki buffon;P
Już czytałam że podobno ten kolo powiedział mu coś takiego że go uwielbia, kocha że jest jego idolem i nazwie swego nienarodzonego synka jego imieniem na jego cześć, so fu*king sweet <333
Widzę że Crisiu też się jakoś tak wzruszył, więc to jest możliwe;)
Super. Zazdroszczę :) nie jestem jakąś jego mega fanką, ale na pewno nie pogardziłabym jego autografem
Właśnie, ciekawe jak to z nim jest. Czy coś takiego naprawdę go wzrusza, czy tylko tak mówi, by nie stracić fanów. Nie mówię że to by było coś złego, no bo tak realnie patrząc to ciągle jacyś ludzie których w ogóle nie zna mówią że go podziwiają i kochają. Na początku może to robić wrażenie, na pewno. Ale już tak po dłuższym czasie to nie zdziwiłabym się gdyby mu to spowszechniało i nie robiło na nim wrażenia. To nie byłoby też nic złego, całkiem normalne.
Akurat nie znalazłam jeszcze Crisia samego komentującego tę sytuację więc...Ale nie sądzę żeby Crisiu robił cokolwiek tylko po to żeby fanów nie stracić. Z tego co zawsze w wywiadach gada jak go pytają w tej sprawie to: " jak ktoś mnie lubi to super, jak nie, to trudno, niech nie przychodzi mnie oglądać, ja się nigdy dla nikogo nie zmieniałem i nie zmienię, ludzie mogą sobie myśleć o mnie co chcą"XDDD
Dobra - troszkę nowosci ze spoilerów. Plecowa opowiada o zyciu na uniwersytecie. Jest i o studiach i o Caroline i Tylerze (trochę nowego) i o Delenie etc.
'Vampire Diaries' Season 5: What Will College Life Be Like For Elena, Caroline?
<o studiach>
Elena and Caroline are getting the full college experience when "The Vampire Diaries" returns on October 3—or at least the full TV college experience. The Mystic Falls BFFs will move in together when they matriculate at Whitmore College in season five, which, as we've learned through many years of TV-watching, means parties, hot boys and inordinately large dorm rooms.
"Look, we can all joke about it, but in order for a scene to look good, you need a lot of space to shoot in—especially when you're a show that shoots on long lenses," executive producer Julie Plec admitted to Hollywood Crush recently. "So yes, our dorm room is a little bigger than the dorm room I had in college."
But that doesn't mean it's not gonna be awesome. "We establish a university that's old and steeped in tradition and it's been around for a while, and the room reflects that. It's got the big arched ceilings and a good, old-world feel to it. So you will laugh, because yes, of course it's a little bit bigger than it should be, but we're proud of it."
After a troublesome season four (that pesky no-humanity thing really hindered their friendship), the girls are back to normal and excited to re-start their lives in a place where nobody knows any of their baggage, let alone the fact that they're vampires. "They're really committed to enjoying life and enjoying college and being college freshmen," Julie said. It's a good plan—too bad it's not going to work. "Of course things will go instantly, terribly wrong, because that's what always happens, but they remain committed to trying to have a true college experience and it bonds them in a really good way."
<Frowood>
While the girls are in good standing, their romantic relationships might not be. Caroline and Tyler are still together, but things aren't exactly progressing according to her plan. "Caroline went to all these great lengths to get Tyler freed from whatever mean and cruel servitude Klaus had him under and come back to Mystic Falls," Julie said. Unfortunately, he gets caught up helping out some werewolves and isn't in a hurry to return to the classes Caroline's enrolled him in.
"Part of their first relationship conflict will be at what point does he show up and how much does he really want to be there? One thing we really want to play with the two of them is when you go away to college, a relationship that was cemented so strongly in high school goes through a few bumps along the road," Julie explained. "We wanted a real human experience for them in addition to the supernatural stuff they have going on. They love each other deeply, but they're also on two very different paths, so we'll see where they land."
<Delena>
Meanwhile, Julie said that "Damon and Elena are living the ultimate hometown hottie long-distance relationship. We all had that, where we went off to college and tried to keep a relationship going with a boy that we loved. Sometimes you end up marrying that guy, and sometimes by Christmas break you're over. Part of the fun of Damon and Elena will be seeing how they handle being separated, and once it's revealed to them that Stefan's not just out living his life, that he's actually in jeopardy, what will that do to both their relationship and also to Elena's commitment to college?"
<Jessie>
Luckily, there's a new hot dude at school, Jesse, played by Kendrick Sampson, to distract from all the drama. "At this point, Jesse is just a dude. He's a dude who takes an instant liking to Caroline, but of course her heart is a little bit spoken for. He's somebody who we may see a lot of because he's very charming and likable, and he's a new face at college that's got an eye on our girls. He's a nice guy, the actor is, and he's awfully pretty to look at."
Unfortunately, as of right now his face is all we'll get to ogle as there aren't yet any shirtless scenes (We thought that was written into every CW contract?) "You know what, I'm sure it'll happen," Julie said, "and it'll be worth its while."
http://hollywoodcrush.mtv.com/2013/08/12/vampire-diaries-julie-plec-interview/
Po pierwsze: po cholerę idą na studia teraz jak mają na to wieczność? Po drugie: dlaczego nie wybierają uczelni z Ivy League?
Także to, że pokój w akademiku jest nieco za duży jak na standardy jest akurat najmniejszym absurdem związanym z tym serialem, choć mogli przecież używając compulsion sobie załatwić mieszkanko i nie byłoby problemu...
Forwooda zniszczą bezczelnie po najmniejszej linii oporu. Już widzę ich kłótnię o to, że Tyler się ośmielił nie przybiec do Caro na pierwsze skinienie, tylko komuś pomagał.
Thanks God! Jest ten Jessie, Caro nie będzie się nudzić...
Moze nie z Ivy League bo są obie za głupie na takie uczelnie :D LOL Albo to taki kompromis scenarzystów - chcą wyslac je na studia, a z 2 strony nie chcą by byly daleko - dlatego ten zmyslony uniwersytet - godzinę drogi od MF.
Forwood zapowiada się zle, ale i Delena z tego opisu wydaje się jakims takim mialkim związkiem, gdzie odleglosc oslabi więzy miedzy nimi - nie wiem, takie jakies odnoszę wrazenie z klimatu tej wypowiedzi.
ogólnie - niezbyt mnie uniwersytet ich interesuje. Liceum bylo nudne i zepchnęte na margines - tutaj bedzie tak samo.
Też mnie te studia ich nie interesują, tak tylko chciałam przypomnieć, że to "szoł" o wampirach które teoretycznie mogą być kim chcą i gdzie chcą, ale najwidoczniej chcą być głupie, nijakie i przesiedzieć resztę życia na zadupiu :)
Delena jak Delena, to było wiadomo... ale liczę mimo wszystko, że Forwooda jakoś skończą z klasą... hahahahaha xD Cofam to o klasie, przypomniało mi się co to za serial.
Te idiotki by mogly chociaz zauroczyc kogos i zacząc się ubierac w markowe ciuchy, a nie jak chodzące nieszczęscie. Która kobieta by nie skorzystala z takiej okazji LOL
Wiesz... ogólnie z ilu ja okazji bym korzystała będąc wampirzycą...
Moje życie byłoby jedną, wielką, niekończącą się okazją :D
I nikogo bym nawet nie musiała mordować, wszystko grzecznie i elegancko :)
sorry ze jeszcze wracam do tekstu ale:
"After a troublesome season four (that pesky no-humanity thing really hindered their friendship), the girls are back to normal and excited to re-start their lives in a place where nobody knows any of their baggage, let alone the fact that they're vampires. " - czyli oczywiscie bedą się obie one zachowywaly jakby Elena nie skrzywdzila Caroline... wtedy nawet nie przeprosila i wszyscy wiemy, ze naprawdę miala takie zdanie o Caro, bo nawet nie zaprzeczyla. Jakby poruszyli tę kwestię to by mógl byc ciekawy wątek....
no i oczywiscie o Bonnie to się wcale nie martwią - spoko luz.
Oj, przecież wiesz że moje zdanie o Caro nie różni się znacząco od tego Eleny :)
Nie liczyłabym jednak na taki fajny wątek o samych dziewczynach. W tym serialu wszystko zmierza do romansu. Jak z wątku się nie da tego zrobić, to po co w ogóle go dawać. Stąd zanik przyjaźni.
Nie wiadomo, może dadzą na początku sezonu jakieś liche "przepraszam, cieszę się że między nami już w porządku i będziemy razem mieszkać" - nie musieliby nawet do tego wracać, to by mogło załatwić sprawę w zasadzie.
Bonnie? Haha... ciekawe jak to rozwiążą. Dobrze, że Jeremie ma taki poker face permanentny, to nie wyda prawdy o Bonnie xD
No a Carolena - mój OTP? Ich zabawy w akademiku mogłyby byc HOT :d
No i widzisz: juz wiadomo dlaczego Delena i Forwood się psują :d
Mądra Bonnie - wiedziala komu powierzyc tajemnicę :D Szacun :d
i jeszcze z twittera z 9/10 sierpnia
The Originals @cworiginals
What's your favorite moment from the Director's Cut of #TheOriginals?
julieplec @julieplec
Elijah gives Hayley his jacket.
https://twitter.com/cworiginals/status/365909417276870656
Nie no... jak zabawy w akademiku to jestem za :P
Szkoda, że nie lubię obydwu, chociaż może w takiej odsłonie bym polubiła, zawsze to coś innego :D
Ten wątek Bonnie i Jeremie jako jedyne źródło kontaktu, to w ogóle w mojej głowie komedia. Wolę o tym nie myśleć :D
Też mi się to podoba...:)
Btw,
22. 2x11 Steferine "sex" http://www.youtube.com/watch?v=Lij1Ij_TrEA
vs.
23. 2x11 Steferine w grobowcu http://www.youtube.com/watch?v=htL8ngNP0Do
???
którąś trzeba już wyrzucić... ale jestem w kropce. 22 to już od kilku tygodni bronię, bo by z miesiąc temu odpadła.
i gdzies bylo to zdjęcie Paula z fanem:
http://24.media.tumblr.com/00ab1f935c6983765f8dff09962b3521/tumblr_mrdldzTnpd1qe gk4go1_500.jpg
chyba nowe.
Quick question - czy wilkołaki się starzeją? Mam na myśli oczywiście te u których aktywował się gen - jak Mason czy Jules...
Wydaje mi się ze tak. Przeciez "nie umarli" by im się procesy zyciowe zatrzymaly. Mogą miec dzieci - nasza kochana Hayley. A to samo mówi przez się....
To jak ja będą shippować Hayley z Eljaszkiem? :( Przecie Klaus nie zrobi z niej kolejnej hybrydy, bo nie może... a jak ją ciapnie, to Hayley zdechnie jak te wilczki w górach :(
Moze, moze :D Przeciez mamy Katherine w MF. Zrobią jeden crossover Elijaha do MF, by zakonczyc te sprawy z Kalijah raz na zawsze i by nie bylo wątpliwosci kogo Kath naprawdę kocha + da mu swoją krew i bedzie git.
Faktycznie :D O tym nie pomyślałam, uspokoiłeś mnie :P
Wczoraj o 1 nad ranem mi się o tym przypomniało i zaczęłam te wilkołaki sprawdzać xD
Więcej Eliaszka w MF? Byłabym mega szczęśliwa. Zwłaszcza, że zawsze byłam za Kalijah :P Oby tylko to wszystko było rozwiązane z głową i nie zrobią z tego kolejnej głupoty typu Stelena/Delena.
No widzisz - a ja jestem za Steferine calym sercem, wiec jak wyskoczyli jak Filip z konopii z tym Kalijah to bylem zly. Ale jestem niemal pewny ze SK bedzie w 5 sezonie :)
Kalijah sam w sobie jest dobrym pomysłem, tylko źle wplątanym w całe TVD. Zwłaszcza, że w dawnych czasach Eliasz był nią zachwycony, więc to miało sens. Po prostu w czasach współczesnych powinno to się inaczej rozgrywać.
Elijah to Elijah - to jeszcze mogę zrozumiec (choc ma wiecej chemii i build-upu z głupią Eleną niz z Kath), ale uczuc Katherine to w ogóle nie mogę kupic. 3 pierwsze sezony pokazywali jak Kath kochala Stefana, ze nawet go sledzila przez te wszystkie lata - a tu nagle taaaka zakochana w Elijahu. Nie mialo to dla mnie sensu. Zwlaszcza ze w 2 sezonie nie okazywala mu wielkich uczuc - np. jak nie chciala wyjąc z niego sztyletu, albo nie przejęla się jak Klaus Elijaha zasztyletowal, a jak Klaus Stefana w tej samej scenie ranil to panikowala.
Dokładnie. Zauważyłam, że w tym TVD brakuje przede wszystkim konsekwencji. Wiele wątków nie dokończono. A ja już chciano dokończyć, to nagle brakowało pomysłów i zabijano dane postacie. Tak samo, najpierw przeprowadzano jakiś wątek w innej wersji, bo kolejnych sezonach dalej poprowadzić jeszcze inaczej. CZasami mam wrażenie, jakby to było wszystko pisane przez małe dziecko - kompletnie zero logiki.
Masz rację - konsekwencja i logika. Nawet jak jakiegos shipu nie lubię, to bym przynajmniej rozumial dlaczego stalo się tak a nie inczej i by nie bylo frustracji. Ale oni NICZEGO nie tlumaczą - np. Elka nadal Stefkowi nie wytlumaczyla jak się w nim tak szybko odkochala w ciągu 5/6 odcinków (w 4x01 deklaracja milosci w 4x06 rozstanie bo taaaak mocno pokochala Damona). Tak samo Kath moglaby jakos wyjasnic jak te uczucia, które miala do Stefana od 150 lat wyparowaly w tak krótkim okresie. Tylko tyle - wyjasnienie.
<choc osobiscie myslę ze Steferine to relacja dlugofalowo budowana na przelomie seznów i w 5 sezonie do niej wrócą - (jak teraz Stefan jest singlem, Kath jest czlowiekiem i zostaje na stale + wg. spoilerów ktos ma ją pokochac), natomiast Kalijah mialo byc chyba takim uklonem w stronę fanów tego shipu, bo to byl ostatni dzwonek by dac cos fajnego dla shiperów.>
Od kiedy Ty się zrobiłeś takim optymistą w tej kwestii? To już ja się ostatnio bardziej o ten wątek boję...
Taaaa relacja długoterminowa.... Jak Datherine :D Jeden odcinek i cała miłość Damona się poszła jebać... (w dużym oczywiście uproszczeniu)
No przeciez Katherine ma ktos pokochac. Nie da się zignorowac gadek Lexie i Caro z 4 sezonu. TO MUSI BYC Stefan :d Ja to biorę juz za oczywista oczywistosc :) A co się dalej z nimi stanie sam nie wiem (SK moze posłuzyc za narzędzie do odbudowy Steleny ...ale nie chcę o tym myslec). My ship will be canon :d
No to zazdroszczę, ja się stałam bardzo sceptyczna im dalej od finału. Zaraz po obejrzeniu odcinka, to byłam tego pewna i meeeega szczęśliwa :D A teraz tak coraz słabiej z każdym dniem.
Ale nie będę Ci psuć humoru i sprowadzać na ziemię, naciesz się :P
A co czyni cię sceptyczną? Caroline poza zasięgiem. Chyba ze ten Datherine cię martwi - to jedyne potencjalne zagrozenie obecnie.
Szczerze? Silas najbardziej...
O Steroline i Datherine się tak nie martwię, bo Delenowcy zabiją za Datherine :D
A Silas przeciez ma tyyyle roboty. Jezeli kręci się kolo DE, to moze Kath sobie odpusci. I mam nadzieję ze Kath odkryje szybko jego tozsamosc.
Jak Silas tak bardzo chce umrzec etc. to się przeciez nie bedzie mógl zakochac tak szybko, a do tego czasu juz Stefan wyjdzie. :P
O widzisz, już mi lepiej :)
To ta z TB... fajna laska ogółem... Paul będzie miał niezły ten sezon do grania, jak to po mojej myśli rozegrają :D oby to był w końcu shirtless season ^^
Myślę, że to nie ma żadnego znaczenia. I tak to raczej będzie nudna relacja. Cały urok Deleny leżał w tym, że to był zakazany owoc - z tego co widać chcą ten motyw ciągnąć, co dodatkowo Delenę obrzydzi.
Chyba, że zrobią hot Datherine :D
Jak mozna ciągnąc "zakazany owoc" jak oni sypiają ze sboą 3 miesiące i wszyscy wiedzą ze są parą? Chyba ze chodzi o ten motyw - "caly swiat przeciw nam ....ale i tak nasza milosc jest silniejsza" - takie cos jest dobre w filmach kostiumowych czy innych gdzie są podzialy klasowe...a film ma ze 120 min max - ale nie w serialu...
Delena/Datherine - i tak Nina :d
Tyle ze to Datherine potrzebuje jakiegos buid upu, bo Damon ma byc przykladnym uroczym chlopakiem bardzo zakochanym w Elenie. Nie wiem jak ma się do tego Datherine :P
Chociaz.... zalatwil SE w 6 odcinków :D Wiec moga zawsze pokazac scenę jak Elena patrzy z uczuciem na Stefana, Damon juz z ryjem ze dalej go kocha i utopi swoje smutki ...w waginie Katherine :d