Czytałam, że w tym tygodniu Stefek dowie się o pocałunku Damona i Eleny!? Teraz jestem pewna, że Stefan właśnie dlatego uderzy Damona. W sumie to nie jego sprawa. Przecież powiedział, że ochrona Eleny to teraz jego problem i że nie obchodzi go co Elena o nim myśli. Więc o co mu chodzi??? Wkurza mnie, że jest taki niezdecydowany Podobnie zresztą jak Elena. Z tej trójki jedynie Damon wie co jest dla nie ważne i czego tak naprawdę pragnie. Powoli mnie męczy fakt, że Elena tak się nim bawi. Niestety, ale obawiam się, że wkrótce Damon będzie miał tego dość.