PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 122237
5,5 4 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Są tu jacykolwiek fani pary jaką są Stefan&Elena? Pytam ponieważ odebrałam wrażenie, że Polacy preferują jednak Elenę z Damonem... ;)

ocenił(a) serial na 7
pannaannowata

Ja jestem za tą parą... Może nie jestem fanką, ale moim zdaniem pasują do siebie ;)

aniula_anka

Jak dla mnie to Elena powinna być ze Stefanem... Bardziej do siebie pasują chociaż odnoszę wrażenie, że z Eleny i Damona byłaby niezła para :P

ocenił(a) serial na 10
pannaannowata

mi w sumie jest obojetne z kim bedzie elena ale powiem jedno : Paul Wesley jest absolutnie bossskiii ;D

maja_19

Moim zdaniem Stefan jest zbyt słodki i grzeczny :)
Poza tym dziewczyny <tutaj możliwe spoilery>


Jeśli nie obejrzałeś\aś całości serialu do sezon 2 odc. 11 nie czytaj.

Nie wzruszyła was scena kiedy Damon podibega zmartwiony do Eleny, kiedy ona wysiada z samochodu (podczas tej "wycieczki" zaraz po jej wypadku samochodowym). Sprawdza czy nic jej się nie stało, troszczy się. W zasadzie gdyby byl tak zły jak go na początku przedstawiano to sądzę, że zamiast uratować E. pewnie by się nią pożywił :) Kolejno scena na jakimś przyjęciu rady założycieli już nie pamiętam jakim ;) Elena stała na werandzie i dyskutowała z Damonem na temat ich rzekomego pocałunku.
Damon: Dlaczego to taka niespodzianka że cię pocałowałem?
Elena: To nie jest niespodzianka. Jestem zaskoczona tym, że myślałeś, że odwzajemniłabym pocałunek.
Damon: Teraz mnie zraniłaś.
Ta scenę moge po prostu oglądać w nisekończonosć. Jest piękna.
A ostatnia to ta, w której Damon wyznaje jej miłość i ostatecznie wymazuje pamieć. Przyznam, że wtedy się popłakałam jak na dobrym filmie ;)
Tak więc reasumując, uważam że Elena powinna stanowczo być z Damonem, a Stefan z np. Caroline heh :)

BlackySheep

Jeśli chodzi o Damona i Elenę, to całkowicie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Uważam natomiast, że Stefan, choć to tak bardzo nieprawdopodobne, powinien być z Katherine. Ale są na to szanse takie, jak na normalny związek Deleny. Caroline chętnie zobaczyłabym z Tylerem - fakt, byłoby wtedy niebezpiecznie, ze względu na naturalną wrogość - wampirzyca i wilkołak, ale z drugiej strony mogłoby być ciekawie ;) No i oni zdecydowanie do siebie pasują. Matt jest zbyt nudny dla niej, poza tym ostatnio ta postać nie wnosi prawie nic do serialu.

Neff

Dlaczego Stefan powinien być z Kath?

Fleksa

Uważam, że Stefan powinien być z Kath, bo pasują do siebie. Podobnie jest z Deleną - przeciwieństwa się przyciągają :)

ocenił(a) serial na 5
Neff

Mam podobne zdanie do Ciebie . Damon powinien być z Eleną , a Caroline z Tylerem , wkurza mnie jednak fakt że ta pierwsza para raczej jest nierealna, nawet w serii książek ,,pamiętniki wampirów" Elena była mimo wszystko ze Stefanem , i podejrzewam że tu też tak będzie, zastanawia mnie tylko jeden fakt ... w książce ma być podobno romans między Bonnie a Damonem, ciekawe czy w serialu też będziemy mogli to zobaczyć .

ocenił(a) serial na 10
lola289

Wydaje mi się, że nie. Widać jak Bonnie i Jeremy'ego do siebie ciągnie, nie mówiąc już o tym, że serial zupełnie odbiega od książki.

ocenił(a) serial na 10
BlackySheep

No ja w sumie te bardziej skladniam sie ku parze Elena- Damon, no ale tak czy inaczej Paul jets fajny chociaz damon mnie osobiscie pociaga bardziej. Tak samo w serialu jak i w ksiazce. pamietam ze sceny z nim czytalam po kilka razy xDD ehhh no coz dziewczyny lubia niegrzecznych chlopcow hehe xD

ocenił(a) serial na 9
maja_19

a ja jestem za Eleną i Stefanem STELENA :)
dlatego, że zawsze tak jest, że najpierw kocha jednego, potem drugiego, potem wraca do tego pierwszego i kręci się moda na sukces... podoba mi się, że w tym serialu główna bohaterka jest zdecydowana, tak chcę z nim być i koniec...

a Damona wciąż widzę jako tego złego chłopca z Katherine, po 146 latach on wciąż czekał, wciąż kochał... a ona rozumie jak bardzo się pomyliła, gdy go zostawiła dopiero gdy przyjdzie jej umierać, a on wtedy, słysząc to, uratuje ją... trochę mnie poniosło, ale dlaczego by nie? wyobrażacie sobie scenę Stelena i DaKtherin w jednym pokoju?

Elisa123

przeciwieństwa nie zawsze się przyciągają.
ja jestem fanką Stefana, i Steleny.

Dodo140

To prawda, przeciwieństwa nie zawsze się przyciągają, ale ja jestem wierną fanką Deleny - według mnie pasują do siebie idealnie. Co nie zmienia faktu, że gdyby zeszli się na stałe to mogłoby być trochę nudno, ale jakiś mały romansik, mmm ;) Przemiana Eleny w wampira mogłaby przebiec podobnie do tej książkowej, dodatkowo przypomniałaby sobie o wyznaniu Damona, ach... ;) A co do Stefana i Katherine... Ja bym ich bardzo chętnie zobaczyła razem :)

ocenił(a) serial na 10
Neff

ojjj tak tak tak to mogliby wziasc z ksiazki ze ( jesli kots nie czytal ksiazki to moze byc spoiler xD ) ze przemienila sie z krwi Damona bo w przyplywie namietnosci wypia ja z niego a niedlugo potem umarla i przez krotki czas po przemienieniu byla wpatrzona w Damona tak jak zwykle w Stefana i moglaby byc jakas fajna scenka ;D bo w ksiazce Damon tego nie wykorzystal :(:( a szkoda :(

maja_19

Właśnie o to mi chodziło :) (spoiler) Tylko w książce, jeśli mnie pamięć nie myli, Damon napił się krwi Eleny pod przymusem, prawda? To znaczy: zmuszając JĄ do tego, bo ona nie chciała, a on tak. No i po przemianie była w niego zapatrzona, jak w obrazek, nawet była przeciwko Stefanowi :D Taka chwila oderwania od rutyny ^^ Chciałabym, żeby w podobny sposób zrobili to w serialu. Oczywiście nie, żeby był jakiś przymus czy coś, tylko żeby Elena dobrowolnie napiła się jego krwi, pod "przymusem", ale innym - zagrożenia życia (choć jak na razie to ona bez przerwy chce być nieżywa... "w obronie rodziny"). Później - zamiast wpatrzenia się w Damona z powodów innych (bodajże: zapomniała w książce o Stefanie? w ogóle go nie pamiętała?) - przypomniałaby sobie wyznanie Damona (a jakżeby inaczej). Najlepiej, gdyby "przelecieli" wtedy przez wszystkie takie cudowne sceny Deleny z całego serialu... :D Przy jakimś genialnym kawałku. Mam tutaj oczywiście na myśli takie... wspomnienia Eleny :) No, wiecie, przejęcie przez Damona strzały za Elenę, ich taniec z pierwszej serii, ta scena pod parasolem (też z pierwszego sezonu), no i najświeższa, dopiero co "odkryta" - wyznanie, etc. :) Ach, marzenia, marzenia...

ocenił(a) serial na 10
Neff

NO tak jak mówisz ( spoiler ) napisalam w przyplywie namietnosci bo w ksiazce jest napisene ze on ja zmusil do bycia z nim sam na sam ale potem juz sama chcicala pic z niego ta krew chyba tam jej wiesz hamulce puscily libido podskoczyloczy cos no nie wazne w kazdym razie to bylo fajne xD i tak bylo nie mogla sobie przypomniec Stefka i twierdzila ze jest Damonowi przeznaczona od momentu narodzin czy jakos tak tam go cos smerala pod kurtka z tego co pamietal ale Damon okazal sie dzentelmenem :(( w serialu byloby super gdyby na to wpadli i to z tymi wspominieniami ahhh scene z tancem z 19 odcinka moglabym ogladac w kolko ( nawet zapamietalam ktory to odcicnek xD) a wyznanie milosne to powinni cale jeszcze raz puscic to bylo poprostu piekne :( fajnie by tez bylo gdyby jakas taka fajna scenke milosno-erotyczna nam zafundowali ;DDD

ocenił(a) serial na 5
maja_19

Ja w sumie jak czytałam książkę , to nie przepadałam za postacią Damona , o wiele bardziej lubiłam Stefano , ale w serialu Damon jest pokazany trochę z innej strony i dzięki temu wolałabym widzieć jego z Eleną .

ocenił(a) serial na 9
pannaannowata

i ja jestem za Stefanem :) a jak okaze sie potem ze elena bedzie z tym damonem .. to przestaje to ogladac...

olka19_19

Elena raczej na pewno nie będzie na stałe z Damonem. Ewentualnie na jakiś czas, bardzo krótki. Potem znów wróci do ukochanego Stefana.

ocenił(a) serial na 10
olka19_19

tego taka pewna nie jestem... wydaje mi się, że Stefan może umrzeć i konając poprosi Damona o opiekę nad Eleną a ona cały czas pamiętając o Stefanie, ułoży sobie życie z Damonem :D Delena for ever :D

pannaannowata

Jasne, że Elena i Stefan. Ugrzecznienie Damona i jego miłość do Gilbertówny mnie trochę irytują.

Aurora_

Oczywiście wolę Damona, ale uważam, że Stefan bardziej pasuje do Eleny. :-)

pannaannowata

No to mamy już sześć osób lubiących Stelenę :)

użytkownik usunięty
pannaannowata

Ja jestem za Deleną oczywiście. Po pierwsze to serial, musi się cos między nimi wydarzyć no... po drugie jest między nimi straszna chemia.
Ale zacytuję czyjąś wypowiedź, nie pamiętam skąd: "Stelena to związek o którym marzy każda dziewczyna. Delena to związek o którym marzy dziewczyna będąc w związku Stelena" ;) Bo taka jest prawda, która z nas nie marzy o taki czułym,wiernym,lojalnym Stefanie? Z drugiej strony związek z nim na dłuższą metę stałby się nudny i choć nie wiadomo jakby się go kochało, chciałoby się wprowadzić do związku odrobinę szaleństwa;)

Elena i Stefan

ocenił(a) serial na 10
GGosiAA

ja tam i tak marze o zwiazku z kims takim jak Damon :) ciepłe kluchy jak Stefan nigdy mnie nie bawiły :)

pannaannowata

Mi Elena zawsze bardziej pasowała do Stefana. [SPOILER] Damon chciał zabić jej brata, bo "trochę się wkurzył". Skąd wiadomo, że nie zaatakuje jej? Poza tym dla mnie to głupie, kochał Katherine, jak okazało się jaka ona jest naprawdę, nagle Elena jest jego wielką miłością. Taka moda na sukces by się zrobiła, każdy z każdym. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

użytkownik usunięty
jo_a_nne

Dlaczego "nagle"? Nie znali się pięć dni. Poza tym po tym jak Kath dała mu kosza po raz drugi, owszem, poszedł do Eleny, ale nie powiedział, że jest jej wielką miłością. Musiał do tego dojrzeć, zrozumieć, że ją kocha. Wątpię żeby był w stanie ją zaatakować, chroni ją za wszelką cenę, jest w stanie oddać za nią życie, bez przesady. Moda na sukces by się zrobiła jakby sparowali Damona z Bonnie, katastrofa. Główne założenie ma być takie: miłość dwóch wampirów do jednej dziewczyny.

też tak myślę, on zawsze miał do niej sentyment przez Katherine, ale to tylko naprowadziło go na to co czuje do Eleny, po prostu musiał przestać się oszukiwać i zrozumieć co jest prawdziwe. Ja też mam nadzieję, że scenarzyści nie pchną Bonnie w ramiona Damona, pomimo tego że związku wampir-czarownica jeszcze nam nie zaserwowali, to by całkowicie zepsuło koncepcję serialu, a nawet gdyby tak się stało to byłoby to tylko chwilowe z tego samego powodu, z resztą nawet mi odpowiada połączenie Bonnie/Jer jest w tym nawet coś słodkiego, tylko nie na dłuższą metę, więc jest jeszcze szansa na to, że znajdą dla niej innego nie Damonowatego wampirka który zmieni jej światopogląd ;)

pannaannowata

Od pierwszego odcinka jestem stanowczo fanką Stefana i Eleny.

ocenił(a) serial na 10
Lady_Cold

Nigdy w życiu! Stefek jest jak flaki z olejem x D nudny i przesłodzony. Ładnie razem wyglądają, ale do Eleny pasuje Damon :P

megaami

O, wróciłaś! To Ty w ogóle jeszcze żyjesz? XD Dawno Cię tu nie było :D

użytkownik usunięty
megaami

Zbyt idealny... znajdźcie mi takiego co nigdy nie zdradzi (zwłaszcza z kimś takim jak Kath) i w ogóle... tylko pomarzyć;) Powinni przedstawiać związki jakoś realistycznie, a oni ani razu się poważnie nie pokłócili nawet. No ale dobra... w sumie to pasują do siebie;d I porównując ich do np. Billa i Sookie, to już wolę Stefcia i Elenę. Tamci to oboje są niezdecydowani, ten niby taki dobry i kochany a z drugiej strony zwykły dupek, ona ma jakieś rozdwojenie jaźni i łatwo przebacza... aaa cholera do nauki musze spadać a nie gadać o pierdołach ;d

pannaannowata

Ja jestem za paringiem Stefan&Elena ;)

ocenił(a) serial na 6
Nathalie_

ja oczywiście byłam na początku za steleną, ale teraz już pewnie mówię że wolę Delenę =)) Damon szczerze kocha Elenę i chcę, żeby w końcu byli razem! :) O matko, dlaczego ci scenarzyści każą nam tak długo czekać ;))

ocenił(a) serial na 5
pannaannowata

Ja jestem za tą parą... Damon, wg mnie jako, "bad boy" powinien zostać sam.

użytkownik usunięty
ewelinacrx

o, są jednak takie osoby na tym forum.. ;D
Stelena oczywiście ;D

użytkownik usunięty

Niestety, to stary temat, teraz fanów Steleny tu chyba nie napotkasz, wykurzyli się :D

Są, są :) i cieszą się na nowego Stefcia :]

dead_bear

ja jestem za Stefanem i Elena ; )

użytkownik usunięty
dead_bear

A czy te dwie rzeczy się nie wykluczają ? :P Tzn. zły Stefan i Stelena ? ;]

A ja mam prośbę do Stelenowców: podajcie mi jakieś konstruktywne, trzymające się kupy argumenty, dlaczego Elena powinna być ze Stefkiem. Tylko bardzo proszę o uzasadnienie argumentacji.

Evarini

Bo my już mamy argumenty czemu powinna byc z Damonem, ciężko będzie je przebic;P

alien_2

No właśnie. A najczęstsze argumenty, jakie się pojawiają za Steleną to "bo oni tak ładnie ze sobą wyglądają" (BTW, WTF?!), "bo ona go tak bardzo kocha", "bo Damon taki zły, a Stefcio taki dobry". A to, wybaczcie, żadne argumenty nie są. I wszystkie można bardzo łatwo obalić.
My mamy mocne, oczywiście. Zazwyczaj strona, która ma rację, ma mocne argumenty :D

ocenił(a) serial na 6
Evarini

Dobra, to ja mam takie pytanko;)
Czy Stefan kiedyś rozmyślnie i z premedytacją działał bezpośrednio na szkodę Eleny?
Czy nie chciał dla niej wyłącznie dobra?
To że w wyniku różnych przyczyn zewnętrznych nie udawało mu się uchronic Eleny przed cierpieniem, to inna sprawa.
Czemu Stefan postrzegany jest właśnie w taki sposób, jakby był w istocie zły?
Większość pisze, że Damon zrobiłby dla Eleny absolutnie wszystko...
Ale czy Stefan nie zrobiłby tego samego?
To że Stefek to wampirek stateczny i grzeczny, nudny do potęgi (tzn, do chwili układu z Klausem;) nie znaczy, że powinno się go osądzać tak ostro, jak to jest w zwyczaju;)
W dodatku właśnie Stefek wyrzekł się swojej świętoszkowatej być może z leksza postawy, by ratować braciszka.
Życie brata było dla niego tak ważne.
Ważniejsze od niego samego.
Ważniejsze nawet od miłości do Eleny, no tak - to mógłby być argument przeciwko Stefkowi;)
Poświęcił wszystko dla Damonka.
A mimo to tutaj nadal mało kto Stefka lubi, i się ciska na niego gromy - nie rozumiem;)
Ja tam mimo że wolałabym chyba Delenę - bo prawdopodobnie byłby to związek dużo bardziej ekscytujący;)
- to nie mam wątpliwości że Stefan kocha Elenkę i vice versa, forgive me;)

WhiteDemon

Ja naprawdę lubię Stefka, mimo że często mnie wkurza niemiłosiernie i jest nudny. I uwielbiam, jak jest zły, ale...
Czy rozmyślnie działał na szkodę Eleny? Samo to, że postanowił, wbrew rozsądkowi, narażając wszystkich dookoła na niebezpieczeństwo, zostać w Mystic Falls, jest argumentem przeciw niemu. Oczywiście, gdyby nie to, nie byłoby serialu, ale cóż... ;)
Poza tym, na pewno na jego niekorzyść działa też fakt, że wielokrotnie ukrywał przed Eleną istotne fakty (że wygląda, jak Katherine; że jest adoptowana; że to Damon zabił Isobel).
Może i Stefek chce Elenki dobra, ale jakoś nie przeszkadza mu to w nicnierobieniu przez 3/4 2 sezonu.
Stefan JEST w istocie zły, przynajmniej po części. Poniekąd to właśnie ten Stefek z odcinków z kryzysem krwioholicznym jest prawdziwym Stefkiem, nie tym przesadnie się kontrolującym, który tak bardzo chce być dobry. Prawda, że niby próbuje być dobry, ale do czego to się tak naprawdę sprowadza? Do tego, że nie pije ludzkiej krwi - ale sam przyznaje, że nie pije jej, bo cierpi, kiedy zadaje komuś cierpienie (więc to żaden altruizm) i nie pijąc ludzkiej krwi doprowadza się do stanu, kiedy łatwo jest mu stracić nad sobą panowanie w najgorszym możliwym momencie (Damon mówi, że powinien był się od początku uczyć kontrolować pragnienie, bo wyszło na to, że to pragnienie kontroluje Stefka).
Czy Stefan zrobiłby dla Eleny absolutnie wszystko? Nie mogę tego stwierdzić z całą pewnością, ale mam przeczucie, że nie. Zrobiłby wszystko dla Damona, owszem. Dla Eleny - prawie wszystko. Damon jest w stanie zrobić nawet coś, co byłoby dla Eleny powodem do nienawiści do niego, a Stefek, mam wrażenie, nie byłby do tego zdolny. Poświęcenie się w rytuale - to była dla niego ostateczność.
A do tego wszystkiego dochodzą argumenty za Damonem, które też są dość mocne i to, że nie można powiedzieć, żeby Elena niczego do Damona nie czuła.

ocenił(a) serial na 6
Evarini

Mimo wszystko, Stefek ma w sobie najmniej zła ze wszystkich postaci wampirzych, jakie dane mi było poznać;)
Może dla tego mam dla niego dużo sympatii, gdyż w przeciwieństwie do innych "dobrych" wampirów nie udaje innego niż jest. Taki Bill czy Edward to moim zdaniem w istocie swej egoistyczne szuje, kryjące się pod płaszczykiem świętoszków - które manipulują i okręcają swe ludzkie dziewuchy wokół palca - wykorzystując, bądż robiąc z nich potulne idiotki....
A Stefek nie - on zawsze daje Elence wybór, szanuje jej zdanie.
To że mimo wszystko czuje pragnienie krwi jest "normalne" - to w końcu wampir, to jego natura.
Fakt iż próbuje jak tylko się da przezwyciężyć swą złą naturę jest raczej godne pochwały niż nagany...
Czasem mu nie wychodzi, ale nikt nie jest doskonały, prawda?
Dlaczego więc wymagać tego od Stefana?
Mówię, to że czasem zataił przed nią jakieś nawet istotne fakty, -to tylko po to by ją chronić, by nie przysparzać dziewczynie dodatkowych zmartwień, których de facto Elena zawsze miała sporo...
- że nie powiedział jej, iź wygląda jak Katherine - nie zrobił tego, by Elena nie pomyślała, że zakochał się w niej wyłącznie ze względu właśnie na jej wygląd zewnętrzny,czy też że kocha ją tylko dlatego że przypomina mu dawną miłość.
- że zataił prawdę o jej pochodzeniu - tu równie Stefan wykazał się raczej współczuciem niż jakąś złą wolą...
Wiedział, że dziewczyna będzie cierpieć przez fakt, iż ludzie których uważała za swoją rodzinę tak naprawdę nią nie są - jeśli patrzeć wyłącznie na więzy krwi.
- Że nie powiedział iż to Damon zabił/przemienił jej matkę w wampira - no tu to Stefek jak zwykle "bronił"Damona, przecież Elena mogłaby Damona za to znienawidzić do końca życia, no sorki;)
Czemu niby poświęcenie w rytuale było dla Stefka ostatecznością?
Przecież on zawsze się dla kogoś poświęca;)
Znaczy dobra, mnie też to czasem denerwuje, bo przesadza chłopina;)
Nie twierdzę, że Elena nic do Damona nie czuje, ale to raczej przyjaźń niż miłość.
Jak na razie;)
Wybaczcie, nie będę naginać;) faktów bez względu na sympatię do tej czy innej postaci, chcę być uczciwa w ocenie postaci.
PS. Tak jak np. "kocham" postać Klausa, tak nie zaprzeczę, że to suki*syn skończonyXD

użytkownik usunięty
WhiteDemon

"Może dla tego mam dla niego dużo sympatii, gdyż w przeciwieństwie do innych "dobrych" wampirów nie udaje innego niż jest."

Nie udaje ? No proszę Cię :P Widziałaś jego facjatę gdy pił krew w ostatnim odcinku? Jaki był zadowolony? To jest właśnie prawdziwy Stefek! A ta cała jego świętoszkowatość to było jedno wielkie kłamstwo. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że facet chciał być lepszym, nie chciał zabijać, ale Damon miał rację mówiąc Elenie, że powinien kontrolować swoją wampirzą naturę, a nie się jej wyrzekać. Bo teraz obróciło się to przeciw niemu samemu.

"Taki Bill czy Edward to moim zdaniem w istocie swej egoistyczne szuje"

Stefan też jest egoistą. Gdyby nim nie był, nie wróciłby do MF.
" I know the risk but I have to know her" - przepraszam, jak mam to inaczej interpretować?

Co do kłamstw - nie powinien kłamać. A Elena powinna za te jego zatajanie wszystkiego kopnąć go w tyłek.

"Przecież on zawsze się dla kogoś poświęca;)" - można by na palcach jednej ręki policzyć te poświęcenia ;)

"Nie twierdzę, że Elena nic do Damona nie czuje, ale to raczej przyjaźń niż miłość.
Jak na razie;)"
No i bardzo dobrze, że zaczyna się od przyjaźni. Między Steleną przyjaźni nie ma.

ocenił(a) serial na 6

Nie widziałam tego zadowolenia u Stefka, chyba czas bym wybrała się do okulisty;)
On po prostu w pewnym momencie popuścił sobie cugle, był jak człek spragniony po kilku dniach bez wody...

"" I know the risk but I have to know her" - przepraszam, jak mam to inaczej interpretować?"
Ja daję każdemu prawo do błędów czy raczej zwykłej ciekawości - nawet Stefkowi;)

"Co do kłamstw - nie powinien kłamać. A Elena powinna za te jego zatajanie wszystkiego kopnąć go w tyłek."

Znasz kogoś kto nawet komuś bliskiemu nigdy przenigdy nie skłamał w istotnej sprawie?
Bo ja nie;)


"Przecież on zawsze się dla kogoś poświęca;)" - można by na palcach jednej ręki policzyć te poświęcenia ;)

Cóż, ja w ciągu chociażby dwóch ostatnich odcinków naliczyłam dwa, w 21 - chciał się zamienić miejscami z Jenną, w ostatnim - dał Klausikowi zrobić z siebie maskotkę, wyrzec się wszystkiego na co tak długo pracował - w zamian za życie dla Damonka;)

"Między Steleną przyjaźni nie ma."
Proszę Cię, oczywiście że jest;) zawsze mogą na sobie polegać.
Poza ty...
Stelena ma takie iskierki w oczkach na swój widok, że szok:P
Ale faktem jest, że zauważyłam to dopiero po powtórzeniu sobie 2 sezonuXD

WhiteDemon

Stelena się nie przyjaźni. Chyba że ich przyjaźń polega na tym, że bez przerwy razem mają depresję xD
Delena za to razem potrafi się śmiać, rozmawiać i martwić. Wszystko na raz. Mogą na sobie polegać, ale też kłócą się, jednocześnie potrafiąc uszanować zdanie drugiej strony (Stelena kłóci się od święta). Prawda, że Stefek szanuje zdanie Eleny... Tylko czasami z tym przesadza. (Jaki facet pozwala się zabić swojej dziewczynie?!)
Iskierek w oczach Steleny też nie widziałam. A powtarzałam 2 sezon ze 3 razy... Hmm, niedobrze z moim wzrokiem chyba.