Znam taką jedną białogłowę w sam raz dla niego :D
Niech mu da smoka w prezencie slubnym i jazda :D
Aktorka która gra Sansę tez shipuje Jonowi i Dany :D I chyba Emilia Clarke tez, bo w jedynm wywiadzie zapytana którego chłopa by chciala Dany - powiedziała ze Jona :D
Dlatego :
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m1uuw6Be4Q1rndlwwo1_500.gif
http://fc02.deviantart.net/fs70/f/2012/201/d/2/kit_harington_and_emilia_clarke_b y_tessiechester-d57x580.gif
http://26.media.tumblr.com/tumblr_m1qgr6TjAC1qz9qooo2_400.gif
To tylko sesja, co najzabawniejsze wystąpiły w niej osoby, które w serialu ani razu jeszcze się nie spotkały :DDD Może jedynie Jon z Cersei choć i tak przelotnie.
Ale ogólnie ładnie wyglądają :D
I fabularnie by było to uzasadnione wg mnie. Nawet jezeli odwołam się tylko do 1 tomu- wszyscy wiemy ze Jon jest kims wiecej niz tylko zwykłym bękartem. Jest mnóstwo teorii na ten temat. I fajnie jakby oni zostali małzenstwem i zasiedli na tronie. Tyrion jako namiestnik - idealne zakonczenie. Dany niech tylko zreperuje sobie macicę by mogła rodzic dzieci i gitara.
Do tego myslę ze fajnie by się uzupeniali charakterami :D
Ciekawe czy Dany faktycznie nigdy nie będzie mogła mieć normalnych dzieci i jest tylko i wyłącznie Matką Smoków.
Myslę ze będzie mogła. Ta przepowiednia Miri jest prorocza. Jakby na nią spojrzec wprost to oznacza ze nie będzie mogła miec ich nigdy, ale za tym całym wierszykiem są schowane metafory.
Poza tym spoiler koniec 5 tomu...
....
...
Dany ma pierwsze od dawna krwawienie...i to nagłe.
To nie o to chodzi, że czytamy. Po prostu jak patrzysz na wypowiedz nawet nie czytając jej to to widać :D następnym razem pisz SPOILER żeby to się najpierw rzucało w oczy :D
Poza tym jak czytałas 2 tom i widziałas Dom niesmiertelnych. Niebieskie róze na murze pachnące słodyczą...czy to nie jest wystarczająca zachęta:D? Ogólnie w ksiązce(i to własnie w pierwszych 4 tomach) i serialu widzę kilka takich ciekawostek które dają mi jakąs nadzieję na przyszłosc.
Dodam ze niebieskie róze były w pokoju Lyanny i Rheagar jej je zawsze dawał.
Rhaegar był bratem Dany i zarazem męzczyzną którego nie poznała ale zawsze poządała. Widac ze typowa z niej przedstawicielka rodu i kazirodztwo jej nie straszne. Chciala go poslubic....a moze będzie miała smaczny kąsek w postaci Jona......i moja teoria ułozona na podstawie 1 tomu - syn Rheagara.
Akurat w tym wypadku mi nie przeszkadza. Nie znali się całe zycie i nigdy nie traktowali jak rodzina. Są atrakcyjni i w tym samym wieku. Dany kazirodztwo z bratankiem by nie przeszkadzało, Jon by potrzebował pewne jakiejs delikatnej zachęty :D Ale nie musi się od razu o tym dowiedziec. Powiedzmy - niech się z nią najperw przespi, złozy jej wyznania miłosci i nagle BAM informacje o jego pochodzeniu. Juz by było po ptakach a smocza kazirodcza krew w jego zyłach by jakos pozwoliła mu się pogodzic z tym faktem. Targarienowie slynęli z czystosci krwi. I bardzo w stylu Martina własnie takie melodramatyczne akcje :D
A moze mam wszystko gdzies i chcę po prostu tej pary :D
Po matce tak :D Ale modlę się by rhaegar był jego ojcem. To taki ekscytujący motyw:D Mnóstwo ludzi mysli tak jak ja. he he he
Tamta co się zabiła? Wątpię- taka zmyła ze strony Martina. Kilka razy w ksiąze podsuwa coraz to bardziej absurdalne propozycje matek Jona, by odwrócic uwagę od faktu ze wierni fani juz po 1 tomie rozłozyli historię na częsci i doszli po nitce do kłębka.
Zobaczmy to tak:
Ned wyrusza na wojnę - odnajduje Lyannę na zakrwawionym łozu(prawdopodobnie po porodzie) i obiecuje jej cos. Prawdopodobnie ze wychowa Jona jak swego syna by go Robert w szale nie zabił. Z tych wspomnien Neda wynika ze nigdy Lyanna jakos bardzo Roberta nie kochała, a za Rhaegarem wszystkie laski sikały - z Cersei na czele.
Ktos się spytał Martina czy Targarienowie mogą byc w wielozenstwie. Odpowiedział ze dla tej rodziny septoni robią wyjątek i faceci mogą brac więcej zon. Nie sądzę by Lyanna ot tak się pusciła...jak się bała ze Robert będzie taki niewierny i tym podobne.
Ale czy Ned taki honorowy facet zgodził się żeby splamić swoje imię tym, że ma bękarta i zdradził żonę? Nawet dla siostry? Nie chcę mi się w to wierzyć.
Rheagar nie był pokazany w serialu jeszcze, czy źle kojarzę?
Ned dla kobiet które kocha moze zrobic wiele, nawet splamic honor. Przeciez Jon to nadal jego bliska rodzina. Dla Sansy tez zgodził się przyznac do winy i splamic swój honor.
Wszystkie te retrospekcje Neda wycięto z serialu. Pewnie chcą je zostawic na późniejsze sezony, by nie dac zbyt wielu wskazowek widzom i niepotrzebnie nie zawracac im głowy, bo by zapomnieli o tym.
Dlatego Rhaegar jest znany tylko z rozmów.
Poza tym takie symbole jak ten ze Jon ma wilkora (Stark ale po Lyannie) ale odłączonego od gromadki (bo nie z tego samego ojca)
Do tego niektórzy zauwazyli ze w rodziałach Neda - Ned nigdy w swoich myslach nie uzywa słowa 'syn' w stosunku do Jona.
Przypomniało mi się o co jeszcze miałam zapytać! Co z Gendrym? Przepadł na zawsze?
Na koncu Uczty dla wron jest cos tam o nim...chyba nic szczególnego. Dalej jest w tym bractwie z innymi dziecmi i bracuje w tym zajeździe czy karczmie- cos w tym stylu. Zadna rewelacja.
Mnie obrzydza scena Jamiego i Cerseri w sepcie :D bleee Albo scena kąpieli Brienne i Jamiego jak mu niespodziewanie "zadrzał" ha ha ha
A czemu tak sądzisz:P? Lubię ją - zwłaszcza z Jamie'm, ale nie lubię jej rozdziałów w 4 tomie bo są strasznie nudne. Więc wolę ją jak jest pisana z obcego punktu widzenia.
A nie wiem, bo tak mówiłeś wcześniej właśnie, że omijałeś jej rozdziały itd. to tak sobie pomyślałam ;D
Przestań, ta scena po powrocie Jaimego strasznie mnie zniesmaczyła. To jest hardkor i HBO to pokaże wiem o tym... :/
Siema, zrobiłam sobie dziś wieczór z filmami. Jestem na końcówce Poradnika Pozytywnego Myślenia i zaraz potem zaczynam Trzy Metry Nad Niebem. Co proponujecie potem? :D Dobrze, żeby był wątek miłosny i byłabym wniebowzięta gdyby w obsadzie był jakiś przystojniak :D