Wiesz, ja cały czas mam wrażenie, że jestem nawiedzona antyrodzinna, jak tylko ktoś ze znajomych porusza ten temat ;)

Każdy chce miec rodzinę dzieci ale każdy chyba w innym czasie:D

W przypadku Madame wchodzi w grę wyłącznie adopcja.
Chyba że partnerka namówi ją na sztuczne zapłodnienie, ale wątpię :p

Czy ja o czymś nie wiem? Z góry zaznaczam, że jestem bardzo tolerancyjna

A ja myślałam, ze już wszyscy na offtopie wiedzą, ze Madame preferuje płeć piękną :)

Lubi też Tłajlajt, ale o tym nie wspominaj przy sosnowskiej :P

Dobra, nic nie powiem. Ciii. Ja to wiesz 2 miechy przerwy miałam, to trochę zacofana jestem.

Ty chyba żartujesz.
Nie popieram adopcji dzieci przez osoby tej samej płci.
W ogóle nie słuchać tych krzykaczy, co niby bronią praw homoseksualistów. Bzdura totalna. Nawet chcieli na euro zrobić oddzielne sektory na stadionach dla homo... ;]

tam na paradach czy wśród tych aktywistów udzielają się psychopaci. Na ostatniej debacie był Biedroń- prostak i ignorant. Moi kumple jak widzą tych wszystkich działaczy co chcą zrobic wszystkim homoseksualistom dobrze to tylko kur wami rzucają, bo mówią że własnie przez takich idiotów geje wychodzą na jakichś degeneratów i debili.

Dokładnie tak. Te parady to już kompletne dno. Nie dziwie się, że innym to nie w smak. Latają z gołymi dupami, obcisłymi ciuchami, żenada. I taki jest obraz homo przez nich i ludzie myślą stereotypowo.

Bo ja nie rozumiem w ogóle idei tej parady. Ludzie mają zobaczyc, że homoseksualiści są normalni a oni paraliżują stolicę na 2 dni i ubierają się w różowe pióra. Moi kumple są normalni.

Też jestem normalna :D
Nie popier dalam na ulicy ze skrzydełkami na plecach, z obcisłymi skórzanymi spodniami i kolorowymi balonikami :P

No to dobrze:P Bo jak ja widzę pana Biedronia to wcale nie dziwię się że wyzywają go od pedałów. Naprawdę, dawno nie widziałam takiego prostaka, który nie umiałby się zachowac w studiu. Nawet Palikot jest bardziej ogarnięty. A to Biedroń jest głównym działaczem i ma co chwilę jakieś genialne pomysły.

Palikota lubię :D Pośmiać się można :P
A ci to naprawdę nie rozumiem czemu "dowodzą" tym wszystkim...

Bo widzisz są pedały takie jak Biedroń i geje jak twoi koledzy. Podobnie są Matki Polki pod patronatem Radia Maryja i Matka Polka spod znaku Offtopu :)

Weź ja mam dziadka mohersa, co ja z nim mam, mówię Ci. Jak będę miała faceta Żyda albo czarnoskórego to mogę mu się na oczy nie pokazywać.

U mnie babcia i jej siostra mają mózgi wyprane przez Ojca Dyktatora... Masakra. Jak babci czasem można przemówić jeszcze do rozsądku, to ciotka jest głucha na wszystko :/

Jasne, matki polki z radia maryja:D Jak one mają nie byc sfrustrowane jak faceta miały 3 razy, z czego 2 skończyły się ciąża i to jeszcze za Stalina:D

Powaliłaś mnie tym.

Bo to niestety też dotyczy wszystkich działaczy. Feministki są dowodzone przez pokręconą Gretkowską i zajmują sie jakimiś pierdołami zamiast chociażby równymi płacami czy obowiązkami.
Albo organizacje prorodzinne całe pikiety i ustawa przeciwzborcyjna a prawami matek, macierzyńskim etc to już nikt się nie zainteresuje. Taa , naróbmy dzieci, żeby potem głodowały :/

Ja uważam, że ustawa aborcyjna jest dobra, nie widzę powodu żeby to zmieniac. A jak ja słyszę te teksty feministek, że one same mogą decydowac itd to aż mi się wszystko przewraca. Gretkowska miała dobry pomysł z Partią Kobiet, tyle że poleciała za bardzo z feministkami. Babki głosowałyby na nie gdyby one zajęły się tym żeby kobiety nie był dyskryminowane jako pracownicy, jako matki, gdyby zajęły się np. poprawą sytuacji dzieci w Polsce a nie przepisami antyaborcyjnymi:/

Ja osobiście jestem przeciwko aborcji. Nie wykonałabym takiego zabiegu nawet jeśli oznaczałoby to zagrożenie dla mojego życia. Tak czuję, takie są moje przekonania.
Ale jednocześnie uważam, że ta ustawa jest zła, a aborcja powinna być legalna do 12 tygodnia życia, bo widzę co się dzieje teraz. Tych , których stać, wyjeżdżają za granicę, żeby mieć jak najlepszą opiekę. Reszta, najcześciej młodziutkich lub biednych dziewczyn, jest oddawana w ręce konowałów, którzy mogą spaprać jej jeszcze gorzej życie.
Moja matka jest lekarzem a mimo to pan anestezjolog omal mnie nie wykończył. I co go za to spotkało ze strony izby lekarskiej? Upomnienie :/

Ale podchodząc w ten sposób połowa ciąż mogłaby kwalifikowac się do aborcji z obawy przed porodem. Zamiast legalizowac aborcję powinni przeprowadzac uświadamianie w szkołach i poprawic warunki tych porodów, bo aborcja tych problemów nie rozwiązuje. A nie widzę powodów żeby pozwolic na produkowanie niedoszłych matek które od psychologa czy psychiatry nie wyjdą do końca życia, bo nie każda jest taka twarda, że potraktuje to jako wyrwanie zęba. Legalna aborcja nie rozwiązuje problemów porodów czy ciąż gówniar.

Prawda jest taka, że 95 procent nie potraktuje tego jak wyrwanie zęba, a i strach przed porodem to najrzadsza przyczyna. Będąc w ciąży, nawet tej początkowej, już czujesz, że coś tam żywego jest w tobie. Może to hormony, może wychowanie. Tak, jestem też za wychowaniem seksualnym w szkołach, ale zdarzają się różne sytuacje. Polacy nie umieją rozmawiać o seksie, a aborcja problemów nie rozwiąże. Społecznie jednak, mimo głośnego protestu , łatwiej ludziom ją zaakceptować niż nieślubne dziecko lub kolejne w wielodzietnej.
Chce aby moja córka miała możliwość decydowania o własnej przyszłości i świadomość konsekwencji. Wychowanie seksualne w szkole, legalna aborcja, ale wcześniej rozmowa z psychologiem, tak jak jest w Niemczech

No dokładnie :/
Każda kobieta ma prawo decydować o sobie, więc moim zdaniem powinna być legalna aborcja.
Naprawdę lepiej by dziecko na świat nie przyszło, niż by za życia miałoby być traktowane jak ostatni śmieć...
Nie ma nic gorszego niż smutne i skrzywdzone dziecko.

Tak tylko wtedy aborcja byłaby traktowana jak metoda antykoncepcji bo większosc ludzi nie zastanawia się co będzie tylko jak już się zesra to siedzą i myślą co teraz. Aborcja w Polsce jest legalna w 3 przypadkach i nie widzę powodu żeby to zmieniac. Zamiast legalizowac aborcję w 100% niech przeprowadzą uświadamianie w szkole skad się biorą dzieci i jakie są tego konsekwencje.

To ja jestem za połączeniem tych dwóch kwestii. Legalnej aborcji oraz przekazanie rzetelnej wiedzy na ten temat. O konsekwencjach itp, bez żadnych wyolbrzymień, czarno na białym by było uświadomione.
Do tego porządna edukacja seksualna w szkołach!
Ludzie, wychowanie do życia w rodzinie, co to ma być w ogóle????
Rodzice też się wstydzą rozmawiać ze swoimi dziećmi, naprawdę jest to straszne.

Trzeba myśleć zanim się zabierze do roboty. Nie żyjemy w średniowieczu i mamy tyle metod antykoncepcji, że głowa boli, Jak się nie myśli to się ponosi konsekwencje, no niestety.

Jak ktoś jest na tyle dorosły żeby uprawiac seks to powinien myślec o konsekwencjach.

W dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak wpadka. To głupota.
Naprawdę jak słuchałam nie raz o stosunkach moich koleżanek to szkoda mi ich było ;]
Stosunki przerywane, a jakże :D Bo bez gumki jest milion razy przyjemniej. A potem co było, trzęsienie portkami, czy się zaszło w ciąże czy też nie.
Tragedia.

Stosunek przerywany jest najbardziej zawodną metoda antykoncepcji, gorszy niż kalendarzyk. Jak nie wierzycie, to zobaczcie sobie skalę pearla

Wiesz, nawet ja to wiem :D

Byś się zdziwiła jaką marną kobiety w tym kraju mają wiedzę na temat antykoncepcji, że o innych rzeczach nie wspomnę.

Patrząc na moje koleżanki to wiem :P

O antykoncepcji, że maja marna wiedzę to pikuś, powszechnie dostępna jest od niedawna, ale zeby mieć prawie że zerową wiedzę na temad HIV, AIDS, raka piersi, to już przegięcie, tyle się o tym gada w mediach a one jakby oporne na ta wiedzę a potem płaca za to własnym życiem. To mnie wkurza. Kobiety dostają zaproszenia na bezpłatne badania cytologiczne, mammografię a mimo to zgłaszalność jest z roku na rok coraz mniejsza a zgony z powodu raka piersi, sutka, macicy i szyjki macicy są coraz liczniejsze.

Ponoć hiszpańscy studenci medycyny, przyjeżdżają specjalnie do nas na praktyki, żeby uczyć się o raku szyjki macicy ;]
U nich aż tego tyle nie ma, co tu.

Nie tylko hiszpańscy. A umieranie na raka to coś okropnego, organizm wyniszczony od chemii, ciała popalone od radioterapii. Widok niezbyt ciekawy.

Na pewno nie....
Jakbym zachorowała, koniec. Załamałabym się.

Dlatego trzeba się badać regularnie żeby jakby co szybko zareagować a wtedy są duże szanse na to, że leczenie się powiedzie.

Ja się badam sama co miesiąc :P
Niezłego pietra mam przy tym

hihi anegdota z moje strony, a mianowicie Słoneczko było z wpadki kontrolowanej :)
Skończyły mi się tabletki, a że było miesiąc do ślubu, a nie miałam nic przeciwko macierzyństwu, stwierdziłam, a co tam, ciekawe jak szybko uda mi się zajść w ciąże.
Słoneczko urodziło się 7 i pół miesiąca po ślubie :D
Nawet się specjalnie nie staraliśmy :)

To bardzo fajnie, że była to wasza świadoma decyjza.
Córka ma dobry przykład.

Co Wy jakby aborcja była legalna to kolejka do "zabiegu" każdego dnia była jakby srajtaśme za komuny wystawili

Dlatego ja jestem przeciwna. Jest dobrze jak jest, niech się zajmą problemami związanymi z lekarzami, porodami i warunkami w szpitalach żeby te kobiety chciały rodzic dzieci a nie myślec jakie dac im możliwości żeby nie musiały ponocis konsekwencji swoich decyzji. Dziecko to nie przedmiot i nie można go traktowac.

A wiecie, że w krajach gdzie aborcja jest legalna, wykonuje się ich najmniej. Tylko, że to nie u nas, nasze kobiety są takie, że jak da im się palec to wezmą całą rękę. Nie wszystkie oczywiści

Tylko te kraje są bogate. To też ma duży wpływ.
Człowiek ma pieniądzę to i się inaczej żyje, taka prawda.

Oglądałam Rozmowy w toku (tak, tak, czasem oglądam) gdzie były babki po aborcjach. Jedna usuwała ciążę 4 razy bo jej chłopak kazał. Debile i tyle.

Adopcji też nie popieram, ale że ślubu nie mogą wziąć, to już chamstwo.

A mnie te śluby zwisają, o :P

No ale niektórym zależy. JA osobiście też nie chcę ślubu. Jako kompromis mogę się zgodzić najwyżej na cywilny, ale to ostateczność.

Chyba znalazłam kolejną offtopową bratnią duszę ;)