Damon...ahhh.
On jest super! Jak kiedyś go nie lubiłam, tak teraz pluje sobie w brode za to!.
A ten taniec! I ta piosenka... To mój ulubiony odcinek. Nie mam dość patrzenia na ich taniec. ^-^
I ogólnie Pamiętniki Wampirów są super!

Bardzo mi się podobał.

Jeśli o Bonnie chodzi...rozumiem jej reakcję. Dla niej wampiry to potwory i tyle. Wcześniej nie miała o nich dobrego zdania (Damon) a śmierć jej babci to uprzedzenie jeszcze bardziej pogłębiła i w zasadzie nie można się temu dziwić.

Damon...słów mi brak. Uwielbiam takie postacie i z każdym kolejnym odcinkiem kibicuję mu coraz bardziej. Jest chyba najmocniejszym punktem tego serialu. I ten jego powoli rozwijający się związek z Eleną- jest po prostu piękny. Na początku na 100% był nią zainteresowany tylko dlatego, że wygląda kropka w kropkę jak jego ukochana Katarzyna. W pierwszych odcinkach miałby gdzieś to, że Stefan wystawił ją do wiatru. A teraz? Scena taneczna była po prostu bajeczna. Muzyka dobrana świetnie. Nawet słowa pasowały. Moim skromnym zdaniem ten odcinek jest początkiem tego co nieuniknione...prawdziwego trójkąta miłosnego :P
Mam jedynie nadzieję, że jeśli o relacje Damon/Elena chodzi, to będą się one w dalszym ciągu rozwijały w ślimaczym tempie a to jego nieuniknione zakochanie w E. ( i jej w nim rzecz jasna ) nie zrobi z niego ciepłych kluch :))
Uwielbiam takie historie. Wiecie, w typie Dumy i Uprzedzenia czy Dziwnych Losów Jane Eyre...od uprzedzenia, strachu i niepewności powoli małymi kroczkami do prawdziwej miłości. A gdy już jest ta miłość...to znowu jakieś przeciwności...i rzecz jasna, na samym, samiutkim końcu, pomyślne zwieńczenie ;]
Oby ten serial pozytywnie mnie zaskoczył...

Stefan nie jest zły. Na prawdę da się go lubić. Nawet po tej całej akcji w lesie. W sumie to nie jego wina. Nie nauczył się kontrolować pragnienia bo od niego uciekał a teraz, w końcu ono kontroluje jego. Po odwyku pewnie mu się poprawi i powróci do futrzanej diety :P Nie mam nic przeciwko :] W ogóle nic nie mam przeciwko Stefciowi. Każdy przecież ma jakieś słabości i popełnia błędy.
I aktor go grający w końcu miał pole do popisu i...się spisał :))

I dobrze, że Caroline wygrała. Należało się dziewczynie :))

Pozytywnie zaskoczył mnie Jeremy. Po tej akcji z pamiętnikiem byłam niemal pewna, że obwiniał Elenę za to co stało się z Vicky, za kłamstwa i za ten jego ostan niepamięci...

tz jezeli chodzi o uczicia damona i eleny xD oczywiscie na poczatku mial ja w dupie xD byla taka zabawka... oczywiscie ze by wtedy nie zabil eleny nawet gdyby jej grozil bo bym by zdraznil stefana czy mu grozil..co prawda elena jest dobra wersja kathrine ... nie wdzial jej ponad 140 lat.. wiec fajnie mu napoewno popatrzec na elene..chociaz wie,ze to dwie rozne osoby..to tez widzi w niej kathrine.. elena swoja dobrosc jakby przelala na Damona.. damon w sumie nei byl nigdy zly..byl zakochany,zraniony,oszukany..mscil sie.. i est wampirem dlatgeo zabijal ludzi..ludzie doceniaja tylko zycie bo jest ono krotkie jestesmy smeirtelni..a jak ma wampir doceniac zycie skoro jest niesmirtelny xD mam nadzieje,ze Damon sie nei zmieni za bardzo.. nadal niech bedzie "zly" itp itp dlugo by o nim mowic xD niech nadal ma wyjebane i niech jebie te swoje zarty xD innego damona sobie nei wyobrazam xD jak mowilam elena ma na niego duzy wplyw.. bo tez jak mowilam damon widzi w niej kathrine.. czyli tez jak mowilam hehe dobra wersje xD i moze odwiedzie go od tej zlej wersji xD moze sie w niej zakocha moze nie xD napewno juz ja jakos kocha cyz mu zalezy..ale nie chodzi mi o zakochanie jak narazie..laczy ich jakas wiez,przyjazn...to dziewczyna jego braciszka.. Damon mimo tego wsyztskeigo ciagle kocha stefana i zalezy mu bardzo na nim i na jego uczuciach.. predzej damon sie przejmie stefana dziewczyna niz na odwrot..

na poczatku tez mnie wkurzal stefan,ale stweirdizlam,ze wsyztskich ich kocham zyje tym serialem nie wiem co zrobie kiedy sie skonczy xD najpiekniejsza historia xD w ktorej zyje 3 miesiace ^^ bonie byla wkurwiajaca w tym odcinku xD ja Damona z kazdym bardziej kocham itp^^ xD zdecydowanie w odcinku nie dzialo sie nic takiego... stefan jak zwyle ma problemy..elena tez i Damon tez xD ale najlepszy byl taniec Damona z elena...to byla masakra...jedynym filmiem na ktorym sie wzruszylam to titanic.. i ten moment z TVD .....ta muzyka to taka piekna ramka do tej sceny...kryje sie w tej piosence 1000 emocji i nie wiadomo o ktorej najpeirw pomyslec...fajnie byloby gdyby Damon zakochal sie w ims dobrym bez zauroczenia,ale nie pasuje to do niego xD wole zeby urywal glowy hehe xD ciekawe co elena sobie wtedy myslala....Patrzyli sie na siebie jakby nie wiem.....jakby ich laczyla najwieksza milosc swiata..nie wiem po co to zrobili xD czemu to mialo sluzyc i co oznaczac xD ale ciesze sie ,ze to bylo.. po tym odcinku coraz bardziej czuje,ze nd koniec tego serialu ;/;/;( jak Damon podchodzil do Anny taki usmiechniety...jakby to juz byl koniec TvD ...wspominali stare czasy itp...

Ja oczywiście się rozpiszę . Ogólnie rzecz biorąc odcinek bardzo ciekawy , podobał mi się wątek Damon+Elena , za to rzygać mi się chciało patrząc na Stefana . Interesująco rozkręca się przyjazd Johna oraz Pearl i Annabelle .

Damon - z każdym odcinkiem kocham go bardziej . W odcinku wykazał się zaaajebistą troskliwością wobec Eleny , brata . Pokazał , że ma też uczucia , że potrafi współczuć , wyciągnąć pomocną dłoń . Zauważyłam , iż powoli ukazują jego dobre strony , a i wątek Damon+Elena się rozwija , z czego bardzo się cieszę . Końcówka idealnie wyważona , ten jego wyraz twarzy , kiedy siadał przy Elenie , kiedy pokazywał , że można na niego liczyć . + + + + !
Elena - noo powiem , iż się wykazała . Nie było grzecznej , lojalnej Elenki wreszcie . Po części mi jej żal z powodu Stefana , acz wyjdzie jej to na dobre. Świetnie postąpiła więżąc Stefana , może się to wydać brutalnym sposobem , lecz z pewnością skutecznym.
Stefan - okropność . Po prostu okropność . Pod każdym względem : charakteru , zachowania , wyglądu . Nagle stał się zły , bezwzględny , podły , taka marna kopia Damona . To pragnienie krwi... że niby sobie radzi , a zachowuje się jak ostatnia ciota. Na szczęście go uwięzili , mam nadzieję , iż Elena mu nie wybaczy .
Bonnie - niektórzy dziwią jej się , że postąpiła , jak postąpiła . Ja nie . Dla niej wampiry to potwory przez które umarła jej babcia . Mimo wszystko fakt , że pomogła Elenie , Damonowi i Stefanowi był naprawdę wspaniały . Zajebista postać , mam nadzieję , iż jej nie spieprzą.
Caroline - plus plus plus . jak nigdy ! Nie będę na jej temat się rozpisywać , jednakże chciałabym wspomnieć o tych słowach otuchy skierowanych do Eleny , mimo niechęci do niej .
Annabelle - świetna postać , naprawdę . Liczę na nią . A jej "związek" z Jerremym bardzo ciekawy , z nutką tajemniczości . na tak.
John - nie ! nie ! nie ! Mimo , iż serial jest bardziej zagmatwany dzięki niemu , bardziej tajemniczy , po prostu mam ochotę go zabić -.- Nienawidzę gościa.

Cóż , na tyle . Do następnego odcinka ; )

tz wiesz ona tam miala w dupie Damona... pomagala Elenie odzyskac Stefana xD ogolnie wkurwiala mnie ona w tym odcinku..jakies kurwa wyrzuty chuj wie co..ale nie mozna jej jakos wynic..gdyby ktos z naszej rodziny umarl przez wampiry to napewno bysmy ich pokochali ehhe xD wlasnie tvd stracilo zdeka jakos moim zdaniem ;/ i tak to kocham i jest to zajebiste..ale za malo akcji nic sie nie dzieje od 18 odcinka.. mam nadzieje,ze wymysla niezle akcje i Tvd wroci do formy xD

No no , w pewnym sensie racja co do Bonnie . Trochę tam wyjebane na nich wszystkich miała .
No a czy straciło ? Nie wiem , myślę , że między takimi akcjami powinien się znaleźć jakiś odcinek , który to wszystko "przyhamuje" , no a potem znowu ostro ;D

odcinek fajny xD nie moge się doczekać kolejnogo by znów ujrzeć Damona(on jest cudny):)

Bardzo podoba mi się scena tańca Eleny i Damona, chociaż początkowo piosenka niezbyt mi do niej pasowała, zmieniłam zdanie. ;) Bonnie była postacią, za którą nawet przepadałam, ale po tym odcinku zaczynam jej mieć dość... Wróciła taka obrażona, że aż źle mi się robiło, kiedy na nią patrzałam... Zaczyna mnie już wkurzać ten Stefan "nie umiejący się kontrolować". Pomysł z tą jego złą stroną, był OK, ale irytuje mnie to, że ciągle chce tylko pić krew. KREW, krew i jeszcze raz krew... Niemal wszystkie sceny, w których właśnie on występuje, rzuca się na jakąś dziewczynę, itp...

A babcia Bonnie przecież wiedziała, co robi. Wiedziała, że to nie zwykły urok, i że będzie ją to dużo kosztować...

Odcinek był świetny! Bonie po prostu niesamowita. Wielka z niej czarownica, oby nie odwróciła się od Eleny bo na pewno będzie potrzebna.
Nie wiem co będzie ze Stefanem... na pewno z tego wyjdzie, ale to straszne. teraz wydaje się, że to Demon jest tym dobrym bratem :P Ogólnie to jestem pod wrażeniem właśnie jego zachowania. No no spisał się chłopak.
Boję się tego, że jak pierwsza seria się skończy będzie mi szkoda Damona ...

a mnie podobałby sie związek Damon - Annabell, to dopiero byłby wulkan :)