Stefan widząc Elenę w innym wymiarze mówi jej, że podał lek Damonowi i że przez to wkrótce i tak by się zestarzał i umarł. Ale jak? Czy on nie musiałby być praktycznie wysuszony z krwi? Tak jak miało to miejsce wcześniej z Katherin?To co jakby się zaciął i stracił trochę krwi to wtedy też by zaczął się szybko starzeć i umierać? Hehehe. Bez sensu to dla mnie. Poza tym śmierć Stefana była tak totalnie naciągana dla mnie, już ok jeśli chcieli go uśmiercić, ale mogli to jakoś sensownie wymyślić, przecież on mógłby tam zostawić nieżyjące Katherine i schować się gdzie leżał Damon. Mnóstwo było nielogicznych wątków w ostatnim sezonie, ale finał pobił wszystko.
ja też teraz skończyłam nie wiem na jakiej to było zasadzie ale może ten Sailes który wypił krew z Katheriny musiał mieć jej więcej ? no sama nie wiem jaka miała być ta logika:D że wiesz może skoro ileś tam tysięcy lat leżał i czekał żeby się odrodzić to może jemu nie starczała mała porcyjka leku i musiał wessać wszytsko przez co Katherina właśnie zaczęła się szybko starzeń , no sama nie wiem jak to wytłumaczyć :D tak samo jak potem było dziwnie ,że nagle można było jedną dawkę jak była akcja z Enzo co chcieli diabłu dać że jak ją oddadzą nie mogą wziąć dla Enzo tez nie wiem jak to miało działaś ,że jak za dużo dawek od Eleny to właśnie jej szkodzi i zaczyna się szybciej starzeć ? czy na jakiej zasadzie to działało :D no ale ten serial wiele razy zaburzał logiczne myślenie więc ciężko stwierdzić :D osobiście i tak spodziewałam się lepszego zakończenia więcej Niny skoro już wróciła na sam finał ,ale pustka w serduszku i tak zostaje bo mimo wszystko to fajna przygoda:D