PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=554932}

Partnerki

Rizzoli & Isles
2010 - 2016
7,7 6,7 tys. ocen
7,7 10 1 6714
7,0 2 krytyków
Partnerki
powrót do forum serialu Partnerki

Co Wy na to, by dyskutować tutaj o każdym odcinku? Mam na myśli te, które wychodzą obecnie na bieżąco. Poza tym ciekawi mnie co myślicie o trzecim sezonie?

ocenił(a) serial na 10
matio14

Dobry pomysl. Moim zdaniem ten sezon 3 jest super. Duzo nieprzewidywanych zwrotow akcji. Dopiero wyszlo 6 odcinkow, a juz duzo sie dzialo. Bardzo zaskoczyl mnie odcinek 3 w tym sezonie. Bardzo duzo tam sie dzialo i byl bardzo ciekawy.

kati97

Zgadzam się, chociaż mi się bardziej podobały dwa pierwsze :)) Z kolei w trzecim pojawił się ten fajny koleś - Dennis :D Wg mnie idealnie pasował do Maury :))

ocenił(a) serial na 9
matio14

O tak, sezon 3 jak na razie bardzo in plus. Drugi odcinek był ciekawy, działo się w nim, działo; natomiast odc.5 rozbroił mnie humorystycznie. Choć w sumie prawie każdy ma sporą dawkę humoru, nie jakoś tam mało, co sprawia, że strasznie polubiłam ten serial oglądać.

Marga

Oglądnęłam właśnie 7 odcinek i był bardzo zabawny ;) Ciekawa jestem, czy matka w końcu zaakceptuje Maurę..

ocenił(a) serial na 9
elenkaa

No ja dopiero teraz nareszcie obejrzałam 6 i 7 odc. i szczerze mówiąc, nie spodziewałam się takiego rozwoju sytuacji z matką Maury, więc tym bardziej czekam na dalsze rozwinięcie tegoż wątku. Natomiast dr Pike mnie totalnie rozbroił xD

Marga

8 odcinek też nawet dobry, trzyma poziom trzeciego sezonu, który dla mnie jest najlepszy ;)

elenkaa

Kim jest matka Maury w serialu? ,bo w książce..to lepiej nie pisać, gdy się nie czytało...

szarit

No lepiej nie pisać ;) Jest całkiem inna niż w książce. Jest podobna do Maury i też jest bodajże patologiem,

elenkaa

Czyli kolejna zmiana..A czy w ogóle warto oglądać serial skoro książka mi się podoba?bo różnice z tego co czytam na forum są duże nawet bardzo,a im więcej o serialu czytam tym mam większy mętlik...

szarit

Różnice są ogromne, gdyż w serialu właściwie tylko główne postacie się zgadzają, nic więcej. W pierwszym odcinku jest tylko sprawa Hoyta, potem on wraca parę razy, a tak to scenarzyści wymyślają całkiem nowe sprawy. Dla mnie warto oglądać. Ja zaczęłam oczywiście dlatego, że myślałam, że będzie podobne do książki i trochę się rozczarowałam na początku, że nie jest, ale serial mnie wciągnął. Teraz to właściwie nawet nie łączę tego z książką, tylko oglądam jak zwykły serial ;)

elenkaa

Dzięki spróbuje ,a jak mnie nie wkręci to trudno,i zawsze mogę przeczytać książkę..:)