Ja jestem na 6 części książek Tess Gerritsen właśnie ich główną bohaterką jest Rizzoli i stąd pomysł na serial. 
Co w serialu mi się nie podoba, to zmiana kilku fundamentalnych faktów np. w książkach brat Jane-Frankie jest wojskowym i siostra niezbyt za nim przepada, w serialu to policjant jeszcze z jej wydziału za którego by życie oddała. 
W książkach Rizzoli jest zamknięta, bardziej wycofana, potrzebuje czasu by się przed kimś otworzyć i okazac jaka jest, w serialu wywala wszystko jak na dłoni, jest zbyt milutka i za delikatna mimo wszystko w porównaniu do powieści. 
Natomiast na wieelki plus zasługuje dobór głównej bohaterki czyli Jane, właśnie tak ją sobie wyobrażałam czytając książki ;) 
Jej głos jest fantastyczny, taki trochę szorstki, ale niesamowicie sympatyczny. 
Dla mnie 6/10.