Pierwszy sezon, pierwszy odcinek....- jestem zainteresowana...
Z każdym odcinkiem coraz bardziej i bardziej. Przyznaję, mój gustomierz ocenił ten serial wysoko, ale nie robiłam sobie wielkich nadziei. Zaczęłam oglądać ze względu na udział w nim głównego bohatera, choć nie specjalnie śledziłam rozwój jego kariery.... Cillian Murphy jest tak rewelacyjny w tej roli, że brak mi słów! Przeraża chwilami jako Tommy Shelby, ale chce się go widzieć szczęśliwym!!!
W drugim sezonie narasta atmosfera brutalności, pojawiają się nowe postaci, serial nabiera jeszcze większego tempa.
Polecam gorąco! Mam nadzieję, że serial pokochacie tak jak ja i nie będziecie mogli doczekać się 3 sezonu w 2016 roku.
Pozdrawiam :)