Cześć fani Peaky Blinders. Jak myślicie, czy udaremnienie całego planu Toma to sprawka Michaela czy może Finn (puszczając parę z ust o planowanym zabójstwie faszysty) zapoczątkował to co się stało?
Szczerze to mysle, ze zadna z odpowiedzi, bo obie bylyby zbyt oczywiste. Finn to w ogole zoltodziob, a Michael tylko stylizuje sie na panicza:)
Jaki Alfie miałby w tym interes? Mówimy o zabójstwie polityka, który jak wiemy nawoływał (skutecznie) do nienawiści wobec Żydów (wręcz żądając ich śmierci). Jedynym argumentem na ten moment przemawiającym za tą terią jest możliwe przekupienie Alfiego przez faszystów. Wydaje mi się jednak, że ta postać została wykreowana nie tylko na gangstera broniącego własnych interesów, ale też na osobę intelientną, dobrego stratega. Dlatego właśnie można dostrzec nić porozumienia pomiędzy głową rodziny Shelbich a żydowskim mafiozem, mimo iż zazwyczaj ich interesy nie są zbieżne.
Wcale bym się nie zdziwił jakby tak było. Alfie w każdym sezonie zdradzał Tommiego, równie dobrze mógłby to zrobić ponownie. Nie czaję po co go w ogóle "przywrócili" do życia jak nie z powodu ochów i achów fanów.
Też cały czas się zastanawiam, twórcy zakończyli sezon takim majstersztykiem, że teraz wszyscy z niecierpliwością będą czekać na kolejne odcinki. Żaden z wyżej wymienionych tropów nie jest nieprawdopodobny. Osobiście ja się skłaniam ku:
1. Finn (wypaplał co się stanie).
2. Alfie (osobista zemsta za postrzelenie).
3. Michael (mieli wdrożyć z żoną plan B).
4. Churchil (szczerze mówiąc nie brałem go pod uwagę, ale ciekawa teoria).
5. Żona Artura też by miała motyw, ale raczej brak możliwości.
Dla mnie oczywiste jest to, że to wina Fina. Ponieważ 1.ten gościu od ustawiania meczy który wcześniej śpiewał w barze, zadzwonił jak Finn wychodził. 2. Kiedy Tomy i Artur zastrzelili barmana za bycie zdrajcą, mówili że to info od telefonistek które potwierdziły, że dzwonił z baru. A, ten ziomek obok Fina wcześniej śpiewał w barze. Tak, że wszystko się pokrywa.
Przecież to oczywiste że Finn, po jego wyjściu tamten od razu łapie za telefon!!!
Jak wy oglądacie :P ?
Oglądamy uważnie, dlatego ta wersja jest u mnie z numerem 1, ale jak to w serialowym życiu bywa, człowiek może być zaskoczony.
oczywiście że to sprawka Michaela (alternatywny plan) i jego żonki, ten burak od zakładów na pewno do niego dzwonił, Finn też oczywiście popisał się głupotą
beznadziejny finał, oglądamm se w najlepsze a tu się okazuje że koniec sezonu :-(
a podsumowując to trochę za dużo szastania motywami muzycznymi, co prawda klimatu dodają, ale jest tego za dużo
Też jestem mocno zawiedziony. Pierwsze 5 odcinków na dosyć wysokim poziomie, a tutaj bohaterowie zachowują się irracjonalnie i bez sensu, ciężko było przez ten odcinek przebrnąć. Oczywiste było, że do żadnego zabójstwa nie dojdzie, przywrócili Alfiego (nie wiem po co) i pozbyli się Aberamy (mocno zmarnowany potencjał według mnie).