Pojedynek pod koniec pierwszego sezonu to jedna z najbardziej żenujących scen jakie dane mi było oglądać."Peaky blinders" to nawet nie banda,to kilku nieudaczników którzy trzęsą całym miastem.Serial ciągnie się jak flaki z olejem.Liczyłem na mocne kino dla dorosłych a dostaję bajkę dla dzieci.Absolutnie nie polecam.Bracia Shelby to zwykłe papudraki.