Tom Hardy w 4 sezonie! Dobra nowina.
Jak zwykle po takim trailerze nie wiadomo czego się spodziewać. Zapewne znowu spotka nas wszechobecny smutek.
Nie wiadomo, ale coś tam zajawiono. To info z wczoraj, na jednym z portali:
"Zwiastun 4. sezonu, wypuszczony właśnie przez BBC, jest więc sporą niespodzianką, zwłaszcza że pełno w nim nowych scen. "Dziś kończymy wojnę między nami" - mówi na początku Tommy Shelby. "To nie my decydujemy, kto będzie żył, a kto nie" - dodaje później jego brat. Ale wszystko wskazuje na to, że wojna wcale się nie kończy. Trailer wypełniony jest przemocą, a scenom, w których chłopaki strzelają, towarzyszy piosenka "Wicked Game" London Grammar. W nowym sezonie "Peaky Blinders" do obsady dołączą m.in. zdobywca Oscara Adrien Brody, Aidan Gillen z "Gry o tron" i Charlie Murphy z "Happy Valley". Powróci Charlotte Riley jako May Carleton, a także Tom Hardy w roli Alfiego Solomonsa, którego w zwiastunie możecie zobaczyć razem z psem na plaży.
Akcja sezonu rozpocznie się od tajemniczego listu, który Tommy dostanie w Wigilię i który da mu do myślenia. Głowa rodziny Shelbych zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że koniec Peaky Blinders może być już bliski, dlatego opuszcza swój wiejski dom i powraca na ulice Birmingham, gdzie rozpoczyna się walka o przeżycie.
Kiedy premiera? Tego BBC jeszcze nie ujawnia, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że 4. sezon "Peaky Blinders" pojawi się jeszcze tej jesieni."
Też:) Obejrzałam początek, bo chciałam być miła i zobaczyć polecajkę a potem odpuścić po dwóch odcinkach, ale mnie wciągło przeokrutnie:)
Tego si nie da odpuścić, wciąga jak bagno ;) Już pisano na forum o wyjątkowości serialu. Ze ścieżką muzyczną na czele. Podpisuję się pod tym całym jestestwem.
No wiesz, ale ja jestem 'wyjątkowa'- Westworld odpuściłam sobie po 20 minutach, choć inni sikają po nogach z wrażenia i nie mam zamiaru zmienić zdania na temat tego serialu:)
A ścieżka dźwiękowa wali między oczy- to prawda:)
Dziękuję, w imieniu własnym i wykonawców tejże. Są mi szczególnie bliscy. Do koncertu Nick'a Cave'a (od utworu-intro) w Warszawie odliczam dni (jeszcze 23!) .A z gustami bywa różnie. Ja nie mam chemii z kilkoma kultowymi tytułami i też nic na to nie poradzę. Ale gdzie jest napisane, że muszę? ;)
My-kobiety, damy radę ;) Tym bardziej, ze warto. Jeśli można (do)czekać na czwarty sezon "Mostu nad Sundem" (01.01.2018), można wszystko ;)
Nie ma to jak być wybitnym psychologiem na filmwebie i oceniać ludzi przez pryzmat oglądanych przez nich seriali.
Jak myślisz-jak głęboko gdzieś mam twoją opinię?:)