Andrzej Piszczatowski nie żyje, zmarł dziś nad ranem, większość napewno kojarzy go z roli Piotra Kulczyckiego!
Pewnie był ciężko chory i nie miał siły już występować i dlatego wcześniej wycofali jego postać z serialu.
Na pewno tak. Pewnie gdyby nie był chory nie zginąłby w tym wypadku co jechał samochodem z Izabelą.
Ale przykra informacja. Najpierw bohater grany przez niego w serialu, a teraz sam aktor. Nie lubiłem postaci granej przez niego ale gra aktorska podobała mi się. Miał tylko 66 lat i dobrze wyglądał jak na swój wiek, mógł jeszcze długo pożyć.