"W "Pierwszej miłości" ciąg dalszy kłopotów głównych bohaterów. Anna (Agnieszka Włodarczyk) postanawia wziąć się w garść. Zdaje sobie sprawę jak bardzo zraniła Pawła (Mikołaj Krawczyk), porywając córkę jego i Marysi (Aneta Zając). Decyduje się wyjechać z miasta by się wyciszyć. Tyle, że znowu ściąga na siebie kolejne kłopoty.

W poszukiwaniu spokoju i równowagi Anna wyrusza w góry, na obóz dla ludzi po trudnych przejściach. Tyle, że nic nie mówi o tym Pawłowi. Zostawia mu jedynie lakoniczne nagranie pożegnalne. Krzyżanowski szaleje z niepokoju i tęsknoty. Nawet kiedy Marysia próbuje go pocieszyć, ostro prosi ją by nie wtrącała się w nie swoje sprawy. Tymczasem w górach, za sprawą prowadzącego terapię psychologa, Szczepana (Maciej Mikołajczyk) Anna poznaje Adriana (Wojan Trocki). Terapeuta wierzy, że Anna i Adrian mogą sobie pomóc. Jednak Adrian zachowuje wobec Anny dystans. Sprawia wrażenie kogoś kto skrywa tajemnicę. To ona pierwsza wyciągnie do niego rękę i będzie chciała go lepiej poznać. Szczepan namawia ją by się nie poddawała.

Tymczasem Paweł będzie próbował odnaleźć Annę. Pojedzie do miejscowości, gdzie prowadzony jest obóz treningowy. Niestety chwilę wcześniej Anna i Adrian wyjeżdżają. Jednaka tego samego dnia Anna zjawi się w mieszkaniu Pawła i oznajmi mu o swojej ważnej decyzji. Dojdzie do ostrej konfrontacji.

Jak skończy się ta wymiana zdań? Co zdecydowała Anna? Czy uda jej się odzyskać równowagę i uratować związek z Pawłem? Jak rozwinie się jej znajomość z Adrianem? Co ukrywa przed nią ten ostatni? Ten wątek w serialu „Pierwsza miłość” już w drugiej połowie marca."

Wszystko fajnie, tylko ona za porwanie dziecka nie powinna być w więzieniu albo w szpitalu psychiatrycznym?