No tak, ona ogólnie miała dużo scen z Pawłem i Anką, bo to przyjaciele Artura, z którym Berenika była związana ale możliwe że Konarowska zaprzyjaźniła się bardzo mocno z Włodarczyk i nawet z Krawczykiem ;).

Bardzo możliwe że Włodarczyk która była rozżalona że musi odejść,nawet mówiła coś w stylu,że to Zając ma status ofiary,a to ona i Miki muszą odejść z serialu,no ale z drugiej strony,ciężko żeby cała trójka grała sobie dalej w serialu,a Konarowska liczyła na dłuższą pracę,na planie serialu a tutaj tak jak na umowie zlecenie,była potrzeba zatrudnili ją,potem podziękowali jej i obie możliwe że połączyło ich to rozczarowanie,stratą pracy.Zabawne było to jak serialowa Berenika walczyła,jak adwokat Anny o ratowanie jej związku,a niedługo jej się rozwalił,coś jak pilnuj własnego ogródka,albo jak chcesz wchodzić na obcy,to sprawdz czy u ciebie wszystko w porządku.

Mnie bardziej śmieszy,wręcz dziwi znajomość Zając i tej nowej laski Krawczyka,ok,trudno żeby patrzyła na nią jak na Włodarę,ale raczej to popisywanie się przyjaznią z obecną gościa który ją tak potraktował,raczej słabe.

Gdyby dwie jego byłe się zaprzyjażniły to jeszcze,a tak co winna teraz tylko Włodarczyk a Miki świętym został.