w sumie dobrze bo o ile postacia jest moja ulubiona to dla niego na laske sie nie nadaje. to raczej postac komediowa. ona by ewentualnie mogla byc z Kaska albo kims o podobnym charakterze (w sensie rowniez roli "komediowej")

Artur wcześniej by do niej pasował.Ale jeżeli teraz ma to być dojrzały facet to lepiej żeby był z Zosią albo Izą.

Zosia ma okropny charakter, musieliście nie oglądać odcinków z nią. Była zazdrosna o wszystkich znajomych Artura i od razu chciała mieć z nim dziecko (mimo że byli ze sobą ledwie parę miesięcy). To była zdecydowanie najgorsza kobieta Artura.

Artur mimo wszystko mi pasuje do Beaty. Ewentualnie mógłby znów być z Izabelą.

dokładnie Zośka ciągle robiła cyrki zazdrości ze az zal było patrzeć, wkur**mnie

Podejrzewam, że gdyby te odcinki ze związkiem Zośki i Artura były teraz emitowane jako premierowe, to wielu forumowiczów uznałoby, że Zosia jest/była trzy razy bardziej wkurzająca niż Agata, Daga, Nikola, Kinga czy Marysia.

Z Izą pewnie jej nie łączy bo unika się trudnych tematów jak związek faceta z byłą prostytutką.podobnie było z Bartkiem i Tatianą.Fajnie byłoby pokazać że osoba z przeszłością może stworzyć szczęsliwy związek mieć z nim dzieci i być dobrą matką i żoną.

pewnie wam wiadomo ze Zocha to prywatnie zona Bartka

Serio? ;D Wiedziałem, że byli razem i się w sobie zakochali, ale nie spodziewałem się, że są do dzisiaj razem, a tym bardziej, że wzięli ślub. Tak zaskakująca wiadomość jak to, że brat Pazury jest mężem Doroty Choteckiej (Norkowa) a brat Królikowskiego jest mężem Grażynki z Klanu.

mogla sie zmienic

Zobaczymy. SPOILER poniżej


Uwodzenie Miksera i oszukiwanie przez to Artura, który się chce ustatkować, nie wróży zbyt dobrze.

no fakt

Ale taki Mikser to przy niej dzieciak.Mogli lepiej zrobić np ze Beata wynajmuje swojego byłego żeby uwiódł Zośkę albo innego faceta +30.

No Mikser wystraszy się Zośki jak Dominik Dagi - ucieknie z pokoju hotelowego. Ona sie chyba za bardzo nie zmieni, a Artur chce z nią tylko wychowywać dziecko.

Ta Zośka to tak jak Majka czy Kinga sama nie wie czego chce.Najpierw na siłę chciała zmusić Artura do ojcostwa potem zabraniała mu kontaktów z dzieckiem a teraz niby chce stworzyć z nim rodzinę a równocześnie ugania się za młodszym.

Nie Wiem w czym problem - jak facet w zwiazku jest mlodszy to az talkie szokujace??

dobrze prawiasz, popieram w całej rozciągłości. jakoś malo kto pyszczy, gdy na przykład stary dziad bierze sobie młodą gówniarę, a jak młodziak leci na starszą laskę, to już jest obruszanie się. nie rozumiem tego.

Fajne są takie wątki, wszyscy tak narzekają na związek Grazyny i mięczaka, ale tu jeszcze dodatkowo jego byla dziewczyna to jej corka to jeszcze dodatkowo patologicznie ale gdyby nie to to calkiem spoko zwlaszcza ze Grażyna jak na swój wiek super wygląda!

Chodziło mi bardziej o konkretne postaci.Kobieta może być z młodszym facetem i uważam że mogą stworzyć fajny związek ale taka kobieta powinna być wyluzowa,wesoła,skromna itd.A zośka zawsze była zarozumiała,nudna,gburowata ona to pasuje do takiego Juliana a nie Miksera.

Beata zachowuje się i ubiera jak tania dziwka. Spódnica ledwo zakrywająca jej tyłek i 20 cm szpilki. Rozumiem, że każda kobieta chce podkreślić swą seksualność, ale żeby być tak ubranym nawet w miejscu pracy? I te popijanie alkoholu po kryjomu. No, ale wiadomo, w końcu to jest bar Kingi- w nim każdy może robić co chce, Kinga się powścieka, powścieka ale wszystko jest na porządku dziennym- największym dowodem na to jest fakt, że Kaśka pracuje tam do dzisiaj.

Beata nie pasuje do poważnego związku co pokazała jak niemal uprawia sex z robotnikiem w Barze.przecież tam każdy mógł wejść.

W którym odcinku to było? xD

nie pamiętam ale to było wtedy jak urodziny Julki były.majka wtedy była z Szymonem.

ale jednak się powstrzymała ;)

Ale do poważnego związku się nie nadaje.Jakoś nie widzę jej jako matki i żony.

ja tak samo. zresztą, gdy była z Filipem, to zdradziła go z Szykiem. Filip też zdradzał.

to małżeństwo to był kabaret.Filip wyrywał Sandrę i nawet się z tym nie krył.każdy patrzył każdego w konia zrobić.

Beata to zły człowiek. Tylko liczy się jej dobro i jego niedorozwiniętego braciszka. Zamiast współczuć Kindze, że została zdradzona to ta do niej z mordą, że jemu bratu nie wybaczyła. W końcu nikt nie może zdradzać tylko on ;) Albo jak Adam pobił Janusza w barze to nastawiła ludzi przeciwko nie mu i upokorzyła go- kazała im klaskać gdy ten zakrwawiony leżał na ziemii. Ona też potrzebuje takiego Igora co by ją porządnie walnął kilka razy w pysk ;)

A teraz będzie szczuła między Arturem a Zosią.Janusz był gnojem ale dzięki niemu Kinga dowiedziała się o zdradzie.Poza tym gdyby Janusz wiedział że Adam jest w porządku nie podrywałby jego laski.

Ale przynajmniej Marek fajnie Adamowi pojeżdżał w każdym odcinku- wszystko do ostatniej literki a nawet kropeczki się sprawdziło ;D

Ale nie mam pojęcia jak mógł dać się tak zlać Adamowi. Przecież Robert, który był strasznym mięczakiem tak przyłożył Adamowi (bądź co bądź niesłusznie, ale profilaktycznie) że ten się złożył jak scyzoryk. Podejrzewam, że 52 letni Marek by mu porządny łomot spuścił (gdyby się nie zlitował gdy ten zdradził Kingę) ;p

A Artur nawet się nie bronił jak go Adam bił to dopiero była kpina.gość na początku serialu bił się z trzema oprychami a teraz daje się lać temu cieniasowi.

W sumie dopiero teraz zobaczyłem urywek starego odcinka jak Marek rzucił się na Jana z pięsciami.w sumie to Janek był chyba silniejszy od niego bo nie dał się zlać.

Kiedy Adam rzucił się na Artura? :O I dlaczego?

No pamiętam, Jan mu jeszcze sweter porwał przez co Marek ogromną awanturę zrobił i obraził się ;p

Nie pamiętam w którym to było odcinku mogę jedynie napisać w jakiej to było sytuacji.To było po tym jak Artur załatwił Adamowi pracę w tej swojej firmie a potem Wroński mówił że Adam się nie nadaje.Adam rzucił pracę a potem w garniturze tańczył w klubie i nakrył go Artur z Kingą.Artur powiedział mu parę słów prawdy na co Adam zaczął go bić i popychać.Artur się nawet nie bronił.Chyba Artur aż tak słaby nie jest żeby Adamowi nie dać rady.

Artur pokonał kiedyś Andrzeja Pałkowskiego w solówce.

Marek był załosny rzucił się na silniejszego a potem płakał że ma sweter potargany.mysłał że zacznie Jana okładać po pysku a ten nawet się nie będzie bronił.

Janek obracał jego żonę, zajął miejsce w sypialnii i jeszcze mu sweter potargał ;D

Tylko że Marek wtedy obracał Sylwię więc to oburzenie była przesadą na dodatek sam się rzucił na niego.Powinien go Janek wtedy porządnie oklepać.