Zastanawiam się jaki był sens tego pobicia Radka.Czy chcieli dać sygnał Karolowi że żarty się skończyły i następny będzie ktoś bliższy niemu,Natan,Sabina albo on sam,czy taki akt desperacji.Jeden z nich chyba coś Radkowi wyciągnął z kieszeni może portfel albo pendrive ale wątpię żeby coś im to pomogło.Chyba tą akcją sobie tylko zaszkodzili,choć Karol też igra z ogniem za bardzo odnosi się z tym że Igor nic do niego niema,nie odbiera telefonów,kombinuje,wymyśla nic dziwnego że Andrzej traci do niego cierpliwość..

Zabrali mu klucze od mieszkania i założyli kamery :P

Ci cyngle Andrzeja są jeszcze głupsi od tych których miał Karol :)
Przed świętami była akcja że zaatakowali dwóch przypadkowych ludzi bo myśleli że pracują dla Igora dobrze że Andrzej powstrzymał ich na czas

na dodatek niezbyt lojalni,wtedy w hotelu komedia pracują dla niego pewnie od lat,a tutaj dają się przerobić Igorowi na kasę.Ten Krzyś to jeszcze jako tako,ale ten Romuś jakiś taki jakby strasznie mało kumaty,wszystko mu trzeba tłumaczyć,i jeszcze mówi z takim trudem jakby miał zaraz paść na zawał.A chodziło ci o których ochroniarzy Karola,tych co domu pilnowali,czy ci ochroniarze-kierowcy co z nim jeżdzili?

o kierowców hehehe

Wątek Andrzeja dość ciekawy jak na realia tego serialu,jednak już ponoć 3 tygodnie siedzą pod chatą Sabiny,w końcu muszą pójść do przodu z tym.Karol komiczny pojedziemy do Krakowa po kasę od Andrzeja,tak a ten od razu zobaczy takiego herosa jak Radek i oddał przynajmniej 5 milionów albo 10.Da mu 5 milionów od ręki i powie że tylko dlatego nie 10,bo umawiali się na połowę,poza tym on sporo zrobił,a na dodatek więcej nie dostali przez głupią Sabinę.Karol na to stwierdzi że to uczciwy układ i dalej będą kumplami.

Niedaleko chaty Sabiny,jedno duże auto a oni się zastanawiają gdzie Andrzej się schował,pewnie w krzakach,albo piwnicy,choć jak teraz Andrzej będzie ich obserwował skoro miał wracać do Krakowa,chyba powinni gdzieś dalej miejscówkę postawić.

Tak samo jest z Damianem Skowronkiem najpierw miał 3 ochroniarzy, potem 2 a na końcu ma teraz 1 tego łysego . W jednym odcinku ten rombuś woził Skowronka cały czas samochodem i on siedział z tyłu, a teraz albo jezdzi sam Skowronek albo rombuś ze Damianem z przodu .

mnie się wydaje że na początku Damian miał dwóch ochroniarzy,3 nie pamiętam może był.W każdym razie można powiedzieć że Wojtek był też jak jego ochroniarz,bowiem załatwiał jego sprawy.Teraz wygląda to słabo bo facet jest jak egzekutor a jeden ochroniarz,który często załatwia też dla niego sprawy,to za mało.Śmieszne było jak Rączka kawał chłopa i twardziel miał dwóch rosłych ochroniarzy,w jego przypadku pewnie i bez ochroniarzy by sobie poradził.

Pewnie mała ilość ochroniarzy u tych mafiozów/biznesmenów/gangsterów wynika żeby nie wynajmować kilku aktorów dodatkowo,dać jakby większą rolę tym co są,na dodatek pokazać że tacy ochroniarze głównie mają funkcję reprezentacyjną czy jeśli jakieś tam chłystki zaatakują szefa to dwóch ochroniarzy wystarczy.

w ogóle Wojtek od pojawienia się Skowronka nagle zniknął, przepadł i nie wiadomo co dalej, tak jak Rysiek...

myślę że aktor grający Wojtka ma teraz masę ról i dlatego wysłali go na wygnanie,jest w końcu zakałą na wsi,przyniósł wstyd ciotce,a Rysiek to przesada,jak zaginiony w akcji.

Wojtek wróci już niedługo. Będą niezłe sceny akcji z nim, Skowronkiem, Pauliną i Norbertem, "wystrzałowe" można powiedzieć. ;)

A wiesz może kiedy wraca Igor ?

Niestety tego akurat nie wiem i sam jesteś bardzo ciekawy. ;) Aktor, z tego co kojarze, był na planie w listopadzie, wiec jeśli się nie mylę, wypadałoby na to, że odcinek/odcinki z nim obejrzelibyśmy jakoś w lutym. Trzeba tylko pamiętać o tym, że Igor wróci tylko na chwilę, bo Rafał Mohr zapowiedział, że to był jego ostatni dzień na planie PM w tym listopadzie. Mam tylko nadzieję, że Igora nie uśmiercą, a jeśli już to nie w jakiś durny sposób. ;)

Ja obstawiam wielkie hallo,otoczkę na powrót Igora,niczym wejście smoka,a skończy się jakimś krótkim epizodem,możliwe że we Wrocławiu się nie pojawi,tylko pokażą go niby gdzieś daleko jak wysyła taki ostatni list do Sabiny,np jak ma być ta scena ze Andrzej z ludżmi grozi Sabinie i Karolowi,to on w liście napisze wiedziałem że Andrzej będzie chciał was dorwać,dlatego powiadomiłem policję która was uratowała,to była ostatnia rzecz w tej kwestii,i koniec naszej historii.

Myślimy o tym samym. Też mam przeczucie, że Igor nawet się nie pojawi we Wrocławiu, tylko go zobaczymy o raz ostatni na jakimś nagraniu, jak mówi jakieś finalne słowa do Sabiny i Karola, żegna się definitywnie, w jakiś sposób jeszcze ich ratuje i jest THE END.
Wielkiego spotkania Igora z Andrzejem raczej bym się nie spodziewał. ;)

Muszę przyznać że koncertowo twórcy PM potrafią podgrzewać wokół wątków,które w ostatecznym rozrachunku wcale nie kończą się z taką pompą jak są kreowane.Wątek powrotu Igora jest od dawna nagrzewany,wszyscy bohaterowie związani z nim trzęsą gaciami,gdzie Igor,kiedy się pojawi?co zrobi?a efekt jest taki że on występuje tylko w dialogami między innymi bohaterami,cały wątek rozgrywa się właściwie bez niego,taki paradoks wątek Igora rozgrywa się bez jego udziału.Dlatego nie spodziewam się że Igor nagle rozegra dużą rolę w tym wątku.

Podobnie było w wątku szukania Pawła,wielkie nadzieje a się nie odnalazł,wcześniej powrót Krawczyka,pobalował kilka odcinków i się zawinął,Powrót Harcerza również spore nadzieje pobył jakiś czas i znów zniknął i takich wątków było sporo.

Poza tym wstępnie wydawało się że Igor bez szans Karol i Andrzej przeciwko niemu,Sabina też wydawało się że będzie pałać do niego nienawiścią,Andrzej dodatkowo ma ludzi,na dodatek Policja też siłą rzeczy musiała być przeciwko niemu wydawało się oczywiste że Igor albo zginie albo trafi do pudła.A wystarczyło że najpierw Andrzej okazał się zbyt pazerny,wstępnie nie chciał brać w tym udziału,a potem 10 milionów to było za mało,jego ludzie rozczarowali na dodatek Sabina puściła go wolno.

A potem zaufanie na linii Andrzej-Karol się skończyło,jeden drugiego brał za wroga i w ten sposób Igor ma realne szanse gwizdać na całą sprawę,wątek pewnie będzie miał Finisz jak przy Raymundzie i Filipowie też obaj mieli się wystrzelać,a jeden przeżył,a drugi zabity przez policję,tutaj pewnie ocalony zostanie Igor,a Andrzej trafi do pudła lub na cmentarz.

Zgadzam się z wami :). Ale prawdopodobnie Igor kogoś wysłał do Wrocka by sprawdzał każdy ruch Andrzeja i Wekslera i ten gościu uratuje Sabinę i Karola przed śmiercią, pewnie sam pomoże plus policja przyjedzie, załóżmy szybko jak na nich. Bo jednak Igor nie jest tak wszechwiedzący by z Brazylii mieć przeczucie że w tym momencie trzeba dzwonić po gliny bo Andrzej chce zabić Wekslerów, jeszcze skuma się gdzie :). Mimo iż pisze listy z Sabiną, no ale listy długo idą :P. No i np gość od Igora powie Wekslerom że przysłał go Igor i da nagrania, gdzie Igor żegna się z byłą rodziną. Normalnie happy end. Romantico :).

ale to ogólnie by było ciekawe i śmieszne jak się pomyśli. Andrzej siedzący kilka tygodni w rzucającym się w oczy samochodzie, a niedaleko jeszcze obserwujący wydarzenia znajomy Igora, w jednym odcinku też wojskowy samochód Grześka i wszystko pod blokiem Sabiny :P.

możliwe że skoro Igor jest takim hakerem,skoro złamał zabezpieczenia i kradnie pieniądze,namierzy położenie całej piątki i anonimowe wezmie policję,nie dlatego żeby ratować Sabinę,ale żeby odegrać się na Andrzeju.

I znowu pewnie wcisną kogoś nowego :/

Czyli jednak w następnym odcinku w końcu Andrzej powie Karolowi jaka porządna dziewczyna z jego córeczki.Niby bezwzględny mafiozo a nawet on miał dość tego zakłamania Sabinki,fajnie ta scena ma wyglądać,dziwne że facet ryzykuje przecież krytykował Romusia za chęć powiedzenia prawdy,no chyba że gra w otwarty karty i to w tym odcinku ma powiedzieć o tym że Sabina gawędzi z Igorem.A ta znów na toaście chwali Igora,dzięki Igorowi zyska wolność,a mnie się wydaje że gdyby nie Igor nigdy by jej nie straciła,ale może się mylę.

no właśnie, trafiła za kraty przez to że Igor zamienił ją miejscami z Dagą, a ta się jeszcze cieszy że łaskawie przysłał jej filmik z tą sceną... i to nie swój, bo to przecież Stolarczyk nagrał, gdyby go tam nie było to Sabinka musiałaby się szykować na kilka ładnych lat za kratami

dodatkowo dostał za to 10 milionów,formalnie 20 ale dziesięć niby stracił,nawet za to że sam nic złego w tym nie zrobił,odnalezienie dowodu niewinności za taką kasę to jak wygranie losu na loterii.

ba, ten dowód sam do niego przyszedł (Stolarczyk przecież go szantażował), wystarczyło pozbyć się właściciela nagrania

W sumie zdziwiło mnie że ten Andrzej powiedział mu że córka ma kochanka sporo zaryzykował.Ale widać że Karol również nie zamierza zamieść tego pod dywan,szkoda że już na imprezie trochę podpity nie powiedział Sabinie jak ta żeby po wszystkich zadzwonić,żebyś znowu się z nim puszczała.

Karol to niezły głupek rzucił jakąś gadkę że nagranie niemal samo się znalazło z monitoringu i myślał ze tamten uwierzy.Poza tym kasy mu Andrzej nie odda,chyba go głowa boli jak myśli że wściekły facet mu coś odda,zresztą umowa była po 10 milonów,a więcej nie wyciągnęli przez Sabinę czyli jakby przez Karola.Zresztą ile miałby mu oddać połowę np 5 milionów czy może całość,według mnie jakby mu oddał 2 miliony to i tak byłby gest z jego strony.

Natan tradycyjnie pośmiewisko z siebie robi,niby się wyprowadził a zaraz wrócił z podkulonym ogonem.Jak wiedział że za chwilę ma być rozprawa Sabiny,mógł sobie dać spokój z tą wyprowadzką.Oczywiście Sabina mu o zdradzie nie powiedziała,ale on i tak pewnie się będzie poniżał.Nawet jak Sabina powie mu że kocha Radka.