4,6 35 tys. ocen
4,6 10 1 34588
1,0 2 krytyków
Pierwsza miłość
powrót do forum serialu Pierwsza miłość

Czy Andrzej

użytkownik usunięty

Powinien według was oddać kasę Karolowi?A jeśli tak to ile?
Bo w sumie Andrzej wziął tyle co się umawiali a więcej nie dostali przez Karola,jego córkę.Ja bym mu chyba nie oddał,albo góra dwa miliony.

użytkownik usunięty

Karol to żyje w niezłej fikcji zamiast powiedzieć Sabinie Radek z tobą gdzieś wyjedzie,ten znowu się pogrąża tymi tekstami mój człowiek,jakby to jakiś prawdziwy ochroniarz był,albo szkolony żołnierz.Karol jest tak żałosny że prawie klęczał przed Andrzejem z bezradności,podobnie jak Sabina która myślała że jak ją zobaczy Andrzej to ucieknie z jej mieszkania i powie że tej sprawy wogóle nie było,i że mają z nim spokój.Karol też myślał że da mu adres ciotki i co Andrzej ją porwie a Igor tak ją kocha,że jak bohaterowie filmów powie pójść ciocię masz mnie.Albo że Andrzej będzie upadlał się przed nią słuchaj trochę mnie poniosło ja tylko tak wyglądam grożnie.

ocenił(a) serial na 8

Z tą ciotką to też jakiś dziwny, zbędny motyw. Chyba tylko po to, żeby zapchać jakoś odcinek, bo ostatecznie nic z tego nie wynikło, Andrzej na wspomnienie o ciotce parsknał tylko śmiechem. ;) Oczywiście przedtem nic nie było o żadnej ciotce Igora wspominane, wydawało się, że poza ojcem żadnej rodziny to on nie ma za bardzo. Własnego ojca na ślubie nie chciał, a jakąś ciotkę z daleka by zapraszał? :D ogólnie zdawało się, że Igor raczej ma wywalone na ten ślub, byle szybko, byle już było po wszystkim, na co mu jeszcze rodzinę z daleka zapraszać. ;D No, ale tak to jest jak się nie zna historii serialu (o Kamińskiej i Jasku mówię) i się dobudowuje różne rzeczy na poczekaniu (świetny przykkład to telefoniczna rozmowa Beaty z matką w jednym z początkowych odcinków pióra nowych scenarzystów; Beata nigdy wcześniej o matce nie wspominała, a tu nagle z nią rozmawia przez telefon, a później już więcej o niej nie wspomina).

użytkownik usunięty
Cefalix

pamiętam ktoś miał ból dupy ze z Igora rodziny nie będzie nikogo.Przyszedł ojciec a Igor dostał szału.Był jeszcze świadek,ale może to jakiś kumpel z kancelarii czy studiów,albo tenisa.

użytkownik usunięty

Czy przypadkiem w odcinku 2230 obok Romusia nie siedział na ławce jakiś inny goryl niż Krzysiek wydawał się że to jakiś inny facet/aktor?Czyżby Andrzej stosował system rotacyjny jeden odpoczywa dwóch pozostałych pracuje?

użytkownik usunięty

Czyli w efekcie Karol nie ma nic,Andrzej ma teraz najwięcej połowa plus to co oddał Igor,ten trochę mniej.A niedługo nie wiem jak Igor go tak przekręci że będzie miał tyle co Karol.Aż się nie chce wierzyć że tak zniszczyli postać niby sensownego mafiozo/biznesmena.

użytkownik usunięty

Andrzej tak się zeszmacił że aż został służącym Igora ten mówi ze chce zostać sam z Sabiną a on grzecznie każe Romusiowi dać mu bombę w brzuch.Igor ma pewnie niezły z niego obaw,ciekawe jak go wykiwa może tamten nabierze do niego tak zaufania że odda mu cały majątek niby na inwestycje.

A jego ochroniarze to takie głupki że żadne nawet mu nie wspomniał słowem szefa coś tu nie gra,facet oddaje ci wszystkie pieniądze już to jest podejrzane,a teraz chce mieć ciebie za wspólnika,dlaczego akurat ciebie.Dla mnie to wygląda jakby chciał cię wykiwać na kasę,zabrać wszystko,nie lepiej zostawić to z tym co mamy.Potem pewnie razem gdzieś pojechali jak dwaj kumple,Igor pewnie już w aucie będzie się z niego naśmiewał.Ciekawe co był zrobił gdyby Andrzej powiedział że z interesu nici,kasę zabiera a każdy idzie w swoją stronę.

Przecież wiadomo że interes z Igorem to jak samemu samobójstwo popełnić,a ten cieszy się jak szalony.

użytkownik usunięty

Brakuje jeszcze żeby za jakiś czas skruszony,przegrany Andrzej przyjechał do Karola że Igor go wykiwał i nic nie ma.Będzie się przed nim poniżał,albo prosił go o pomoc pieniędzy.Albo Igor zostawi informację Sabinie że Andrzej i jego ludzie wyjechali w podróż do piekła.A Sabina do ojca o tym z tekstem,dostał to na co zasłużył,facet był tak tragiczny że aż się cieszę że Igor go zabił.