I weż tu potem się dziw że ktoś dzieci bije, ja temu smarkaczowi spuszczałbym regularny wpie**** tak że znowu przestał by się odzywać.
to nie jego wina że chodzi do klasy z Józkiem który z tego co zaobserwowałem to ma niezłą patole na kwadracie ;/
To efekt bezstresowego wychowania, dostałby gówniarz kilka razy porządną karę to by się nauczył gdzie jest jego miejsce, a tak to mu się wydaje że jest najważniejszy i wszystko się kręci wokół niego.
oj bardzo wkurza, bardzo. aż ma się ochotę takiego przełożyć przez kolano i porządnie mu wrypać ażby przez miesiąc nie mógł usiąść. irytuje mnie to jego wtrącanie się ze wszystkiego, to jego mądrzenie się, gadanie o seksie - co mu do tego? już w tym momencie Kinga powinna mu dać wpiernicz albo chociaż jakiś szlaban na coś. gówniarze w jego wieku zwykle nie gadają o takich rzeczach. a Józka powinno się od niego odseparować, faktycznie zajeżdża patologią...
ciekawe, że Tomeczek nie lubi się z tym całym Józkiem, a cały czas coś nowego od niego przynosi :/
A kilka odcinków wcześniej się z nim pobił bo na jego matkę wrzucał. Który normalny człowiek świetnie by się przyjaźnił z osobą która wrzuca na matkę.
To najbardziej irytująca postać w tym serialu. Serio, wstydziłabym się takiego nieznośnego i rozpieszczone dziecka, któremu wydaje sie, że może wszystko.
Ja bym mówił "Nie Ty będziesz decydować za mnie smrodzie mały" albo "Zajmij się czymś pożytecznym, a jak nie to ja Ci wymyślę zajęcie byś przestał myśleć o głupotach".
a mnie śmieszą jego akcje, chociaż w realu mam uczulenie na rozpuszczone gówniarstwo. fajnie by było, gdyby teraz artur zaczął mu odpłacać pięknym za nadobne, wiecie, taka mała cicha wojenka:)
Ja się cieszę, że Artur na to nie reaguje. Inaczej by pokazał gówniarzowi, że faktycznie jego durne zagrywki coś go obchodzą i dają rezultat
no, ale z drugiej strony jak Artur tak będzie dawał sobą pomiatać to jeszcze gówniarz wyjedzie do niego kiedyś z tekstem "skaczesz z okna albo powiem mamie że mnie uderzyłeś". Już widać że gnojek czuje się bezkarny jak ten klej wylał na fotel.
lol, obejrzałam z musu 2 ostatnie odcinki, nie bardzo wiem o co w tym serialu biega, ale wiem jedno - ten bachor nadaje się wyłącznie do soczystego wp***dolu
W dodatku dzieciak jest ostro przy****ny, gdzieś tak do 6 roku życia w ogóle się nie odzywał w tym serialu. Kinga cos do niego mówiła a ten cały czas bawił się kolejką na podłodze. Wiem że może zbyt duży hejt na dziecko uskuteczniam, no ale jak nie chce mi się serialu włączać przez niego no to jakaś interwencja musi być, chociażby internetowa :)
Podobnie moze byc z córka Marysi,narazie sie nic nie oddzywo,ani me ani be ani kukuryku ale jak sie pózniej moze rozkrecic to bedzie diabeł nie dziecko....
dzieciak jest taki, bo otaczają go nieudolni dorośli - upośledzona matka, ta durnowata kelnerka (?), bezjajeczny fagas matki...
Na pewno ? Ręki bym nie postawił, ale mocno mi się wydaje że to ten sam irytujący dzieciak.
Bankowo inny dzieciak :) Co nie zmienia faktu, że tamten Tomek był równie wk*rwiający jak ten obecny :DDDDDDDDDD
Dobrze dobrali drugiego :) No ale tamten już był lepszy, bo się w ogóle nie odzywał tylko bawił tymi kolejkami czy tam samochodzikami na podłodze :D
Oo tak! Tomeczkowi należy się porządne lanie, a Kinga niby taka surowa matka, ale jak dzieciak wchodzi jej na głowę to nic sobie z tego nie robi. Już widac jakie rośnie z niego ziółko, za kilka lat zacznie ćpać razem z Danusią :D
dokładnie ! widać jak go wychowuje...ciekawe jakby teraz wpadła psycholożka i co? nadal taka wspaniała rodzinka i super dzieci? xD tomek robi sie taki jak kingusia! Wredny i sprytny !!!
I bezczelny szczyl naoglądał sie jeszcze Kevina i stosuje swoje pułapki na Arturku i chce jeszcze od niego gre ciekawe po co aby mu dodatkowe pare milimetrów do pingli na głowie przybyło ?
Jemu od narodzin przy wychowaniu by sie przydała twarda ręka ojca ale tak to jest jak samotna mamusia stosuje nowoczesne podjeście i bezstresowe wychowanie ...
ja myślę że on by się tą grą pochwalił Kindze żeby ta się wkurzyła na Artura że takie gry dziecku kupuje