Porażka.Zniszczyli niby porządnego chłopaka.Szkoda że jeszcze nie zaczął Melki napastować.Gość wielce zakochany w Pati,taki uczciwy a łapę po dziewczynę kumpla wyciąga.
Jakby Krystian jeszcze miał inną,albo ich związek się skończył dawno temu,poza tym może raczyłby wyjaśnić co z Pati,żenada,nie spada żenujący koleś.Dobrze Melosława mu powiedziała.
Krystian to świętym chyba chce zostać,facet idzie wyrwać mu laskę,a ten zamiast mu nawtykać go jeszcze pociesza.