Tak się domyślałem że Wojtek zostanie podwójnym agentem.Wraca do Wadlewa i znów chce być służącym Damiana.Ten niby go sprawdził,nie jest wobec niego ufny ale też dziwne dla niego powinny być te zbiegi okoliczności najpierw Paulina sama zaczyna go uwodzić i jeszcze jest rozczarowana tym że ją olał,teraz Wojtek prosi go o powrót.Jeszcze brakuje żeby:

1.Norbert przyszedł go przeprosić że go uderzył,i powiedział że to było z zazdrości o Paulinę, oraz że wiele że ona woli jego tzn Damiana od niego.
2.Wszyscy mieszkańcy przestali się buntowali i zaczęli grzecznie płacić,albo przynajmniej obiecywać że zaczną płacić.
3.Emilia,Proboszcz czy Marian osobiście powiedzieli że odwołują jakiekolwiek akcje przeciwko niemu i uważają że to on ma rację w sporze.

Pewnie nawet wtedy wszędobylski Damian nie pokapował się że to przesada i coś tutaj nie gra,niby pewnie będzie czujny ale jednak dziwny ten powrót Wojtka i te podrygi Pauliny.